Reklama

Aktualności

Medytacja Franciszka: kim jestem wobec cierpiącego Jezusa?

[ TEMATY ]

Niedziela Palmowa

BOŻENA SZTAJNER

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Kim jestem wobec cierpiącego Jezusa?" - to pytanie było przewodnim motywem medytacji jaką wygłosił Franciszek podczas dzisiejszej Mszy św. Niedzieli Palmowej w Watykanie. Zamiast przygotowanej wcześniej homilii papież w swoim rozważaniu odniósł się do głównych postaci ewangelicznej relacji z Męki Pańskiej św. Mateusza.

Ojciec Święty przypomniał, że niedziela rozpoczynająca Wielki Tydzień czerpie swą nazwę ze świątecznej procesji z gałązkami oliwek i palm a liturgia nazywa ją także „Niedzielą Męki Pańskiej”. "Te dwie nazwy wyrażają dwa oblicza dzisiejszego dnia: święto i zapowiedź krzyża na horyzoncie" - stwierdził papież.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Kim ja jestem wobec Jezusa, który wjeżdża w radości i uwielbieniu do Jerozolimy. Czy jestem zdolny wyrazić moją radość, dać ją innym, czy zachowuję dystans wobec Jezusa? Kim ja jestem wobec Jezusa, który cierpi?" - pytał retorycznie Franciszek.

Zwrócił uwagę, że w dzisiejszej Ewangelii usłyszeliśmy wiele imion i nazwisk: faryzeuszy, rządzących, arcykapłanów, uczonych w Piśmie, którzy podjęli decyzję o zabiciu Jezusa a wcześniej szukali sposobności aby Go pochwycić. "Czy ja jestem jednym z tych, podobnym do nich? Czy jestem pośród tych rządzących, którzy w wielkim pośpiechu osądzają Jezusa i szukają fałszywych świadków? Czy również postępuję jak oni? Czy czyniąc podobnie, wierzę, że ocalę naród?" - pytał Franciszek.

Nawiązując do osoby Judasza pytał: "Czy to ja jestem tym, który sprzedaje Jezusa za 30 srebrników? Czy jestem pośród tych, podobny do Judasza, który udaje miłość do Jezusa, całuje go, aby go zdradzić? Czy jestem jednym ze zdrajców?".

Odnosząc się do uczniów Chrystusa, którzy spali i nic nie uczynili dla niego, kiedy cierpiał, Franciszek pytał: "Czy moje życie, to życie człowieka, który śpi? Czy jestem pośród tych uczniów, którzy zdradzali Jezusa, wyparli się Go?".

Przywołując osobę Piotra, który "wszystko chciał rozwiązać za pomocą miecza" papież zapytał: "Czy i ja się odnajduję w takiej sytuacji, wśród tych, którzy poprzez przemoc chcą rozwiązywać wszystkie problemy?".

Reklama

Nawiązując do osoby Piłata Ojciec Święty pytał, czy jestem jak on? "Kiedy widzę, że sytuacja jest trudna umywam ręce i nie potrafię wziąć na siebie odpowiedzialności. I pozwalam, żeby inni skazali, albo sam skazuję różne osoby?" - powiedział Franciszek.

Mówiąc o tłumie, który krzyczał przed Piłatem aby Jezusa skazać na krzyż, Franciszek pytał: "Czy jestem pośród tych, którzy znajdują się w tłumie, który ze spotkania religijnego uczynił cyrk, spotkanie dyskusyjne, i który wybiera Barabasza. Dla nich upokorzenie Jezusa staje się wielką rozrywką".

Odnosząc się do rzymskich żołnierzy pytał: "Czy jestem jak ci żołnierze, czy biję, znieważam, opluwam, obrażam Jezusa? Przecież dla nich upokarzanie Jezusa to chwila rozrywki. Czy ja się odnajduję wśród nich?".

Rozważając postawę Cyrenejczyka Franciszek zwrócił uwagę, że miał on dobrą wolę pomóc Jezusowi, a wspominając ludzi stojących pod krzyżem, którzy obrażali Jezusa, przeklinali, upokarzali Go i wołali - zejdź z krzyża zapytał: "Czy odnajduję siebie, czy jestem jak ci stojący pod krzyżem albo czy jestem jak te odważne kobiety, które były przy Jezusie i cierpiały w cichości albo jak Józef z Arymatei, ukryty uczeń, który wziął jego ciało i pogrzebał je".

Franciszek zakończył swoją medytację słowami: "Gdzie jest moje serce? W których z wymienionych osób się odnajduję? Niech to pytanie - gdzie jest moje serce, po której jestem stronie – towarzyszy nam w czasie całego Wielkiego Tygodnia".


Publikujemy tekst papieskiej medytacji:

Ta niedziela rozpoczyna Wielki Tydzień świąteczną procesją z gałązkami: cały lud wita Jezusa dzieci, młodzież, śpiewają wychwalają Jezusa. Ale w dalszy ciągiem tego tygodnia jest tajemnica śmierci Jezusa i Jego zmartwychwstania.

Reklama

Słuchaliśmy Męki Pańskiej. Warto, abyśmy postawili sobie choćby jedno pytanie: kim jestem? Kim jestem przed moim Panem? Kim jestem wobec Jezusa, który w świątecznej atmosferze wkracza do Jerozolimy? Czy potrafię wyrazić moją radość, wielbić Go? Czy też się dystansuję? Kim jestem wobec Jezusa, który cierpi?

Słyszeliśmy wiele imion. Grupy przywódców, niektórych kapłanów, faryzeuszów, pewnych nauczycieli prawa, którzy postanowili go zabić. Czekali na okazję aby Go pojąć. Czy jestem jak jeden z nich?

Usłyszeliśmy także inne imię: Judasza. 30 srebrników. Czy jestem jak Judasz? Usłyszeliśmy inne imiona: uczniów, którzy nic nie rozumieli, którzy zasypiali, kiedy cierpiał Pan. Czy moje życie jest uśpione? Czy też jestem jak uczniowie, którzy nie mogli zrozumieć, co to znaczy zdradzić Jezusa? Tacy jak inny uczeń, który chciał wszystko rozwiązać za pomocą miecza: czy jestem jak oni? Czy jestem jak Judasz, który udaje miłość i składa pocałunek Nauczycielowi, aby Go wydać, aby Go zdradzić? Czy jestem zdrajcą?

Czy jestem jak owi przywódcy, którzy pospieszenie osądzają i szukają fałszywych świadków? Czy jestem jak oni? A kiedy robię te rzeczy, jeśli je czynię, czy nie sądzę, że przez to zbawiam lud?

Czy jestem jak Piłat? Kiedy widzę, że sytuacja jest trudna, czy umywam ręce i nie potrafię podjąć swojej odpowiedzialności i pozwalam by potępiano, lub sam potępiam ludzi?

Czy jestem jak ten tłum, który dobrze nie wiedział czy jest na zgromadzeniu religijnym, na sądzie czy w cyrku i wybrał Barabasza? Dla nich było to wszystko jedno: zabawniejsze było upokorzenie Jezusa.

Czy jestem jak żołnierze, bijący Pana, plujący na Niego, obrażający Go, bawiący się upokorzeniem Pana?

Czy jestem jak Szymon z Cyreny, który wracał z pracy, zmęczony, ale miał dobrą wolę by pomóc Panu nieść krzyż?

Reklama

Czy jestem jak ci, którzy przechodzili przed krzyżem i wyśmiewali Jezusa: "Był tak odważny! Niech zstąpi z krzyża a uwierzymy w Niego". Naśmiewać się z Jezusa.

Czy jestem jak te dzielne kobiety i jak Matka Jezusa, którzy tam byli, cierpieli w milczeniu?

Czy jestem jak Józef, ukryty uczeń, który zabrał ciało Jezusa z miłością, aby je pochować?

Czy jestem jak dwie Marie, które stały przed grobem płacząc, modląc się?

Czy jestem jak owi przywódcy, którzy następnego dnia udali się do Piłata, mówiąc: "Spójrz, on powiedział, że zmartwychwstanie. Niech nie będzie kolejnego oszustwa!" i blokują życie, blokują grób, aby bronić doktryny, aby życie nie wyszło na zewnątrz?

Gdzie jest moje serce? Do której z tych osób jestem podobny? Niech to pytanie nam towarzyszy podczas całego tygodnia.

2014-04-13 14:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W niedzielę Papież odwiedzi Sanktuarium Żłóbka w Greccio

[ TEMATY ]

Niedziela Palmowa

papież Franciszek

Sanktuarium Żłóbka

Pod koniec środowej audiencji ogólnej Papież zapowiedział, że w najbliższą niedzielę, 1 grudnia złoży wizytę w Sanktuarium Żłóbka w Greccio. To właśnie tam po raz pierwszy wykonał go św. Franciszek z Asyżu. Ojciec Święty skieruje stamtąd specjalne przesłanie do wierzących o znaczeniu żłóbka w życiu chrześcijańskim.

Papież odwiedził już to miejsce 6 stycznia 2016 roku. Mówi wikariusz franciszkańskiego Sanktuarium w Greccio, o. Luciano de Giusti: “ Jesteśmy w trakcie organizowania uroczystości. Oczywiście w kościele, w Sanktuarium, będą obecni świeccy. W górnej cześci kościoła znajdą się kapłani. Na małym placu przed Sanktuarium i na ulicy wzdłuż niego zbiorą się pozostali wierni. Powitamy Papieża w Grocie Żłóbka, gdzie Franciszek z Asyżu świętował to szczególne Boże Narodzenie właśnie tutaj, w Greccio, w 1223 roku. Oczywiście w okresie Bożego Narodzenia przyjmujemy w tym miejscu wielu pielgrzymów. Tutaj naprawdę żyje się tym orędziem o Bogu, który staje się mały, schodzi do nas i pragnie zagościć w naszym życiu. ”

CZYTAJ DALEJ

Dlaczego trzeba spowiadać się przed kapłanem?

2024-03-27 08:03

[ TEMATY ]

spowiedź

Magdalena Pijewska

Skąd wzięła się spowiedź w Kościele? Dlaczego trzeba spowiadać się przed kapłanem? Na czym polega dobrze przeżyta spowiedź? Na te i inne pytania odpowiada nowa książka „Dar przebaczenia. O spowiedzi dla wątpiących” wydana nakładem Wydawnictwa Serafin.

„Dar przebaczenia. O spowiedzi dla wątpiących” to książka wielu autorów. Bogata jest w teksty doświadczonych duchownych: ks. Przemysława Artemiuka, ks. Mariusza Rosika, o. Kazimierza Fryzła CSSR, br. Adama Gęstwy OFMCap, br. Błażeja Strzechmińskiego OFMCap, br. Luisa Dri OFMCap. Nie zabrakło także spojrzenia osoby świeckiej - swoim doświadczeniem podzieliła się publicystka Magdalena Urbańska. Poniżej przedstawiamy fragment książki:

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego: szatan połknął haczyk

2024-03-28 23:26

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Materiał prasowy

Jak wygląda walka dobra ze złem na zupełnie innym, nieuchwytnym poziomie? Jak to możliwe, że szatan, będący ucieleśnieniem zła, może zostać oszukany i pokonany przez dobro?

Zagłębimy się w niezwykłą historię i symbolikę Hortus deliciarum (grodu rozkoszy) Herrady z Landsbergu (ok. 1180). Ten odcinek to nie tylko opowieść o starciu duchowych sił, ale także głębokie przemyślenia na temat tego, jak każdy z nas może stawić czoła pokusom i trudnościom, wykorzystując mądrość przekazywaną przez wieki.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję