Reklama

Kościół

Abp Tadeusz Wojda podczas Apelu Jasnogórskiego - byśmy z pomocą Maryi pragnęli odnawiać naszą wiarę

- Maryjo Królowo Polski! Jest naszą niepojętą radością, że dzisiaj, w przededniu Twojego święta, możemy się znowu zgromadzić przed Twoim obliczem w tym naszym narodowym sanktuarium, które od wieków jest mocno bijącym sercem wierzącej Polski - mówił na Jasnej Górze abp Tadeusz Wojda. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski poprowadził modlitwę Apelu Jasnogórskiego w wigilię uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski.

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Apel Jasnogórski

abp Tadeusz Wojda

Jasna Góra/Facebook

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Przychodzimy, aby u Ciebie szukać ukojenia dla naszych serc, umocnienia dla naszych słabnących sił, miłości do kochania innych mimo doznanych trudności, odwagi do dawania żywego świadectwa naszej wiary - mówił abp Wojda.

W rozważaniu przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski przypomniał, że Maryja zawsze przychodziła nam z pomocą w trudnościach i stawała po stronie naszej wolności i suwerenności.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Wołaliśmy do Ciebie, a Ty wyciągałaś do nas pomocną dłoń. Byłaś dla nas zawsze ostoją wolności narodowej, społecznej i duchowej. Stąd wychodził zawsze promień nadziei na lepsze jutro naszego narodu i dla wszystkich. Tak było w historii, ale czy tak jest i dzisiaj? Czy nadal jesteśmy Ci wierni? - pytał hierarcha.

Podziel się cytatem

W wieczornej godzinie apelowej przewodniczący Episkopatu Polski zapewniał: „nawet jeśli nasze życie i postępowanie nie zawsze jest tego jasnym potwierdzeniem, pragniemy kontynuować naszą historyczną wierność”. - Pragniemy, Matko i Królowo, powiedzieć Ci, że nadal jesteś i pozostaniesz wielkim i niepojętym dla nas darem, mówił dalej abp Wojda i zapraszał, byśmy z pomocą Maryi pragnęli odnawiać naszą wiarę i pogłębiać relacje z Jezusem - dodał.

Przewodniczący KEP prosił, by Maryja wraz ze swoim Synem była dalej fundamentem, na którym opiera się dzisiejsza Polska: „Jesteś źródłem nadziei, z którego czerpie tożsamość nasz polski Naród i moc do walki z tym wszystkim, co się sprzeciwia jego godności i godności człowieka odkupionego przez krzyż Chrystusa”.

Hierarcha prosił Maryję, by tak, jak w przeszłości, również i dziś pomagała Polakom wchodzić w nowe, trudne czasy, w których nie zawsze umiemy się odnajdywać.

- Wiemy i zdajemy sobie sprawę, że nie możemy odpuścić, że trzeba im sprostać, że trzeba się jasno opowiedzieć, po której stoimy stronie. Jak kiedyś, tak i dzisiaj trzeba bronić suwerenności naszego sumienia, naszej wiary i wartości, na których osadza się nasza polskość i nasza polska kultura, bronić naszej chrześcijańskiej tożsamości - zauważył arcybiskup.

Reklama

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski zwrócił też uwagę na potrzebę odnowy wiary w rodzinach. Wskazał na niebezpieczeństwo wojny i inne zagrożenia zwłaszcza - gdy doświadczamy słabości i grzechu, gdy promuje się kulturę śmierci przez zabijanie nienarodzonych dzieci, przez selekcję eugeniczną, eutanazję, gdy promuje się ideologie sprzeczne z antropologią chrześcijańską, gdy doświadczają nas podziały oraz napięcia społeczne i polityczne, gdy zło jest preferowane jako dobro a dobro jest postrzegane jako zło, gdy odciąga się dzieci od katechezy i praktykowania wiary, a w zamian proponuje się to, co niemoralne i destruktywne. Długa jest lista naszych grzechów i słabości, które wdzierają się do serca naszego narodu - wyliczał abp Wojda.

Cytując słowa bł. Prymasa Stefana Wyszyńskiego „Zwycięstwo jeśli przyjdzie, przyjdzie przez Maryję”!, arcybiskup prosił Maryję o pomoc i macierzyńska opiekę dla naszego narodu.

- Pragniemy Ci zawierzyć los narodu, społeczeństwa, Kościoła, naszych rodzin i nas samych. A Ty jako Królowa prowadź nas bezpiecznie przez dziejowe zawieruchy i kręte drogi wiary i niewiary. Poucz o potrzebie wierności Chrystusowi. Utwierdź w wierze - mówił.

Na zakończenie abp Wojda modlił się: „Matko Królowo Polski, błagamy Cię, umacniaj naszą wiarę, aby nie dotykało nas zwątpienie, abyśmy odważnie mierzyli się z teraźniejszością i z nadzieją spoglądali w przyszłość”.

Podziel się cytatem

Jutro główna Suma odpustowa ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski odprawiona zostanie na Szczycie o godz. 11.00. Celebrować ją będą przedstawiciele Konferencji Episkopatu Polski na czele z przewodniczącym abp. Tadeuszem Wojdą, który wygłosi też kazanie.

2024-05-03 08:16

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Apel Jasnogórski ma 70 lat

To unikalna okazja, by opowiedzieć o tym, czym ta modlitwa jest dla Polaków, jak ważne miejsce zajmuje w religijnym krajobrazie polskiej duszy. Rycerska z pochodzenia – bo tak nazywano ją wcześniej – stanowi swoisty fenomen, któremu przyglądają się już zapewne naukowcy. Pierwszy raz Apel Jasnogórski zaśpiewało raptem pięć osób – stały w ciszy przed zasłoniętą Ikoną, w pustej Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej. Obecnie, gdy czasy też są trudne, gdy porzucana jest wiara, podważane jest wszystko, co święte, co tradycyjne – codziennie ponad 3 mln rodaków przyłącza się do modlitwy apelowej dzięki transmisji TV Trwam, a wielu innych, już bez pomocy mediów, zatrzymuje się o godz. 21 na kilka chwil, by wyszeptać te trzy proste słowa: „Jestem, pamiętam, czuwam”. Do tej rzeszy należy dodać tych szczęśliwców, którzy mogą osobiście przyjść do częstochowskiego klasztoru, by zaświadczyć o miłości do Boga i oddaniu Bogurodzicy... Bo jak pięknie określił to abp Wacław Depo – Apel Jasnogórski jest dla nich jak powietrze, bez którego nie da się żyć.
CZYTAJ DALEJ

Matka Boża Płacząca

[ TEMATY ]

#NiezbędnikMaryjny

La Salette

Adobe Stock

Jest rok 1846. Francja przechodzi poważny kryzys, epokę fermentu i zmian społecznych. Kraj przeżywa najpierw rewolucję, czasy napoleońskie, wreszcie lata nędzy. Rodzi się moda na racjonalizm i krytykę Kościoła. W wielu miejscach z wolna zanika wiara.

Nawet najzdrowsze zdawałoby się środowiska – wsie – tracą swą tożsamość i wyrzekają się swoich tradycji. W Corps ludzie żyją tak, jakby Boga nie było. Tam właśnie mieszkała Melania Calvat (lub Mathieu). W 1846 r. miała czternaście lat. Tam żył też jedenastoletni Maksymin Giraud. Choć oboje mieszkali w tej samej parafii, La Salette, pierwszy raz spotkali się dopiero na dwa dni przed objawieniem się Matki Najświętszej. Nic dziwnego, byli tak różni, że nawet gdyby się gdzieś zobaczyli, nie zauważyliby swojej obecności.
CZYTAJ DALEJ

Umorzono postępowanie Trybunału Stanu ws. immunitetu prezes Manowskiej!

2025-09-18 20:45

pl.wikipedia.org

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję