Reklama

Kościół

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

Była aktorka porno Bree Solstad została przyjęta do Kościoła katolickiego w Wielkanoc. Znana w mediach społecznościowych jako "Miss B", od początku roku publikuje na platformie X posty o swoim wstąpieniu do Kościoła katolickiego jako "Miss B Converted".

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Moje życie już nigdy nie będzie takie samo. Płakałam z radości, kiedy po raz pierwszy przyjęłam ciało i krew Jezusa" - powiedziała amerykańskiemu portalowi „The Daily Signal”. W dniu 1 stycznia 2024 r. opublikowała na X: "Zdecydowałam się zaprzestać pracy seksualnej. Pokutować za moje niezliczone grzechy. Porzucić moje życie pełne grzechu, bogactwa, wad i próżnej obsesji na punkcie własnej osoby. To upokarzające doświadczenie, które przez wielu będzie wyśmiewane lub analizowane. Rezygnuję ze wszystkich moich dochodów i oddaję swoje życie Jezusowi" - napisała Solstad.

W odpowiedzi na komentarze odpowiedziała: "Wasze prześladowania i wyśmiewanie sprawią, że będę jeszcze bardziej dzielić się moją miłością do Niego".


Podziel się cytatem

Solstad weszła do branży porno jako młoda osoba i pracowała jako performerka i producentka przez ponad dekadę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Została ochrzczona w wieku ośmiu lat i dorastała jako dziecko w Kościele protestanckim. Po ukończeniu college'u straciła wszelki związek ze swoją wiarą i prowadziła życie pełne alkoholu, narkotyków i rozwiązłości. Kilka lat temu przeżyła osobistą tragedię. "Modliłam się więcej niż kiedykolwiek w życiu. Jezus nic nie robił. Czułam się tak, jakby Bóg się ode mnie odwrócił, więc zrobiłam to samo z Nim" - wyznała.

SW News/yotube.com/screen

Reklama

W 2023 r. udała się do Włoch, gdzie pociągnęło ją piękno miejsc kultu. To właśnie wtedy zaczęła doceniać sztukę i kościoły ze względu na stojącą za nimi teologię". Od tego czasu krzyż jest zawsze przed jej oczami. "Jego dar dla nas był zawsze natychmiast widoczny, gdy tylko wchodziłam do kościoła. W Sorrento spotykałam Matkę Bożą na każdym rogu ulicy. Czułam, że Maryja wzywa mnie do siebie w najbardziej szalony sposób. Od tego momentu Florencja i Rzym stały się miejscami ciągłego klękania, modlitwy i zadawania pytań o teologię stojącą za najlepszymi dziełami sztuki na świecie" - powiedziała .

Kiedy wróciła do domu, szybko zdała sobie sprawę, że nie podoba jej się życie, które prowadzi. „Nienawidziłem swojej pracy. Czułem obrzydzenie i poczucie winy z powodu pracy, którą wykonywałem przez dekadę. Nie mogłem przestać myśleć o wszystkim, co zrobiłam i o życiu wszystkich ludzi, na których miałam negatywny wpływ. Długo rozmawiałam z księdzem i to w końcu wszystko zmieniło. Kiedy powiedział, że Bóg mnie kocha, poczułam się tak, jakby zalał mnie strumień białego, ciepłego światła spływającego na mnie z góry" - wyznała Solstad.

Tylko jej matka wiedziała o jej pracy w branży porno, ujawniła Solstad w wywiadzie dla "The Daily Signal". Ale nawet ona nie zdawała sobie sprawy z zakresu jej zatrudnienia. "To lukratywny styl życia, ale także bardzo izolujący i wymagający ciągłego okłamywania innych i samej siebie" - powiedziała. Jej matka, co zrozumiałe, była bardzo zadowolona z jej decyzji o odejściu z tego biznesu.

Zapytana o to, czy inni podążają za jej przykładem, Solstad powiedziała: "Niedawno podszedł do mnie mój były «kolega» i zadał mi pytania dotyczące odejścia z branży i mojej wiary po tym, jak zobaczył, jak wiele radości dało mi moje nawrócenie. Zgłosiło się też kilka innych byłych pracownic seksualnych".

Reklama

Solsted odniosła się też do innego aspektu pornograficznego biznesu: "Widziałem wielu, wielu mężczyzn, którzy zwracali się do mnie, aby otwarcie porozmawiać o swoim uzależnieniu od pornografii i powiedzieli mi, że moja historia zainspirowała ich przynajmniej do próby zaprzestania korzystania z pornografii lub poprosili mnie o poradę, która pomoże im przestać".

To, co miało dla niej największe znaczenie w jej nawróceniu, to fakt, że "głęboko zakochała się w Kościele katolickim". "Jego wiara jest tak bogata... Ale to, co najbardziej poruszyło moje serce, to Eucharystia. Jezus jest obecny w Eucharystii w każdym kościele katolickim na świecie. Moje życie już nigdy nie będzie takie samo. Ta ogromna relacja wpływa na każdy aspekt mojego życia i wszystko poprawiła" - wyznała „Miss B Converted".

Obecnie zarabia na ręcznie robionych chrześcijańskich pamiątkach i różańcach, które sprzedaje. "Produkowałam pornografię - teraz robię różańce" - powiedziała Solstad.

Wyznała: „Byłam nędzną, okropną grzesznicą i nadal nią jestem, ale teraz przyjęłam sakrament pojednania i jestem czysta. Musimy przekonać kobiety, że szybkie pieniądze to nie wszystko i że nasze działania mają realne konsekwencje, zarówno w tym życiu, jak i - co ważniejsze - w wieczności".

Podziel się cytatem

Solstad ostrzega przed niebezpieczeństwami związanymi z pornografią, która szybko rozprzestrzenia się w naszej kulturze. „To niszczy społeczeństwo, małżeństwa, rodziny i związki. Musimy zachęcać kobiety do przyjęcia ich prawdziwej kobiecości. Potrzebujemy ciągle cudów" - wyznała "Miss B Converted".

2024-04-22 14:36

Ocena: +56 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Żył jak wierzył

[ TEMATY ]

Częstochowa

prof. Jerzy Filip Sztuka

świadectwa

Jacek Sztuka

Prof. Jerzy Sztuka z rodziną (2010 r.)

Prof. Jerzy Sztuka z rodziną (2010 r.)

Jaki testament pozostawił prof. Jerzy Filip Sztuka? Odpowiedź odnajdujemy w jego twórczości i wdzięcznej pamięci kochających go bliskich.

Życie jest drogą i prof. Jerzy Filip Sztuka był w drodze. Jego droga w doczesności skończyła się 20 grudnia 2020 r. Rodzina, przyjaciele i wszyscy, którzy go znali, wierzą w wieczność, ale mają świadomość, że wraz z jego odejściem, stracili to, kim był. Nie wszystko jednak przemija wraz z odchodzącym człowiekiem, pozostaje on w swoim dorobku. Jego kapitał tworzyło to, że był mężem, ojcem i dziadkiem, przyjacielem, nauczycielem, malarzem, rysownikiem, rzeźbiarzem i medalierem.
CZYTAJ DALEJ

Aktor Dariusz Kowalski: drogowskazem, który nie zawodzi, jest krzyż

2025-07-23 12:58

[ TEMATY ]

świadectwo

Jubileusz Młodych w Rzymie

fot. Dariusz Kowalski/Vatican Media

Dariusz Kowalski

Dariusz Kowalski

W trakcie Jubileuszu Młodzieży w Rzymie, w ramach specjalnej strefy dla polskich pielgrzymów odbędzie się wyjątkowy koncert „Pielgrzymi Nadziei - Kto Ty jesteś?”. To artystyczna i duchowa opowieść, sięgająca do korzeni polskiej tożsamości, która oparta jest na krzyżu - znaku wiary, który stał się niemal naszym narodowym sztandarem. Krzyż tkwi naszej historii od wieków, stał się symbolem przetrwania – wskazuje w rozmowie z mediami watykańskimi reżyser i scenarzysta wydarzenia Dariusz Kowalski.

Za muzyczną warstwę podczas koncertu, który odbędzie się 31 lipca (początek godz. 20:00) odpowiada Marcin Pospieszalski, autor aranżacji wykonywanych utworów.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Dziwisz w Wieliczce o św. Kindze: Nie przespała życia. Wypełniła je dobrem, bezinteresowną i mądrą służbą

2025-07-24 16:00

[ TEMATY ]

kard. Stanisław Dziwisz

św. Kinga

Wieliczka

Rafał Stachurski / Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

- Jej przykład może nas inspirować do miłości i służby, choć żyjemy w innych czasach, choć stają przed nami inne wyzwania – o św. Kindze w dniu jej liturgicznego wspomnienia mówił kard. Stanisław Dziwisz. Arcybiskup krakowski senior przewodniczył porannej Mszy św. w kaplicy poświęconej patronce górników w Kopalni Soli „Wieliczka”.

24 lipca w liturgii przypada wspomnienie św. Kingi. To właśnie dlatego tego dnia porannej Mszy św. w kaplicy poświęconej patronce górników w Kopalni Soli „Wieliczka” przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz. – Gromadzimy się w tym niezwykłym miejscu, 100 metrów pod ziemią. (…) Kaplica jest miejscem modlitwy i kultu Bożego, słusznie więc ogarnia nas podziw dla zmysłu wiary tych, którzy w ten sposób chcieli podkreślić, że Bóg jest i powinien być wszędzie tam, gdzie człowiek żyje i pracuje, trudzi się i czyni sobie ziemię poddaną, podejmując w ten sposób zadanie przekazane mu przez Stwórcę i Pana nieba i ziemi – mówił na początku homilii arcybiskup krakowski senior. Zauważył przy tym, że położenie kaplicy św. Kingi „przemawia do naszej wyobraźni”, gdyż przypomina, że człowiek żyje w świecie stworzonym przez Boga i oddanym mu do dyspozycji, ale nie na zawsze. – Ziemia bowiem dla każdego człowieka jest wstępnym etapem wędrówki i przygotowania się do nieskończenie większej rzeczywistości, którą nazywamy niebem i która będzie życiem bez końca z Bogiem w Jego królestwie, przygotowanym nam od założenia świata – wyjaśnił kard. Stanisław Dziwisz.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję