Reklama

„Ty tylko mnie poprowadź”

Ks. Wiesław Niemyjski, kierownik tegorocznej, 19. Pieszej Pielgrzymki Drohiczyńskiej na Jasną Górę, w wywiadzie udzielonym Katarzynie Szkarpetowskiej tłumaczy, na czym polega chrześcijański sens pielgrzymowania, wyjaśnia, kiedy rekolekcje w drodze nie przyniosą duchowych owoców, a także dzieli się wspomnieniami z pielgrzymek, w których uczestniczył

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Katarzyna Szkarpetowska: - Na czym polega chrześcijański wymiar pielgrzymowania?

Ks. Wiesław Niemyjski: - Wszyscy jesteśmy pielgrzymami w drodze do nieba. Nasza Ojczyzna jest w niebie - podkreślał św. Paweł. Jeżeli ta prawda rzutuje na nasze życie, system wartości oraz dokonywanie wyborów, wówczas zachowujemy pewien dystans do tego, co ziemskie. Jak przez życie idziemy do Boga, tak na pielgrzymce idziemy do tronu Matki Bożej, przemierzając kilometry drogi. Jednocześnie przemierzamy drogę wewnętrzną do swego serca, by odszukać w nim Boga. Chrześcijański wymiar pielgrzymowania polega na nawiązywaniu relacji przyjaźni z Jezusem. Jeżeli się to w nas dokona, następuje wewnętrzna przemiana człowieka, która prowadzi do służby, dobrych postanowień, odrzucenia grzechu czy przebaczenia.

- Kto bierze udział w pielgrzymce: ludzie głębokiej wiary czy raczej osoby wątpiące, poszukujące?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Na pielgrzymce spotykam ludzi głęboko wierzących i w pewien sposób czuję wewnętrznie swoją małość duchową. Takie sytuacje pokazują miłość Boga i umacniają do gorliwości w wierze. Spotykam również ludzi zagubionych, szukających Boga. Wtedy najbardziej czuję swoje powołanie, że dla tych ludzi jestem narzędziem Stwórcy, dając im światło w życiu poprzez spowiedź, modlitwę oraz głoszenie Słowa Bożego.

Reklama

- Dla kogo tak naprawdę jest pielgrzymka?

- Najpierw dla pątników, by przybliżyli się do miłości Boga, później dla kapłanów, by na nowo odkryli swoje powołanie, dla tych, którzy nas widzą, by zastanowili się na swoją wiarą, i dla strapionych, by otrzymali nadzieję.

- Z jakimi intencjami pątnicy najczęściej wyruszają w drogę?

- Pielgrzymi proszą Matkę Bożą, aby wstawiła się za nimi u Jezusa. Wiele jest spraw trudnych, związanych z cierpieniem, i właśnie one przedstawiane są Bogu w pielgrzymkowej modlitwie. Pątnicy często wyruszają w drogę w intencji dziękczynnej, by podziękować za otrzymane łaski.

- Jest Ksiądz kierownikiem tegorocznej, 19. Pieszej Pielgrzymki Drohiczyńskiej na Jasną Górę. Czy może Ksiądz w przybliżeniu powiedzieć, ile osób weźmie w niej udział oraz jaki jest jej program?

Reklama

- Liczymy na 800 osób, które pójdą zorganizowane w pięciu grupach. Zazwyczaj są to ludzie młodzi: licealiści, studenci, a także ci, którzy od wielu lat pielgrzymują na Jasną Górę. Na program pielgrzymki składają się codzienna Msza św., modlitwy, śpiew Godzinek o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny, Różaniec oraz Koronka do Miłosierdzia Bożego. Całość przeplatana jest śpiewem pieśni pielgrzymkowych. Są to stałe ramy pątniczego szlaku. Natomiast to, co jest zawsze nowe, to tematy konferencji, które kapłani głoszą, idąc w grupach - w tym roku poświęcone życiu w wielu jego aspektach. Ojciec Święty bieżący rok ogłosił Rokiem Kapłańskim, będziemy więc i nad tym tematem się pochylali.

- Jak brzmi hasło tegorocznej pielgrzymki?

- Hasło brzmi: „Żyjecie dla Boga”. Jest to nawiązanie do hasła roku duszpasterskiego Kościoła w Polsce, tj. „Otoczmy troską życie”, i połączenie ze św. Pawłem Apostołem, którego rok obchodziliśmy. Otóż św. Paweł w Liście do Rzymian (6, 11) napisał: „Umarliście dla grzechu, żyjecie zaś dla Boga w Chrystusie Jezusie”. „Żyć dla Boga” to program chrześcijanina. Będziemy tę prawdę zgłębiali na pielgrzymce.

- W jakim celu powstała srebrna grupa pielgrzymki drohiczyńskiej na Jasną Górę? Czym się charakteryzuje, kto ją tworzy?

- Srebrna grupa nawiązuje do srebrnych włosów, które mają osoby starsze. Grupa ta powstała z myślą o tych, którzy nie mogą wybrać się fizycznie na pielgrzymkę. I zazwyczaj są to osoby w podeszłych latach, ale nie tylko; do tej grupy zapisują się wszyscy ci młodsi i starsi, którzy z różnych racji muszą pozostać w domu, a jednocześnie pragną w sposób duchowy podążać na Jasną Górę.

- Jakie zobowiązania na czas pielgrzymki podejmuje duchowy pielgrzym?

Reklama

- Pielgrzym duchowy przedstawia w rodzinnej parafii intencje swego pielgrzymowania. Otrzymuje kartę uczestnictwa i znaczek oraz zobowiązany jest codziennie modlić się na różańcu, odmawiając przynajmniej jedną część, podjąć jakieś duchowe wyrzeczenie oraz każdego dnia uczestniczyć we Mszy św. i przyjąć Komunię św. Osoby, które z różnych racji nie mogą być w kościele na Eucharystii, powinny trwać na modlitwie przed obrazem lub figurą Matki Bożej.

- Księże Wiesławie, kiedy pielgrzymka nie przyniesie owoców?

- Zależy to m.in. od intencji, z jaką dana osoba wyrusza na pielgrzymkę. Zdarzają się przypadki traktowania pielgrzymki jako taniego obozu wędrownego. I wtedy dana osoba nie będzie widziała sensu modlitwy, słuchania konferencji czy dalszego marszu, gdy bolą nogi. Należy jednak dodać, że Bóg ma swoje drogi dotarcia do serca człowieka i w odpowiednim czasie pozwala doświadczyć duchowej przemiany.

- Wielu ludzi utożsamia pielgrzymkę ze środkiem płatniczym. Ja Tobie, Panie Boże, ofiaruję pielgrzymkowy wysiłek, Ty zaś spełnij moje prośby i oczekiwania. Co o tym sądzić?

Reklama

- Oczywiście, takie stawianie sprawy może mieć miejsce także w codziennym życiu, kiedy się modlimy. Chodzi tu jednak o zaufanie wobec Bożych zamierzeń, a więc mówimy Bogu: „Ja Ci ofiaruję mój trud, zmęczenie, wyrzeczenie, modlitwę, a Tobie, Boże, powierzam moje intencje; spełnij je, jeżeli są zgodne z Twoją wolą”. Zatem pielgrzym jednocześnie rozumie, że Bóg widzi jego trud i pokieruje życiem w taki sposób, jaki jest dla niego najlepszy. Chcę podkreślić wielki wysiłek, jaki trzeba ponieść, idąc w pielgrzymce. Bo pielgrzym modli się nie tylko ustami, ale również przyjmując wyrzeczenia. Mam tu na myśli życie obozowe, rozbijanie namiotu, poranne wstawanie, znoszenie upału, a także deszczu i chłodu, polowe warunki higieny osobistej, dostosowanie się do regulaminu i dyscypliny. Do tego dochodzą również bolące mięśnie, odciski i bąble na nogach, a czasami zniechęcenie. Żeby to wszystko przyjąć, trzeba wykazać się niezwykłym hartem ducha.

- Jak Ksiądz wspomina pielgrzymki, w których uczestniczył?

- Gdy wspominam pielgrzymki, w których uczestniczyłem, w mojej pamięci rysuje się obraz niezwykłej życzliwości, jakiej doświadczyłem od braci i sióstr (tak się wzajemnie do siebie zwracamy). Na pielgrzymce powstaje przedziwna wspólnota ludzi, którzy wspólnie idą do Boga. Jestem niezmiernie wdzięczny Bogu i Jego Matce, że w kapłaństwie dane mi było doświadczyć ducha pielgrzymki.

- Jakim duchowym przesłaniem, refleksją chciałby Ksiądz podzielić się z uczestnikami tegorocznej pielgrzymki drohiczyńskiej?

- Nie lękaj się! Wypłyń na głębię! Niech te słowa, które wypowiedział Chrystus do Piotra, będą przesłaniem dla uczestników tegorocznej pielgrzymki drohiczyńskiej.

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rada Bezpieczeństwa Narodowego. Prezydent: atak rosyjskich dronów był testem

Atak rosyjskich dronów w nocy z wtorku na środę był testem naszej odporności i naszych zdolności; odnoszę wrażenie, że go zdaliśmy - również dzięki jedności klasy politycznej, prezydenta i rządu - ocenił prezydent Karol Nawrocki na początku posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego.

W nocy z wtorku na środę w trakcie ataku Rosji na Ukrainę, polska przestrzeń powietrzna została 19 razy naruszona przez drony. W operacji obronnej uczestniczyły polskie i sojusznicze systemy radiolokacyjne śledząc kilkanaście obiektów oraz polskie i sojusznicze samoloty. Te drony, które stanowiły bezpośrednie zagrożenie zostały zestrzelone. W operacji poza naziemnymi systemami uczestniczyły m.in. samoloty wczesnego ostrzegania AWACS, dwa myśliwce F-35 i dwa F-16, śmigłowce - bojowe Mi-24, a także wielozadaniowe M-17 oraz Black Hawk.
CZYTAJ DALEJ

Rowerem z Białegostoku do Rzymu. Dariusz Car spotkał Papieża

2025-09-11 15:12

[ TEMATY ]

rower

wyprawa

rowerowa pielgrzymka

Vatican Media

Dariusz Car z Papieżem Leonem XIV

Dariusz Car z Papieżem Leonem XIV

Ponad 2 tysiące kilometrów, pięć krajów i morze intencji niesionych w sercu – tak wyglądała rowerowa pielgrzymka do Rzymu Dariusza Cara. Dziennikarz „Radia i” Archidiecezji Białostockiej postanowił wyruszyć na dwóch kółkach do Watykanu z okazji Roku Jubileuszowego. W trakcie sobotniej audiencji jubileuszowej mógł spotkać się twarzą w twarz z Papieżem Leonem XIV.

Wyprawa rozpoczęła się 18 sierpnia i prowadziła przez Polskę, Czechy, Słowację, Austrię i Włochy. Pielgrzym wiózł ze sobą namiot, karimatę i sakwy, ale przede wszystkim intencje – własne i powierzone mu przez słuchaczy.
CZYTAJ DALEJ

Żydowskie stowarzyszenie zapłaci za fałszywe oskarżenia wobec ks. prof. Guza

2025-09-11 20:40

[ TEMATY ]

ks. prof. Tadeusz Guz

fałszywe oskarżenia

żydowskie stowarzyszenie

BP KEP

Ks. prof. Tadeusz Guz

Ks. prof. Tadeusz Guz

Sąd Okręgowy w Warszawie nie uwzględnił zażalenia Żydowskiego Stowarzyszenia B’nai B’ritt na postanowienie o umorzeniu postępowanie wobec ks. prof. Tadeusza Guza. Sprawa dotyczyła krótkiej dygresji ks. prof. Tadeusza Guza, wygłoszonej podczas wykładu w 2018 r., na temat dawnych oskarżeń o mordy rytualne formułowanych przeciw społeczności żydowskiej w krajach Europy. Sąd Okręgowy stwierdził, że ks. Guz korzystał z konstytucyjnej ochrony swobody wypowiedzi, a ponadto z materiału dowodowego wynika, że duchowny nie miał zamiaru obrazić ani znieważyć narodu żydowskiego, jak również nawoływać do nienawiści w odniesieniu do tej społeczności. Postanowienie jest prawomocne, a kosztami postepowania obciążono w całości Stowarzyszenie B’nai B’ritt. Ks. Guza w sprawie od początku reprezentowali prawnicy Instytutu Ordo Iuris.

Sprawa dotyczyła wypowiedzi ks. prof. Tadeusza Guza, z 26 maja 2018 roku która padła podczas wygłoszonego w Warszawie wykładu pod tytułem „Jak Pan Bóg dopełnił historii zbawienia?” Słowa kapłana odnosiły się do dawnych oskarżeń o mordy rytualne formułowanych przeciw społeczności żydowskiej w krajach Europy. Zdaniem Żydowskiego Stowarzyszenia B’nai B’ritt (będącego w postępowaniu oskarżycielem subsydiarnym), ks. Guz nawoływał do nienawiści na tle różnic narodowościowych i wyznaniowych względem narodu żydowskiego, a w konsekwencji publicznie wzywał do antysemityzmu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję