Reklama

Pod gwiazdami z księdzem dziekanem

„...Słońce się zaćmiło i zasłona przybytku rozdarła się przez środek…”

Niedziela przemyska 13/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Elżbieta Tomkiewicz: - Ostatnio zatrzymaliśmy się na fascynujących opowieściach o Księżycu (powrócimy do nich za miesiąc). Dzisiaj jednak, niemal w „przeddzień” Wielkiego Tygodnia, nieodparcie nasuwa się pytanie związane z ciemnościami, jakie zapadły podczas śmierci Jezusa Chrystusa. W Ewangelii św. Łukasza czytamy: „...mrok ogarnął całą ziemię aż do godziny dziewiątej. Słońce się zaćmiło i zasłona przybytku rozdarła się przez środek...” (Łk 23, 44-45). Czy to faktycznie było zaćmienie Słońca?

Ks. Wiesław Słotwiński: - Gdy czytamy czy słuchamy tych słów Ewangelii, rzeczywiście może się nam nasunąć pytanie: cóż to za dziwne zjawisko towarzyszyło śmierci Jezusa i może faktycznie było to zaćmienie Słońca? Otóż, najpierw winniśmy wyjaśnić ważną, a pewnie mało znaną kwestię. Według żydowskiego kalendarza księżycowego, to znaczy takiego, w którym miesiące liczy się od nowiu do nowiu Księżyca, święto Paschy obchodzone było zawsze 15. dnia miesiąca nisan (to przełom marca i kwietnia), czyli w dniu pierwszej wiosennej pełni Księżyca. Wiemy z opisu Ewangelii św. Jana, że Jezusa ukrzyżowano w piątek, zaś Pascha wypadła następnego dnia w szabat. Czyli śmierć Jezusa nastąpiła w przeddzień pełni Księżyca, natomiast do zaćmienia Słońca może dojść tylko podczas nowiu. Musiało to być zatem jakieś zjawisko nadzwyczajne lub naturalne, ale innego rodzaju. Pamiętajmy, że oprócz ciemności nastąpiło także trzęsienie ziemi i pękanie skał (por. Mt 27, 51). Te wszystkie wydarzenia są biblijnym symbolem zapowiadanego przez proroków Dnia Pańskiego, który ma być dniem sądu nad światem (np. Iz 13, 9n; Ez 32, 7n). To właśnie w Jezusie umierającym na krzyżu Bóg dokonuje sądu nad światem i realizuje obiecane zbawienie (por. kom. do najnowszego przekładu księgi Pisma Świętego, str. 2206).
Trzeba zatem pamiętać, że Nowy i Stary Testament opisy zjawisk zaćmieniowych odnosi zawsze do czasów ostatecznych. Sam Jezus mówi o nich w kontekście nadejścia czasów Mesjańskich (por. Mt 24, 29; Mk 13, 24; Łk 21, 25). Jednak ciekawym i dającym do myślenia jest fakt, że w listopadzie 29 roku doszło do całkowitego zaćmienia Słońca w rejonie Ziemi Świętej. W samej Jerozolimie faza zaćmienia wynosiła 97%, a w okolicach Nazaretu aż 99%, czyli prawie całkowite. Bardzo prawdopodobną datą śmierci Jezusa jest piątek 7 kwietnia 30 r. (właśnie wtedy pełnia Księżyca wypadła w sobotę - 8 kwietnia i w tym dniu Izraelici obchodzili Paschę, co zgadza się z opisem Ewangelii Jana). Jeżeli przyjmiemy tę datę, to śmierć Jezusa nastąpiła 4, 5 miesiąca po zaćmieniu Słońca. Czy Apostołowie mieli to wydarzenie w pamięci i odczytali je jako znak śmierci Chrystusa? Tego nigdy się nie dowiemy.
Świadkami całkowitego zaćmienia mogli być jeszcze Apostołowie w roku 59, a Apostoł Jan dodatkowo w 80 r. (obrączkowe) i w 83 (całkowite). Mogło to też odbić się echem w Księdze Apokalipsy, którą napisał pod koniec I wieku (por. Ap 6, 12; 8, 12), sam Apostoł zaś zmarł ok. 100 r.

- Na kartach Biblii jest wiele opisów różnych zjawisk ze świata przyrody, szczególnie zjawisk astronomicznych. Jak powinniśmy je rozumieć i interpretować?

- Należy pamiętać, że poszczególne Księgi Pisma Świętego powstawały na przestrzeni około tysiąca lat (najstarsze IX-X wiek przed narodzeniem Chrystusa, zaś ostatnie pod koniec I wieku po Chrystusie). Zatem wszelkie opisy zjawisk przyrodniczych czy astronomicznych są podane tak jak podpadały one pod zmysły ówczesnych ludzi, jak je wówczas rozumiano. Nie wolno nam też zapominać, że podstawowym przesłaniem Pisma Świętego jest podanie prawdy dotyczącej zbawienia, nie zaś wyjaśnianie zjawisk przyrody. Zjawiska przyrodnicze były niejako „na usługach” prawd objawionych. W ich opisach autorzy najczęściej pragnęli ukazać Bożą potęgę, Majestat i Wszechmoc. W prawach przyrody dopatrywano się bezpośredniej ingerencji Boga. Autor natchniony nie stawiał pytania: jak, dlaczego i kiedy coś się wydarzyło, ale raczej: co to może oznaczać, co Bóg przez to chce człowiekowi powiedzieć? Trudno jest więc dzisiaj na podstawie tekstów Pisma Świętego doszukiwać się dokładnych opisów zjawisk, które wówczas mogłyby mieć miejsce, a jeżeli już pokusimy się o to, to musimy pamiętać, że mają one jedynie charakter przypuszczeń i domysłów. Nie znaczy to, że tych zjawisk w ogóle nie było, ale że nie możemy mieć pewności, iż autor opisuje zjawisko, którego był świadkiem.

- Wśród zjawisk astronomicznych zamieszczonych w księgach Pisma Świętego chyba najwięcej opisów dotyczy zaćmień Słońca. Które ze zjawisk zaćmienia Słońca faktycznie miały wówczas miejsce, tak jak je autorzy natchnieni opisują?

- Słońce odgrywa w Piśmie Świętym ważną rolę, gdyż jest symbolem Boga i Jego potęgi, a zaćmienie Słońca to znak nadejścia czasów Mesjańskich. Ponieważ proroctwa odnoszą się do przyszłości, trudno jest odnieść powyższe zjawiska do konkretnych dat. Można jedynie sugerować, że być może autor był świadkiem zaćmienia Słońca lub znał je z opowiadań i wykorzystał w swej księdze. Do takich proroków czasów Starego Testamentu można zaliczyć Joela, Amosa, Micheasza i Izajasza.
Joel - prawdopodobnie żył i działał na początku pierwszej połowy IV wieku przed Chrystusem W swoich proroctwach kilkakrotnie nawiązuje do zaćmienia Słońca: „Przed nim drży ziemia, niebiosa się trzęsą, słońce i księżyc ulegają zaćmieniu, a gwiazdy tracą swą jasność” (Jl 2, 10 oraz Jl 3, 4; 4, 15). W roku 401 przed Chr. przez Palestynę przechodził pas całkowitego zaćmienia Słońca. Być może Joel żył w tym okresie i był świadkiem tego zjawiska. W latach 402-303 przed Chr. było jeszcze sześć zaćmień, których faza wynosiła 95% i więcej.
Natomiast prorocy Amos, Micheasz i Izajasz działali mniej więcej w tym samym okresie. Są to lata: ok. 760-746 przed Chr. - Amos, 756-697 przed Chr. - Micheasz, 740-696 przed Chr. - Izajasz. Również oni w swych proroczych wizjach wspominają o zaćmieniach Słońca (Iz 13, 10; Am 5, 8 i 8, 9; Mi 3, 6). Faktem jest, że w roku 790 przed Chr. miało miejsce obrączkowe zaćmienie Słońca, którego pas zaćmienia przechodził nieco na południe od Jerozolimy, zaś w 762 r. przed Chr. nastąpiło całkowite zaćmienie Słońca (pas zaćmienia przechodził przez północne rejony Palestyny). Można zatem postawić pytanie: czyżby i oni byli świadkami tych wydarzeń, a ich echo odbiło się na kartach ksiąg, które spisali? Jednak są to tylko nasze domysły i przypuszczenia, a pytanie pewnie pozostanie na zawsze bez odpowiedzi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Słowo Jezusa i Jego przykazania są miłością

2024-04-15 13:22

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 15, 9-11.

Czwartek, 2 maja. Wspomnienie św. Atanazego, biskupa i doktora Kościoła

CZYTAJ DALEJ

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

2024-05-01 12:21

[ TEMATY ]

ks. Krzysztof Nykiel

Bożena Sztajner/Niedziela

Ojciec Święty mianował księdza prałata Krzysztofa Józefa Nykiela, Regensa Penitencjarii Apostolskiej, biskupem tytularnym Velia - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Ks. biskup-nominat Krzysztof Józef Nykiel urodził się w Osjakowie 28 lutego 1965 r. W 1984 r. wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi. W 1990 r. przyjął święcenia kapłańskie i należy do duchowieństwa archidiecezji łódzkiej. W roku 2001 uzyskał doktorat z prawa kanonicznego na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim. W latach 1995-2002 pracował w Papieskiej Radzie ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia. 1 lipca 2002 podjął pracę w Kongregacji Nauki Wiary. Od 18 grudnia 2009 był zastępcą sekretarza Międzynarodowej Komisji Badającej sprawę autentyczności objawień w Medjugorie. 26 czerwca 2012 roku papież Benedykt XVI mianował go regensem Penitencjarii Apostolskiej.

CZYTAJ DALEJ

By uczcić Maryję jako naszą Królową

2024-05-02 21:01

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Królowa Polski

BPJG

Kiedy myślimy o Królowej, to raczej przychodzi nam na myśl zmarła niedawno królowa Elżbieta, ewentualnie królowa Belgii, Hiszpanii, Szwecji, może jeszcze Norwegii. Tylko wprawnie śledzący politykę światową potrafią wymienić więcej państw, które są monarchiami. Aż trudno uwierzyć, że Kościół zaprasza nas, byśmy 3 maja świętowali Uroczystość Królowej Polski.

Od czasów rozbiorów Polska nie ma już króla, a tymczasem my gromadzimy się, by czcić Maryję jako naszą Królową. I chociaż od 1656 roku Maryja stała się Królową Polski, to dziś pewnie już nie wielu identyfikuje się z tym tytułem. I mimo, iż króluje z wysokości jasnogórskiego tronu, to jednak jest z nami jak Matka ze swoimi dziećmi. Pragnie być blisko naszych radości i smutków. Jak Matka chce z nami dzielić przeciwności losu, samotność, niezrozumienie. Pragnie również uczyć nas wrażliwości i dobroci, byśmy zatroskani o własne potrzeby nie zapominali, że obok nas są inni, którym należy pomóc.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję