Prepozytem kapituły został ks. dr Adam Łuźniak, wikariusz generalny; dziekanem kapituły – ks. mgr-lic Paweł Cembrowicz, proboszcz parafii katedralnej; kanonikiem gremialnym kapituły – ks. prał. Andrzej Nicałek, proboszcz parafii Ducha Świętego a kanonikami honorowymi – ks. Jacek Froniewski, kanclerz kurii oraz ks. dr Michał Mraczek, sekretarz księdza arcybiskupa.

– Dzisiejsza uroczystość gromadzi nas wokół naszego arcypasterza, aby przeżywać święto drugiego patrona naszej archikatedry św. Wincentego, diakona i męczennika. A z nim również święto Kapituły Metropolitalnej, której on patronuje. W związku z tym stawiamy sobie pytanie: Co Bóg chce nam dzisiaj przekazać i na co mamy zwrócić uwagę? – mówił w homilii ks. Andrzej Nicałek.

Zauważył, że w odpowiedzi na te pytania może nam pomóc kazanie św. Augustyna z Liturgii Godzin zatytułowane: „Wincenty zwyciężył w Tym, który zwyciężył świat” a także słowa Apostoła: „Wam dane jest dla imienia Chrystusa nie tylko wierzyć w Niego, ale i dla Niego cierpieć”.

– W kontekście tych słów stajemy wobec postawy wiary, która uwzględnia w sobie trzy elementy: Po pierwsze – uznać to, co Bóg objawił; po drugie – ufna nadzieja; po trzecie – posłuszeństwo Bogu, czyli miłość Pana Boga. Uznać to, co Bóg objawił, mając Stary i Nowy Testament, to wyraźnie powiedzieć za ewangelistą św. Janem: Bóg jest miłością – nauczał ksiądz kanonik. Nawiązując do aspektu ufnej nadziei, mówił: – Nadzieją naszego życia jest niebo. Tam jest wieczna szczęśliwość. Tam spotkamy Boga, Jezusa Chrystusa, Maryję i wszystkich świętych. Trzeci aspekt to posłuszeństwo. Czy my naprawdę tak do końca kochamy Jezusa Chrystusa? Diakon Wincenty wierzył w Boga i dla Niego cierpiał. Zachował wiarę podczas głoszenia i wytrwałość podczas cierpienia – mówił ks. Nicałek i przypomniał że zażądano od niego wyrzeczenia się wiary i wydania ksiąg liturgicznych. Gdy się temu sprzeciwił został poddany okrutnym torturom.

– Wielki duch, miłość do Chrystusa, nieugięta wiara i postawa diakona wobec ogromu cierpienia stały się żywym świadectwem dla strażnika więziennego, który nawrócił się do Boga. A dzisiaj każde publiczne wyznanie i przyznanie się do Chrystusa staje się świadectwem naszej wiary – mówił kaznodzieja.

Na zakończenie Eucharystii słowo podziękowania do metropolity wrocławskiego w imieniu nowych kanoników skierował ks. dr Adam Łuźniak.

– „Wam dane jest nie tylko w Chrystusa wierzyć, ale też dla Niego cierpieć” – to słowa, które posłużyły św. Augustynowi jako światło do medytacji nad postacią św. Wincentego, diakona i męczennika czasów prześladowań Dioklecjana. Są one też światłem dla nas na dzisiejszą bezprecedensową uroczystość. W powojennej historii naszej kapituły nie zdarzyło się bowiem, by w jednej uroczystości był mianowany prepozyt, dziekan i kanonicy gremialni i honorowi. To jest wyraz troski księdza arcybiskupa o naszą kapitułę i archidiecezję. W tym kontekście troski odczytujemy słowa przytoczone przez św. Augustyna jako też pewne zaproszenie pod naszym adresem, by troszczyć się o własną wiarę, o jej rozwój, ale także budować w sobie cierpliwość świadka wiary w Chrystusa. Chcemy też popatrzeć na to, co było istotne w życiu św. Wincentego, co było charakterystyczne dla święceń, jakie przyjął. Był tym, który był cierpliwy i który był świadkiem wiary. To wszystko spełniał jako diakon. My, przyjmując te urzędy, pragniemy zadeklarować i wyrazić nasze pragnienie bycia współpracownikami księdza arcybiskupa w przekazywaniu wiary, za którą ksiądz arcybiskup jest w jakiś sposób odpowiedzialny w naszej archidiecezji. Chcemy ten trud współdzielić i wspierać księdza arcybiskupa w cierpliwości i znoszeniu przeciwności – mówił nowy prepozyt kapituły.