Reklama

Festyn przy kościele pw. Jezusa Miłosiernego

Niedziela toruńska 32/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

12 lipca, w niedzielne popołudnie, przy budującym się kościele pw. Jezusa Miłosiernego w Brodnicy odbył się kolejny festyn, już siódmy, w 6-letniej historii parafii. Jak co roku, proboszcz ks. Wiesław Pacak zadbał, by było to wielkie świętowanie i zarazem okazja, aby zebrać fundusze na budującą się świątynię. Dochód z tegorocznego festynu jest przeznaczony na finansowanie powstającej we wnętrzu świątyni bardzo kosztownej i pięknej polichromii, którą przez cały czas trwania festynu można było oglądać. Przygotowanie imprezy to wielka mobilizacja parafian i sponsorów. Zebrano aż 6 tys. fantów, które zostały przeznaczone na losy oraz licytację. Można było wygrać m.in.: wycieczkę do Bawarii i na Morawy, CB Radio, nawigację satelitarną, różnego typu meble, rower, artykuły AGD i RTV, zabawki, odzież i inne atrakcyjne przedmioty.
Organizatorzy zadbali również o posiłek. Można było skorzystać z obsługiwanych przez parafian stoisk gastronomicznych z napojami, grochówką, różnego rodzaju ciastem, chlebem ze szmalcem i ogórkiem, kiełbaskami z grilla oraz prosiakiem z rożna. Dzieci bawiły się w miasteczku zabaw.
W tym roku gwiazdą był Krzysztof Krawczyk, który wraz ze swym zespołem zaprezentował przeboje, a na zakończenie wraz z wielotysięcznym tłumem wykonał pieśń „Abba Ojcze”, dedykowaną zmarłym piosenkarzom. Uczestnicy mieli również możliwość posłuchać innych zespołów, takich jak: „Ostatnia deska ratunku” (grający szanty) oraz kaszubski band „Bubliczki” (prezentujący muzykę góralsko-bałkańską). Przyjaciel parafii, Ryszard Rynkowski, który co roku gości na festynie, wykonał piosenki ze swojej najnowszej płyty „Zachwyt”. Każdy mógł nabyć płytę i zdobyć autograf. Duchowo obecny na imprezie był autor tekstów Jacek Cygan, który ufundował płytę „Santo Subito - Cantobiografia Jana Pawła II”, która została wylicytowana na 3 tys. zł.
Festyn trwał do północy. Ostatnie godziny należały do zespołu „Family” z Kurzętnika. Zakończeniem była modlitwa prowadzona przez ks. Pacaka i błogosławieństwo. Tegoroczna zabawa parafialna należała do najlepszych, jeśli chodzi o frekwencję. Na festyn przybyło aż 6 tys. ludzi, którzy na pewno nie żałowali czasu, jaki spędzili na imprezie, i pieniędzy, przeznaczonych na polichromię w budującym się kościele Jezusa Miłosiernego w Brodnicy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kolejny polski Sprawiedliwy: ks. Zygmunt Dziedziak

2025-09-11 08:44

[ TEMATY ]

ks. Zygmunt Dziedziak

Parafia w Nozdrzcu

Ks. Zygmunt Dziedziak

Ks. Zygmunt Dziedziak

Pomógł ocalić życie co najmniej kilkunastu osób – a według niektórych świadectw, ponad 20. Dziś potomkowie uratowanych mówią, że dzięki odwadze polskiego kapłana, ks. Zygmunta Dziedziaka, żyje już kilkadziesiąt osób reprezentujących kolejne pokolenia. „Gdyby nie ks. Dziedziak, nie byłoby mnie tutaj, podobnie jak moich około 40 krewnych w Izraelu i Stanach Zjednoczonych” – podkreślał w Warszawie Jeffrey Cymbler, potomek ocalałych z rodziny Nadelów.

W uznaniu heroizmu proboszcza z Trzcieńca Instytut Jad Waszem w Jerozolimie przyznał mu pośmiertnie tytuł Sprawiedliwego wśród Narodów Świata. Medal i dyplom honorowy wręczono członkom jego rodziny podczas uroczystości w Żydowskim Instytucie Historycznym.
CZYTAJ DALEJ

Polsat News: Dron uderzył w dom mieszkalny na Lubelszczyźnie

2025-09-10 08:07

[ TEMATY ]

naruszenie polskiej przestrzeni

PAP/Wojtek Jargiło

Zniszczony przez drona dach budynku mieszkalnego, Wyryki

Zniszczony przez drona dach budynku mieszkalnego, Wyryki

Dron uderzył w dom mieszkalny w miejscowości Wyryki (pow. włodawski) w woj. lubelskim - dowiedział się Polsat News. Uszkodzony został dach budynku i samochód stojący na terenie posiadłości.

Szczątki rosyjskiego drona spadły na dom mieszkalny w miejscowości Wyryki Wola - przekazał w rozmowie z polsatnews.pl podinsp. Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. 
CZYTAJ DALEJ

Rowerem z Białegostoku do Rzymu. Dariusz Car spotkał Papieża

2025-09-11 15:12

[ TEMATY ]

rower

wyprawa

rowerowa pielgrzymka

Vatican Media

Dariusz Car z Papieżem Leonem XIV

Dariusz Car z Papieżem Leonem XIV

Ponad 2 tysiące kilometrów, pięć krajów i morze intencji niesionych w sercu – tak wyglądała rowerowa pielgrzymka do Rzymu Dariusza Cara. Dziennikarz „Radia i” Archidiecezji Białostockiej postanowił wyruszyć na dwóch kółkach do Watykanu z okazji Roku Jubileuszowego. W trakcie sobotniej audiencji jubileuszowej mógł spotkać się twarzą w twarz z Papieżem Leonem XIV.

Wyprawa rozpoczęła się 18 sierpnia i prowadziła przez Polskę, Czechy, Słowację, Austrię i Włochy. Pielgrzym wiózł ze sobą namiot, karimatę i sakwy, ale przede wszystkim intencje – własne i powierzone mu przez słuchaczy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję