Reklama

Wszystkich Świętych

„Życie twoich wiernych, o Panie, zmienia się…”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kult zmarłych od najdawniejszych czasów był i jest głęboko zakorzeniony we wszystkich kulturach i religiach świata. Nic więc dziwnego, że Kościół, którego posłannictwo koncentruje się wokół głoszenia i przeżywania „tajemnicy błogosławionej Męki i Zmartwychwstania oraz chwalebnego Wniebowstąpienia Chrystusa” (Konstytucja o Liturgii, art. 5), kultowi zmarłych poświęca wiele uwagi.
W ciągu całego roku, kiedy w czasie każdej Mszy św. urzeczywistnia się paschalne misterium Chrystusa, w każdej modlitwie eucharystycznej Kościół wspomina zmarłych słowami: „Pamiętaj także o naszych zmarłych braciach i siostrach, którzy zasnęli z nadzieją zmartwychwstania, i o wszystkich, którzy w Twojej łasce odeszli z tego świata. Dopuść ich do oglądania Twojej światłości” (por. II Modlitwa Eucharystyczna).
Codzienna modlitwa Kościoła za wszystkich zmarłych ma szczególny i uroczysty charakter w dniu następującym bezpośrednio po uroczystości Wszystkich Świętych. Jest to dzień poświęcony wspomnieniu Wszystkich Wiernych Zmarłych, nazywany powszechnie Dniem Zadusznym. Zwyczaj ten zapoczątkował św. Odilon, opat Zakonu Benedyktynów w Cluny we Francji. Ten pobożny zakonnik żyjący na przełomie X i XI wieku nakazał współbraciom, aby pod wieczór 1 listopada, po uroczystych Nieszporach ku czci Wszystkich Świętych, odprawili Nieszpory za wszystkich zmarłych braci zakonnych. Natomiast 2 listopada polecił wszystkim kapłanom-zakonnikom odprawić Mszę św. za wszystkich zmarłych. Zwyczaj ten, praktykowany początkowo w klasztorach Ojców Benedyktynów, został przyjęty przez Rzym, a stąd rozpowszechnił się w całym Kościele zachodnim.
Mało jest w ciągu roku dni, które w sercach ludzkich znajdują tak wielki i powszechny oddźwięk, jak te dwa listopadowe: Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny. W tych dniach wszystkie drogi prowadzą ludzi w jednym kierunku - na cmentarze. Idąc, niosą w rękach znicze, kwiaty i wieńce, a w ich oczach bardzo często pojawiają się łzy, zwłaszcza gdy mogiły są jeszcze świeże. W ten sposób czczą pamięć tych, którzy kiedyś z nimi żyli, wspólnie pracowali, kochali ich i sami byli kochani.
Na cmentarzu przeżywamy prawdę o ludzkim przemijaniu. Uświadamiamy sobie fakt, że szybko i bezpowrotnie mija życie ludzkie, że wszyscy nieuchronnie zbliżamy się do śmierci. Wielu ludzi sądzi, że śmierć jest końcem życia. Jest ciemną plamą, która pozostaje po wypalonym ognisku. Dla nas, ludzi wierzących, śmierć jest przejściem z tego świata do innego. Jest spotkaniem z Bogiem, którego „ujrzymy takim, jakim jest” (por. 1 J 3, 2).
Pamięć o naszych zmarłych, znicze, kwiaty i wieńce, a przede wszystkim modlitwa są nie tylko wyrazem naszej więzi z tymi, którzy od nas odeszli, ale także naszej wiary w życie wieczne. „Wiemy bowiem - pisze św. Paweł w Drugim Liście do Koryntian - że gdy zniszczeje nasz przybytek doczesnego zamieszkania, będziemy mieli mieszkanie od Boga, dom nie ręką uczyniony, lecz wiecznie trwały. Tak więc, mając taką ufność, wiemy, że jak długo pozostajemy w ciele, jesteśmy pielgrzymami, z daleka od Pana” (por. 5, 1-6). To ważne, byśmy w życiu nie stracili z oczu celu ostatecznego. Wspomaga nas w tym myśl zwrócona ku naszym zmarłym, są oni bowiem tam, gdzie i my będziemy.
Z tej wiary bierze się nasza radość i nasza nadzieja na życie… W świetle tej wiary myśl o śmierci, choć nie pozbawiona smutku, nie może człowieka wierzącego napawać tylko lękiem i trwogą. Śmierć nie kończy wszystkiego, lecz jest jedynie zakończeniem życia ziemskiego. O tym przekonuje nas i rozum, i nasza wiara. Opierając się na tej prawdzie, św. Paweł pisał do Koryntian: „Oto ogłaszam wam tajemnicę: nie wszyscy pomrzemy, lecz wszyscy będziemy odmienieni” (1 Kor 15, 51). Taka jest nadzieja, którą niesie wspomnienie o tych, którzy od nas odeszli. Czeka nas życie wieczne. Trzeba więc nam być blisko naszych zmarłych. Ich odejście nie przekreśliło naszej więzi z nimi. Dlatego Kościół zaleca nawiedzanie cmentarzy, opiekę nad grobami, a przede wszystkim modlitwę za zmarłych jako świadectwo ufnej nadziei, która łagodzi ból z powodu rozłąki z bliskimi. Śmierć nie kończy ostatecznie życia człowieka, bo jest on przeznaczony do życia nieskończonego, które urzeczywistnia się w Bogu (por. Jan Paweł II, Watykan, 2 listopada 1997 r.).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Radio TOK FM odpowie finansowo za język nienawiści

2024-04-19 13:50

[ TEMATY ]

KRRiT

Tomasz Zajda/fotolia.com

Urząd skarbowy ściągnie z kont należącego do Agory radia Tok FM 88 tys. złotych. To kara, jaką na stację nałożył przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji za używanie języka nienawiści.

Krajowa Rada ukarała Tok FM za sformułowania znieważające, poniżające i naruszające godność najważniejszych osób w państwie, w tym Prezydenta Rzeczypospolitej. KRRiT ukarała kwotą 80 tys. złotych tę samą rozgłośnię za pełne nienawiści wypowiedzi na temat podręcznika prof. Wojciecha Roszkowskiego „Historia i Teraźniejszość”. Pracownik stacji stwierdził na antenie, że książkę „czyta się jak podręcznik dla Hitlerjugend”. Autor tych słów pracuje obecnie w TVP info.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Halík na zgromadzeniu COMECE: Putin realizuje strategię Hitlera

2024-04-19 17:11

[ TEMATY ]

Putin

COMECE

Ks. Halík

wikipedia/autor nieznany na licencji Creative Commons

Ks. Tomas Halík

Ks. Tomas Halík

Prezydent Rosji Władimir Putin realizuje strategię Hitlera, a zachodnie iluzje, że dotrzyma umów, pójdzie na kompromisy i może być uważany za partnera w negocjacjach dyplomatycznych, są równie niebezpieczne jak naiwność Zachodu u progu II wojny światowej - powiedział na kończącym się dziś w Łomży wiosennym zgromadzeniu plenarnym Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) ks. prof. Tomáš Halík. Wskazał, że „miłość nieprzyjaciół w przypadku agresora - jak czytamy w encyklice «Fratelli tutti» - oznacza uniemożliwienie mu czynienia zła, czyli wytrącenie mu broni z ręki, powstrzymanie go. Obawiam się, że jest to jedyna realistyczna droga do pokoju na Ukrainie”, stwierdził przewodniczący Czeskiej Akademii Chrześcijańskiej.

W swoim wystąpieniu ks. Halík zauważył, że na europejskim kontynentalnym zgromadzeniu synodalnym w Pradze w lutym 2023 roku stało się oczywiste, że Kościoły w niektórych krajach postkomunistycznych nie przyjęły jeszcze wystarczająco Vaticanum II. Wyjaśnił, że gdy odbywał się Sobór Watykański II, katolicy w tych krajach z powodu ideologicznej cenzury nie mieli lub mieli minimalny dostęp do literatury teologicznej, która uformowała intelektualne zaplecze soboru. A bez znajomości tego intelektualnego kontekstu niemożliwe było zrozumienie właściwego znaczenia soboru. Dlatego posoborowa odnowa Kościoła w tych krajach była przeważnie bardzo powierzchowna, ograniczając się praktycznie do liturgii, podczas gdy dalszych zmian wymagała mentalność.

CZYTAJ DALEJ

W. Brytania: ani Izrael, ani Iran nie chcą wojny, ale łatwo o coś, co ją wywoła

2024-04-20 09:58

[ TEMATY ]

Izrael

Iran

Karol Porwich/Niedziela

Ani Izrael, ani Iran nie są teraz zainteresowane eskalacją konfliktu, co nie znaczy, że go nie będzie w przyszłości, bo pierwsza wymiana ciosów już nastąpiła, a w takiej sytuacji bardzo łatwo o błędną kalkulację – mówi PAP dr Ahron Bregman z Departamentu Studiów nad Wojną w King's College London.

Ekspert wyjaśnia, że rząd Izraela – także ze względu na wewnętrzną presję – musiał zareagować na irański atak rakietowy w poprzedni weekend, ale ta reakcja była w rzeczywistości bardzo stonowana, co sugeruje, że Izrael nie chce eskalować sytuacji, lecz ją deeskalować. Bregman przypuszcza, że właśnie z powodu tej stonowanej reakcji Iran również nie będzie dążył do odwetu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję