Reklama

Kultura

Wadowice: muzeum papieskie podsumowało działalność w 2021 r_

Muzeum Dom Rodzinny Ojca Świętego Jana Pawła II w Wadowicach podsumowało działalność w 2021 r. Zgodnie z przedstawionymi danymi, placówkę odwiedziło 116 tys. 856 osób, a muzeum pozyskało 5 tys. 479 nowych eksponatów.

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

muzeum

Wadowice

Archiwum UMWM

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Nie był to łatwy czas, także dla instytucji kultury. Pandemia wymusiła na nas poszukiwanie nowych rozwiązań i zmian, by muzeum mogło działać zgodnie ze swoją misją” - zaznaczono na stronie internetowej placówki.

W ramach podsumowania działalności wykazano, że w ubiegłym roku Muzeum Dom Rodzinny Ojca Świętego Jana Pawła II w Wadowicach odwiedziło 116 tys. 856 osób, z czego 96% stanowili Polacy. Wśród pielgrzymów zagranicznych znalazły się osoby z ponad 60 krajów, najliczniej z Włoch, Francji, USA, Słowenii, Niemiec, Węgier, Słowacji i Meksyku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Wystawy czasowe zobaczyło 223 tysiące osób. Natomiast wirtualnie muzeum odwiedziło 17 300 osób. Nasze projekty realizowane wspólnie z Telewizją Polską zobaczyło ponad 4,4 mln widzów” - informują pracownicy muzeum.

W 2021 r. muzeum pozyskało 5 tys. 479 nowych eksponatów, w tym kolekcję kart pocztowych i znaczków, fotografie, dokumenty oraz bombkę choinkową z papieskich apartamentów. Konserwacji zostało poddanych 11 fotografii Karola Wojtyły z czasów wadowickich i krakowskich. Ponadto przeprowadzono skontrum dokumentacji naukowej oraz spis z natury zbiorów muzealnych. Muzeum zostało też odznaczone Krzyżem św. Jana Pawła II.

W ramach zarządzania muzeum zmodernizowano windy oraz dostosowano je do najnowszych przepisów w zakresie bezpieczeństwa przeciwpożarowego, zmodernizowano system identyfikacji wizualnej (dress code, poprawa funkcjonalności oznaczenia ekspozycji) czy doposażono placówkę w sprzęt (audioprzewodniki) pozwalający na stosowanie najwyższych standardów zwiedzania związanych z COVID-19.

Natomiast odnośnie działalności programowej i edukacyjnej, muzeum wskazało, że m.in. wdrożono aplikację mobilną prowadzącą po wystawie stałej w siedmiu językach, która została poszerzona o ścieżkę z audiodeskrypcją i w Polskim Języku Migowym, zaprezentowano wystawę czasową „Przebaczam” z okazji 40. rocznicy zamachu na życie Jana Pawła II czy przygotowano aplikacje „Ferie z Maksem” i „Kalendarz adwentowy”, angażujące dzieci i rodziców.

Reklama

„Dzięki zaangażowaniu naszych organizatorów: Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego, Archidiecezji Krakowskiej i Gminy Wadowice, wypracowane przez nas standardy odpowiedziały na potrzeby naszych Odbiorców i jednocześnie pozwoliły zachować najwyższy poziom podejmowanych przez nas aktywności” - podsumowała placówka.

Szczegółowe podsumowanie działalności papieskiego muzeum w Wadowicach dostępne jest na stronie www.domjp2.pl.

2022-01-28 20:05

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezłomna służba i wiara…

Niedziela rzeszowska 9/2020, str. IV

[ TEMATY ]

muzeum

żołnierze wyklęci

Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych

ryngraf

Agnieszka Iwaszek

Ryngraf, który Franciszek Litwin wykonał w celi śmierci

Ryngraf, który Franciszek Litwin wykonał w celi śmierci

W rzeszowskim Muzeum Diecezjalnym uwagę zwraca niepozorny ryngraf, odmienny od reszty historyczno-patriotycznych eksponatów. Jest świadectwem nie tylko wielkiego cierpienia i męczeństwa, ale i ogromnego zaufania Bogu.

Ryngraf wykonał Franciszek Litwin, ps. „Zelota” – żołnierz Armii Krajowej i członek Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość” podczas śledztwa w ubeckim więzieniu w Rzeszowie w 1948 r. Tak czytamy w opisie eksponatu, który do Muzeum Diecezjalnego trafił jako dar bp. Kazimierza Górnego.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

W Lublinie rozpoczęło się spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec

2024-04-24 17:59

[ TEMATY ]

Konferencja Episkopatu Polski

Konferencja Episkopatu Polski/Facebook

W dniach 23-25 kwietnia br. odbywa się coroczne spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec. Gospodarzem spotkania jest w tym roku abp Stanisław Budzik, przewodniczący Zespołu KEP ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec.

Głównym tematem spotkania są kwestie dotyczące trwającej wojny w Ukrainie. Drugiego dnia członkowie grupy wysłuchali sprawozdania z wizyty bp. Bertrama Meiera, ordynariusza Augsburga, w Ukrainie, w czasie której odwiedził Kijów i Lwów. Spotkał się również z abp. Światosławem Szewczukiem, zwierzchnikiem Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję