Data rozpoczęcia tego projektu jest nieprzypadkowa. 27 stycznia obchodzimy bowiem Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu.
- To trzeba upamiętniać, bo jak świat zapomni, to znowu coś strasznego może się stać – powiedziała podczas odsłonięcia w Strzegomiu pomnika pamięci ofiar AL Gräben ufundowanego przez IPN jedna z byłych więźniarek tej filii KL Gross-Rosen.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Włączamy się w dzieło przywracania pamięci o wszystkich ofiarach narodowego socjalizmu, aby przestały być anonimowe, a przyszłe pokolenia znały historię tych strasznych zbrodni dokonanych w XX w. Należy to dzieło wyłaniania nazwisk ofiar z anonimowości kontynuować ku przestrodze i pamięci – brzmi natomiast specjalny komunikat Komisji.
Reklama
To wolontariusze z całego świata dzięki inicjatywie #everynamecounts będą tworzyć największe Archiwum Cyfrowe dotyczące ofiar nazistowskiego systemu terroru oraz osób z niego ocalonych. Potrzebny jest tylko komputer i dostęp do internetu.
Wolontariusze zostaną zaznajomieni z archiwalnymi dokumentami na stronie projektu i otrzymają wskazówki dotyczące ich obróbki. Dokumenty pochodzą z obozów koncentracyjnych i są dowodem na to, że ówczesne motywy prześladowań nie są już tylko historią.
- Każda na nowo udokumentowana informacja jest wyrazem solidarności z ofiarami. W ten sposób na bazie dokumentów historycznych zbudujemy pomnik – w hołdzie dla prawdy oraz przeciw rasizmowi i antysemityzmowi - podkreśla Floriane Azoulay, dyrektor Arolsen Archives.
Archiwum udostępnia tysiące dokumentów pochodzących z różnych obozów koncentracyjnych. Duża część z nich to karty i kwestionariusze więźniów, zawierające ważne dane oraz informacje biograficzne, takie jak miejsce urodzenia. Ponadto można w nich znaleźć także imiona i nazwiska krewnych, którzy niekiedy są ostatnim zachowanym śladem przed tragiczną śmiercią. Jako „miejsce zamieszkania” rodziców czy rodzeństwa podaje się miejsca zagłady, takie jak Auschwitz-Birkenau czy Majdanek.
Archiwum Arolsen Archives w 2020 roku zainicjowało #everynamecounts jako projekt pilotażowy. Do lutego, już ponad 17 000 zarejestrowanych wolontariuszy wzięło w nim udział. Aby dotrzeć do jeszcze większej liczby ludzi na całym świecie w 2021 r. Wprowadzono kolejne trzy języki. Poza językiem niemieckim i angielskim, informacje o projekcie dostępne są teraz także w hiszpańskiej, polskiej i francuskiej wersji językowej. Nowością jest także cyfrowe wprowadzenie ułatwiające pierwsze kroki w projekcie #everynamecounts, dlatego można to potraktować jako projekt szkolny.