Reklama

Rodzina

Gdzie są te dzieci?

Jak wygląda sytuacja demograficzna w Polsce? Po co nam więcej dzieci? Czy imigranci są szansą na poprawę współczynnika dzietności i zagwarantują zastępowalność pokoleń? Na te pytania odpowiada prof. dr hab. Piotr Szukalski.

Niedziela Ogólnopolska 12/2024, str. 60-61

[ TEMATY ]

dziecko

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Anna Gębalska-Berekets: Panie Profesorze, po co nam w ogóle więcej dzieci?

Prof. dr hab. Piotr Szukalski: To jest dobre pytanie, zwłaszcza w kontekście rozwoju sztucznej inteligencji i tego, czy w dłuższej perspektywie nasz rynek pracy będzie potrzebował wielu pracowników. Nowe urodzenia są nam potrzebne przede wszystkim, aby zapewnić odpowiednią strukturę ludności według wieku. W rozwiniętych państwach, charakteryzujących się wysokim stopniem zabezpieczenia społecznego, znaczący odsetek ludzi uzyskuje dochody z innych źródeł niż praca. Mogą to być dochody ze źródeł niezarobkowych, a więc z wszelkiego typu środków publicznych albo z własności. Najczęściej z niezarobkowych źródeł utrzymania korzystają emeryci, osoby o złym stanie zdrowia, ale także te, które z uwagi na opiekę nad dziećmi nie mogą podjąć pracy. Aby państwo mogło wypłacić im te pieniądze, potrzebne są odpowiednie środki budżetowe, które zapewniają osoby pracujące. Bardzo prawdopodobne wydaje się, że w perspektywie kilkudziesięciu lat od 20 do 30% wszystkich stanowisk zostanie zlikwidowanych przez rozwój sztucznej inteligencji. Zastępowanie ludzi robotami będzie wymagało przygotowania i dostosowania gospodarki oraz korekt w systemie nie tylko podatkowym, ale też emerytalnym i w edukacji.

Co ma wpływ na dzietność?

Obok uwarunkowań ekonomicznych są także kryzysy społeczne, które wpływają negatywnie na decyzje prokreacyjne – widzimy to już w spadku urodzeń, który nastąpił w Polsce podczas pandemii, podobnie jest w przypadku wojny w Ukrainie. W sytuacji kryzysów społecznych ludzie wykazują dwie tendencje: unikają podejmowania długookresowych zobowiązań, takich jak zawieranie małżeństw oraz posiadanie potomstwa, albo przekładają wiążące decyzje na czas późniejszy. Część z nich powie, że nie warto składać deklaracji, i zrezygnuje z założenia rodziny, a pozostali poczekają z decyzjami do czasu wyjaśnienia sytuacji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Badania CBOS pokazują, że doszło do przewartościowania priorytetów ludzi w różnych sferach życia. Czy posiadanie rodziny i potomstwa nie jest już głównym celem młodych?

Zmienia się normatywny model, w którym założenie rodziny i posiadanie potomstwa jest równoznaczne ze spełnieniem głównego kryterium pomyślnego życia.

Czy stabilna sytuacja finansowa i mieszkaniowa determinuje plany prokreacyjne Polek i Polaków?

To nie jest tak, że Polki i Polacy wybierają karierę i mieszkanie zamiast posiadania dzieci. Bardzo często jest tak, że to właśnie stabilność i pewność zatrudnienia oraz lepsze warunki mieszkaniowe umożliwiają młodym ludziom podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny. Większość Polek stanie się matkami, ale wydadzą na świat potomstwo średnio znacznie później niż ich własne matki czy babki.

Jak Polska wygląda na tle Europy, jeśli chodzi o dzietność?

W tym przypadku będę mówił o tzw. współczynniku dzietności. To miara, która pozwala oceniać, ile dzieci wydałaby na świat w ciągu całego życia kobieta, gdyby na poszczególnych etapach życia rodziła je z częstością obserwowaną w danym roku kalendarzowym w konkretnym kraju. Powołujemy się zatem na hipotetyczny i syntetyczny wskaźnik. Gdy patrzy się z tej perspektywy, należy jasno powiedzieć, że od prawie 30 lat Polska należy do tych państw europejskich, które mają jeden z najniższych wskaźników dzietności. Jesteśmy od trzech dekad w sytuacji, w której na jedną kobietę przypada poniżej 1,5 dziecka.

Czy współczynnik dzietności w Polsce był w historii jeszcze niższy?

Okresowo pojawiały się wartości poniżej 1,3 dziecka przypadającego na jedną kobietę. To były wartości odnotowane ok. 2002 r. Kolejny kryzys demograficzny pojawił się w 2008 r. W jego następstwie również znacząco spadła liczba urodzeń. W 2022 r. współczynnik dzietności wyniósł 1,26 – to najniższy poziom, jaki do tej pory odnotowano. W ubiegłym roku najprawdopodobniej było to 1,17-1,18.

Reklama

Czesi skutecznie zwiększają liczbę urodzeń. Czy Polska może się wzorować na swoich południowych sąsiadach?

W ciągu 20 lat wprowadziliśmy wiele rozwiązań, które miały poprawić wskaźnik dzietności w Polsce. Państwo wydłużyło urlopy macierzyńskie oraz wprowadziło płatne urlopy rodzicielskie. Ponadto rząd wprowadził program „Rodzina 500 plus”, którego celem miało być zwiększenie liczby urodzeń. Podniesienie tego świadczenia nie przyczyniło się jednak do znaczących zmian. Jeśli spojrzymy na politykę prorodzinną pod względem wydatków PKB, to zauważymy, że należymy do liderów nie tylko w Europie, ale i na świecie. Prawdopodobnie brakuje nam tu silnego bodźca o charakterze kulturowym.

To znaczy?

Promowania rodzin posiadających dwoje, troje lub więcej dzieci. Kraje, które osiągnęły dobre wskaźniki dzietności, to przede wszystkim państwa, które nie charakteryzują się rekordowymi transferami socjalnymi dla rodzin. Oferują jednak bardzo zróżnicowane formy wsparcia rodziców w pierwszych latach życia dzieci, np. rozbudowany system żłobków, przedszkoli, świetlic szkolnych.

Czy imigracja jest szansą dla wyludniających się polskich miast?

W latach 2015-22 udział dzieci urodzonych na terenie Rzeczypospolitej Polskiej przez cudzoziemki wzrósł z 0,5% do prawie 5%. Nieoficjalne dane za ten rok wskazują, że ten poziom jest już w granicach 6%. Każdy kolejny miesiąc pobytu uchodźców wojennych z Ukrainy sprawia, że wiążą się oni bardziej z naszym krajem. Powstają pary i małżeństwa mieszane, które podejmują decyzję o posiadaniu potomstwa. Patrząc z tej perspektywy, wiele polskich miejscowości nieco odbuduje nadwątloną depopulacją sytuację.

Zabraknie dzieci?

Współczynnik dzietności, jaki będziemy w stanie osiągnąć w najbliższych latach, wyniesie ok. 1,6 dziecka na kobietę w wieku rozrodczym, przy czym jest to bardzo optymistyczny wariant. Nie zapewni on jednak zastępowalności pokoleń. Szykujmy się zatem na dalszy postęp zmian struktury wieku, przejawiający się w wielu miejscach wręcz deformacją piramidy wieku.

Prof. dr hab. Piotr Szukalski demograf i gerontolog, pracownik Katedry Socjologii Struktur i Zmian Społecznych Uniwersytetu Łódzkiego

Projekt dofinansowany ze środków budżetu państwa, przyznanych przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego w ramach Programu „Społeczna odpowiedzialność nauki II – Popularyzacja nauki”.

2024-03-19 13:47

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rodzi się człowiek

Niedziela łódzka 51/2013

[ TEMATY ]

nienarodzone dzieci

dziecko

Archiwum Marii Walento-Tyszko

Anna Skopińska: – Jest Pani lekarzem pediatrą, ze szczególnym poświęceniem zajmującym się nowo narodzonymi dziećmi. Czy to był świadomy wybór?

CZYTAJ DALEJ

Śp. Jan Ptaszyn Wróblewski. Prawdziwy multitalent

2024-05-07 22:05

[ TEMATY ]

wspomnienie

PAP/Piotr Polak

Jeden z najważniejszych polskich muzyków jazzowych, saksofonista Jan Ptaszyn Wróblewski zmarł we wtorek w wieku 88 lat. Wiadomość przekazała rodzina za pośrednictwem mediów społecznościowych.

"Z przykrością i głębokim bólem informujemy, że Jan Ptaszyn Wróblewski zmarł dziś w Warszawie" - poinformowała we wtorek rodzina muzyka.

CZYTAJ DALEJ

Lednica i Festiwal Życia w Kokotku – dwa największe w Polsce wydarzenia katolickie dla młodzieży łączą siły

„Wracaj do domu” - to wspólne hasło, które towarzyszyć będzie dwom największym wydarzeniom katolickim organizowanym dla młodzieży w Polsce - Spotkaniu Lednica 2000 oraz Festiwalowi Życia w Kokotku. Dom to nie tylko ściany ale i relacje. To właśnie odkrywanie i budowanie relacji oraz doświadczanie Kościoła, jako domu, do którego można wracać - będzie tematem spotkań zaplanowanych 1 czerwca oraz od 8 do 14 lipca br. O idei i szczegółach programu tegorocznej „Lednicy” mówili uczestnicy konferencji prasowej, która odbyła się dziś w Sekretariacie KEP w Warszawie.

28. Ogólnopolskie Spotkanie Młodych LEDNICA 2000 organizowane przez Dominikańską Fundację Lednica 2000 odbędzie się 1 czerwca br. na Polach Lednickich. Od 8 do 14 lipca br. trwać będzie z kolei Festiwal Życia, organizowany przez Oblackie Duszpasterstwo Młodzieży NINIWA. Jak wyjaśnił bp Grzegorz Suchodolski, przewodniczący Rady KEP ds. Duszpasterstwa Młodzieży, zarówno o. Tomasz Nowak OP, duszpasterz Lednicy, jak i o. Tomasz Maniura OMI, odpowiedzialny za Oblackie Centrum Młodzieży NINIWA współpracują w ramach tej Rady, która łączy różne inicjatywy i osoby zaangażowane na rzecz młodych. - Widzimy, że razem możemy zrobić więcej i skuteczniej - podkreślił.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję