Reklama

„Wystarczy ci mojej łaski”

Siedem lat temu, młodzi lublinianie po raz pierwszy zgromadzili się na modlitwie uwielbienia na pl. Litewskim. Towarzyszył im wtedy Krzyż Światowych Dni Młodzieży. Od tego czasu, co rok, w wieczór Bożego Ciała, kilka tysięcy młodych spotyka się w sercu miasta, by pieśnią i modlitwą ogłaszać panowanie Jezusa Chrystusa. Tegorocznej edycji spotkań, które przybrały charakter koncertów chwały, towarzyszył ten sam Krzyż Światowych Dni Młodzieży. Wraz z ikoną Matki Bożej Salus Populi Romani i słowami zaczerpniętymi z listu św. Pawła: „Wystarczy ci mojej łaski” (2 Kor 12, 9), stworzyły przestrzeń modlitwy i refleksji

Niedziela lubelska 27/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chociaż nazwa wydarzenia mogłaby wskazywać na typowe muzyczne przedsięwzięcie, organizatorzy dołożyli starań, by stworzyć „artystyczną i duchową przestrzeń dla spotkania ludzi, którzy poszukują żywej, autentycznej i osobistej przyjaźni z Bogiem i mocnego zaangażowania we wspólnocie Kościoła”. Głównym punktem koncertu, który stanowił „żywą i dynamiczną modlitwę Kościoła o doświadczenie Bożej obecności”, była więc adoracja Najświętszego Sakramentu, przyniesionego zgromadzonym na pl. Litewski przez abp. Józefa Życińskiego. I nic nie przyćmiło obecności Chrystusa Eucharystycznego. Ani rozbudowana choreografia, ani wizualizacje przygotowane przez Teatr ITP, ani potężny śpiew prawie stuosobowego „Chóru dla Jezusa”, zespołu i chóru „Gospel Rain” oraz gości: Patrycji Goli, Adama Krylika i Bartka Jaskota. Zgromadzeni „razem z Maryją u stóp krzyża, który przypomina nauczanie Jana Pawła II i jego miłość do młodych”, oddawali Bogu chwałę, cześć i uwielbienie, ucząc się odpowiadać miłością na Jego miłość. „Dziękujemy, że nie zostawiasz nas samych, wzmacniasz nasze siły swoim Ciałem, abyśmy byli wierni Twojej miłości - modlił się w imieniu osób szczelnie wypełniających pl. Litewski abp Życiński. - Stajemy przed Tobą w refleksji i zadumie, by w ciszy wieczoru, w łączności z młodymi całego świata, wyrazić pragnienie wiernej służby tym wartościom, które symbolizuje Krzyż Światowych Dni Młodzieży. Prosimy Cię, niech Twoja łaska ukierunkuje nasze myśli, napełni serca pokojem i zjednoczy nas”.
Wspólnota, jaka zawiązała się w czasie VII Koncertu Chwały, była prowadzona śladami życia i nauczania św. Pawła. Z poszczególnych elementów historii jego nawrócenia, komentowanych przez prowadzących spotkanie Patrycję Michońską i o. Bogusława Zemana, wizualizowanych przez Teatr ITP i przeplatanych modlitwą prowadzoną przez „Gospel Rain”, płynęło przesłanie do wszystkich, którzy pragnęli odnowionego i wartościowego życia. Każdy z obecnych, patrząc na życiorys św. Pawła, mógł odnaleźć siebie. „Słowa, jakie usłyszał Apostoł Narodów są ważne ze względu na wymiar nadziei” - podkreślał organizator przedsięwzięcia ks. Mirosław Ładniak, jednak „czy wierzymy, że te słowa są dziś skierowane również do nas, czy wierzymy, że i nam wystarczy Bożej łaski?”. Stwarzając przestrzeń wiary dla wątpiących, którzy - jak mówił Grzegorz Głuch, lider zespołu „Gospel Rain” - „mają przekonanie, że w trudnej sytuacji życiowej nie mają szansy, nawet, jeśli są w Kościele”, koncert stał się wydarzeniem ewangelizacyjnym niosącym nadzieję. Ten wymiar został podkreślony poprzez świadectwo wiary ks. Mieczysława Puzewicza, związanego z Krzyżem Światowych Dni Młodzieży od 1984 r., hojność i solidarność osób składających ofiary na leczenie Olgi pochodzącej z Ukrainy oraz poprzez symboliczny gest przynależności do Chrystusa, w czasie wieńczącej spotkanie wizualizacji adoracji Najświętszego Sakramentu. Tegoroczny koncert stworzył również okazję do próby odpowiedzi na pytanie o miłość Boga i bliźniego. Inspirował do tego krzyż, niosący przesłanie Jana Pawła II, który dawał świadectwo miłości „opartej na Bogu, pełnej Boga i prowadzącej do Niego”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Włochy/Papież w Wenecji: wizyta w więzieniu dla kobiet, spotkanie z młodzieżą i Msza św.

2024-04-28 07:12

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/CLAUDIO PERI

Papież Franciszek spędzi niedzielę w Wenecji. Odwiedzi więzienie dla kobiet, gdzie znajduje się też pawilon Stolicy Apostolskiej na Biennale Sztuki. Papież przybędzie tuż po wejściu w życie systemu rejestracji wizyt w mieście i opłaty 5 euro, jeśli nie zostaje się na nocleg. Za wstęp zapłaci około 9 tysięcy wiernych.

Podróż Franciszka do miasta nad laguną rozpoczyna się wcześnie rano. Po odlocie śmigłowcem z Watykanu o 6.30 przybędzie do Wenecji około godziny 8.

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy - po raz dwunasty

2024-04-28 15:17

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

Na Jasnej Górze odbył się zjazd zorganizowany po raz dwunasty przez Stowarzyszenie Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy. Odwołuje się ono tradycji przedwojennych regionu. To druga grupa, która rozpoczęła w kwietniu sezon w częstochowskim sanktuarium. Zjazd wpisujący się w obchodzoną dziś XVIII Ogólnopolską Niedzielę Modlitw za Kierowców był czasem prośby o wzajemny szacunek na drodze i szczęśliwe powroty do domu dla motocyklistów i wszystkich użytkowników dróg.

W zjeździe uczestniczyli motocykliści z całej Polski. Marta Fawroska-Sroka z Będzina jeździ z mężem. Jak przyznaje, choć na początku odnosiła się z rezerwą do pasji małżonka, dziś nie wyobraża sobie życia bez wspólnych wypraw. - Co roku jeździmy na rozpoczęcie sezonu na Jasną Górę, bo Jasna Góra to nasza duma narodowa. Modlimy się rozpoczynając kolejny etap motocyklowej przygody - wyjaśnia uczestniczka motocyklowego spotkania. Motocyklowa pasja staje się wśród kobiet coraz popularniejsza.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję