Reklama

Wiara

Sakramentalia - akt wiary czy magiczne myślenie?

Błogosławieństwo przy użyciu dwóch poświęconych świec w dzień św. Błażeja (3 lutego) wyprasza ochronę od chorób gardła i języka, a poświęcony chleb św. Agaty (5 lutego) - przypomina, że Bóg ma władzę zachować nas od pożaru. Jak korzystać z sakramentaliów, by nie mylić ich z sakramentami, ani nie ulegać magicznemu myśleniu o nich?

[ TEMATY ]

duchowość

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Różnica pomiędzy sakramentami i sakramentaliami jest zasadnicza. Sakramenty to spotkanie z żywym Bogiem. Podczas ich przyjmowania mamy pewność, że Bóg przychodzi przez nie z konkretną łaską, typową dla danego sakramentu (np. podczas godnie przyjętego sakramentu pokuty otrzymujemy m.in. odzyskanie łaski uświęcającej, Eucharystia pogłębia nasze zjednoczenie z Bogiem i chroni przed grzechem; podczas bierzmowania otrzymujemy moc Ducha Świętego do szerzenia wiary słowem i czynem). To, na ile łaska objawia się w naszym życiu, zależy od naszego usposobienia i dojrzałości.

Błogosławieństwo

Sakramentalia to święte znaki oraz czynności, takie jak: błogosławieństwa osób, posiłków, miejsc, poświęcenie np. kościoła, opata, ołtarza, różańca, medalika. Nigdy nie jest nim sam przedmiot. O ile moc działania sakramentów pochodzi wprost od Boga, o tyle działanie sakramentaliów bierze się z wiary i modlitwy Kościoła. Sakramentalia nigdy nie zastępują sakramentów, lecz - przez modlitwę Kościoła - uzdalniają do przyjęcia łaski i dysponują do współpracy z nią (zob. KKK 1670).
Sakramentaliami są m.in. błogosławieństwo świec na Matki Bożej Gromnicznej (2 lutego), błogosławieństwo, któremu towarzyszy modlitwa, by za wstawiennictwem św. Błażeja (3 lutego), biskupa i męczennika, Bóg zachował błogosławionego od choroby gardła i wszelkiej innej dolegliwości.
- Warto sobie w tym dniu szczególnie uświadomić moc wiary. To ona decyduje o skuteczności sakramentaliów. Są to znaki umacniające w nas łaski otrzymane w sakramentach i lepiej przygotowujące do ich przyjęcia. Tak więc nie ma żadnej magii w tym obrzędzie, bo nie dotyk ma moc uzdrawiania. Jest on jedynie zewnętrznym znakiem naszej wewnętrznej ufności we wstawiennictwo św. Błażeja - czytam wyjaśnienie na stronie www.wiara.pl.
Podobnie jest z chlebem, wodą i solą św. Agaty (5 lutego) którym towarzyszy prośba, by chroniły od pożarów, dożynkami - a dokładniej: poświęceniem płodów ziemi; święceniem owsa w św. Szczepana (26 grudnia), święceniem ziół i zbóż w Matki Bożej Zielnej (15 sierpnia)... Rzecz poświęcona powinna być używana tylko w taki sposób, jaki podano w modlitwie Kościoła przy jej poświęceniu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Moc wiary

Chodzi o to by nie traktować błogosławieństw jak zabobonu, ale na serio: jako zaproszenie Boga w codzienność. To, co odróżnia je od zabobonów, przesądów czy talizmanów to wiara w Boga, a nie w moc przedmiotu. Można zapytać: po co zatem komuś świeczka poświęcona w Gromniczną i postawiona na oknie, by chroniła od piorunów, skoro to Bóg chroni dom przed piorunami? Na znak i przypomnienie, że w ciemnościach Bóg jest Światłem. Podobnie: noszę medalik nie po to, by wierzyć w jego moc, ale by przypominał o wierze w Boga. Noszenie medalika, palenie gromnicy, czy używanie wody święconej lub innego przedmiotu bez wiary w Boga nie ma żadnego sensu - ponieważ poświęcenie nie jest nadawaniem jakiejś mocy! Poprzez używanie poświęconych przedmiotów wyrażamy potrzebę kierowania do Boga prośby o pomoc w każdej chwili życia. Sakramentalia od zabobonu odróżnić bardzo prosto: po wierze tego, kto daną rzecz poświęca.

Patron od chorych gardeł

Błogosławieństwo gardeł, które odbywa się w wielu kościołach 3 lutego, w dzień św. Błażeja wiąże się z pewną historią. Św. Błażej żył na przełomie III i IV w. Był lekarzem, a potem pustelnikiem i biskupem Sebasty, miasta położonego na terenie dzisiejszej Turcji. Podczas prześladowań za cesarza Licyniusza został uwięziony. W lochu umacniał współwięźniów, a mimo tortur, pozostał niezłomny w swej wierze. Ścięto go ok. 316 r. Gdy przebywał w lochu, za jego wstawiennictwem dokonało się cudowne uzdrowienie. Pewnemu chłopcu groziło uduszenie - gdyż ość przebiła mu gardło i żadnym sposobem nie można jej było wydobyć. Modlitwa św. Błażeja temu zapobiegła. Kościół czci świętego m.in. jako patrona od chorób gardła.

Agata - święta od pożarów

Św. Agata, mieszkanka Sycylii, dziewica i męczennica z III w., była torturowana (m.in. obcięto jej obie piersi) i została zabita podczas prześladowań chrześcijan, zarządzonych przez cesarza Decjusza. Tradycja mówi, że w po śmierci św. Agaty wybuchła Etna i rozpalona lawa zagrażała miastu. Mieszkańcy Katanii prosili więc św. Agatę o pomoc i posłużyli się jej welonem dla powstrzymania ognistej lawy. Św. Agata wyprosiła u Boga łaskę ocalenia, a wierni do dziś modlą się za jej wstawiennictwem.
W dzień św. Agaty poświęca się pieczywo, sól i wodę, które mają chronić ludność od pożarów i piorunów. Dawniej poświęcone kawałki chleba wrzucano do ognia, by wiatr odwrócił pożar w kierunku przeciwnym.
„Piszący niniejsze dzieło był świadkiem podczas pożaru w Łomży roku 1864, jak mieszczanki rzucały w płomienie „sól św. Agaty”, a gdy sprężysty ratunek powstrzymał szerzenie się ognia, przypisywały stłumienie pożogi wpływowi soli poświęcanej” - czytamy w Encyklopedii staropolskiej autorstwa Zygmunta Glogera, znanego polskiego historyka i etnografa.
W dniu św. Agaty karmiono bydło poświęconą solą i chlebem, by je uchronić od zarazy. Św. Agata wzywana przez kobiety karmiące oraz w chorobach piersi.

2021-09-17 10:13

Ocena: +3 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wyzwania nowej ewangelizacji (cz. 1)

Zdarzyło mi się uczestniczyć w opisywanym na łamach naszej gazety I Kongresie Nowej Ewangelizacji, który miał miejsce w dniach 28-31 lipca w Kostrzynie nad Odrą, a także doświadczać jej praktycznej formy podczas Przystanku Jezus. Zdaję sobie sprawę z faktu, że o nowej ewangelizacji ostatnio mówi się bardzo wiele. To dobrze. Jednak wśród rozmaitych głosów, które opisują to, czym jest, na czym ma polegać nowa ewangelizacja i kto nią ma się zajmować, występuje niekiedy chaos interpretacyjny i znaczeniowy. Dlatego też zachęcony wystąpieniem abp. Rino Fisichellego pomyślałem o tym, że jako świecki postaram się dokonać pewnej interpretacji tego zagadnienia.
Dlaczego nowa ewangelizacja, skąd ten pomysł, jakie są jej przesłanki?
Jest to pytanie o zasadniczym znaczeniu, gdyż udzielona na nie poprawna odpowiedź może uspokoić różne grupy komentatorów. Bardziej czy mniej życzliwych temu przedsięwzięciu, którzy niekiedy interpretują ją jako konkurencję wobec dotychczasowych form ewangelizowania czy też jako pośrednią formę krytyki tych, którzy przez lata gorliwie i sumiennie spełniali swoje chrześcijańskie obowiązki. Ani jeden, ani drugi motyw nie przyświeca pomysłodawcom i twórcom nadania nowej dynamiki ewangelizacji. Zarówno szacunek i respekt wobec tych, którzy nieodmiennie od lat „są siewcami na polach Pana Boga”, jak i zrozumienie obecności różnych nurtów i rytów w dawaniu świadectwa i posługi Kościołowi są punktem wyjścia. Akceptacja obecności jednego i drugiego. Radość z faktu współistnienia i obustronnego wzmacniania się modlitwą i czerpania z garnca szerokiej palety możliwości. Wobec powyższego, na z pretensją kierowane wobec nowych ewangelizatorów słowa: „Uważasz, że co? Dotychczas nic się tu nie robiło?” albo: „Skoro tak wiele działań było, to dlaczego Kościoły pustoszeją? Uważasz, że to nasza, starych księży, wina?” – odpowiedź jest jedna. Nie wskazujemy winnych, nie szukamy też ich, gdyż nie w tym rzecz. Rzeczą ważniejszą jest odpowiedź na pytanie: Jak odwrócić tendencję dotyczącą kryzysu wiary w ogóle?
Nowa ewangelizacja nie jest zatem ani wbrew komuś, ani za coś – jako proces zastępowania czegoś starego czymś nowym. Jest bowiem procesem stałym, osadzonym w naszym zobowiązaniu, jakie na siebie przyjęliśmy przez fakt chrztu św. i Komunii św. Nie jest więc reaktywną wobec czegoś na tu i teraz. Jest zaś naszym, wiernych, odzewem na wezwanie – posłanie, jakie do nas skierował i kieruje nieustannie Jezus – „głoszenia Jego Ewangelii wszelkiemu stworzeniu” (Mk 16,15).
Jednak, mimo wszystko, nieustępliwy czytelnik spyta: „No dobrze, a dotychczasowe formy ewangelizacji, przecież jej dokonywaliśmy?”. Nie powinniśmy ich porzucać. Nie stanowią one jakiegoś balastu czy jądra sporu. Gdyż to, o co chodzi w nowej ewangelizacji, to takie wypełnianie ewangelizacji argumentami, treścią spójną wobec poszukiwań aksjologicznych i nowym typem komunikowania się i myślenia swoistego dla człowieka XXI wieku, że zechce on nakłonić ucha ku naszym racjom, że odnowi w sobie pożądliwość Pana Boga, wybudzi się z letargu wiary. Człowiek bywa wobec gwałtu współczesności zadawanego na jego świadomości bezradny, z czasem staje się bezwolny, zagubiony, łatwy do manipulacji. Wmawiane mu treści, na różnym poziomie manipulowania prawdą, przykrywają rzeczywistość transcendentną, sugerując człowiekowi, że ważne jest to, co „tu i teraz”, nie uwzględniając żadnego potem w sensie duchowym. Także człowiek wiary staje w obliczu tego typu manipulacji. Bywa, że jej ulega. Cieszyć się należy, gdy jest krytyczny, wątpiący, nieugięty. Jednak każdorazowo trzeba mu pomóc nie upadać, nie oddalać się, trwać! Wyciągnąć rękę do współbraci w wierze, którzy osłabli w trudzie mocowania się z przekazami wypierającymi nas z przestrzeni publicznej to jedno, a drugie – odmawiającymi nam wyznawania naszej wiary. Sądzę także, że nowa ewangelizacja to jakby nowa dynamika, nowy impuls, ożywiający krwiobieg Kościoła i nas samych, świeckich i konsekrowanych, w jego wspólnocie. Wyzwalająca na naszych twarzach uśmiech i radość tych, którzy mimo wszystko wierzą, bo wiedzą, jaki był i jest sens śmierci i zmartwychwstania Jezusa. Uśmiech na twarzach tych, którzy mają solidne podstawy swojej wiary, są gorliwi w jej wyznawaniu i nie stronią od dzielenia się Dobrą Nowiną i dawania świadectwa. Mocni duchem iskrzą się jak gwiazdozbiór nowej ewangelizacji – podobni do Najświętszej Maryi Panny, Gwiazdy Nowej Ewangelizacji. Wiemy, że pójście na skróty, jakieś kompromisy i półśrodki w zetknięciu z nachalnością, gwałtownością i zaborczością otaczającego nas świata nie zdają rezultatu. Jedynie wystawiają nas na śmieszność i zarzut naiwności i nieskuteczności działania. Wobec powyższego musimy osiągać nową jakość i większą skuteczność, nic nie tracąc z czytelności doktryny i jej nieugiętości. Poczynając od nas samych. Dokonując najpierw własnego wglądu w jakość mojej wiary i mojej obecności w Kościele.

CZYTAJ DALEJ

W siedzibie MEN przedstawiono szokujący ranking szkół przyjaznych osobom LGBTQ+

2024-04-24 13:58

[ TEMATY ]

LGBT

PAP/Rafał Guz

„Bednarska" - I społeczne liceum ogólnokształcące im. Maharadży Jam Saheba Digvijay Sinhji w Warszawie zostało najwyżej ocenione w najnowszym rankingu szkół przyjaznych osobom LGBTQ+. Ranking przedstawiła Fundacja "GrowSpace" w siedzibie Ministerstwa Edukacji Narodowej.

Ranking w gmachu MEN został zaprezentowany po raz pierwszy.

CZYTAJ DALEJ

Konkurs fotograficzny na jubileusz 900-lecia

2024-04-24 19:00

[ TEMATY ]

konkurs fotograficzny

diecezja lubuska

Bożena Sztajner/Niedziela

Do końca sierpnia 2024 trwa konkurs fotograficzny z okazji jubileuszu 900-lecia utworzenia diecezji lubuskiej. Czekają atrakcyjne nagrody.

Konkurs jest przeznaczony zarówno dla fotografów amatorów, jak i profesjonalistów z wszystkich parafii naszej diecezji. Jego celem jest uwiecznienie śladów materialnych pozostałych po dawnej diecezji lubuskiej, która istniała od 1124 roku do II połowy XVI wieku.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję