Reklama

Sport

Tokio/tenis: Świątek i Kubot w ćwierćfinale miksta

Iga Świątek i Łukasz Kubot pokonali w pierwszej rundzie Francuzów Fionę Ferro i Pierre-Hugues Herberta 6:3, 7:6 (7-3) i awansowali do ćwierćfinału miksta w olimpijskim turnieju tenisowym w Tokio.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O awans do strefy medalowej Polacy powalczą z reprezentantami Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego Jeleną Wiesniną i Asłanem Karacewem, którzy w środę wyeliminowani najwyżej rozstawionych Francuzów Kristinę Mladenovic i Nicolasa Mahuta 6:4, 6:2. Rosjanie to finaliści tegorocznego French Open.

Pierwotnie polski duet miał się spotkać z Paulą Badosą i Pablo Carreno Bustą, jednak wcześniej w środę hiszpańska tenisistka nie dokończyła ćwierćfinałowego meczu z Czeszką Marketą Vondrousovą. Skreczowała po przegranym pierwszym secie 3:6. W internecie pojawiły się zdjęcia, na których widać, że pogromczyni Świątek w 1/16 finału gry pojedynczej opuszczała kort na wózku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Hiszpanie wycofali się z miksta, a w drabince zastąpili ich Ferro i Herbert. Ta pierwsza, 84. w klasyfikacji tenisistek, nie odnosiła dotychczas żadnych sukcesów w grze podwójnej, natomiast Herbert jest aktualnie szóstym deblistą świata, który ma w dorobku 21 tytułów w tej konkurencji, w tym dwa tegoroczne, i pięć wielkoszlemowych.

Po wyrównanym początku Polacy wykorzystali słabszą dyspozycję przy siatce Ferro i przełamali rywali w piątym gemie pierwszego seta, a później powtórzyli to w dziewiątym, ponownie przy podaniu Herberta, wygrywając partię 6:3.

W drugiej odsłonie do ósmej rozgrywki wszystko toczyło się zgodnie z regułą podania, ale wtedy Polacy wygrali gema przy serwisie Ferro. W następnym mogli dokończyć dzieła, ale rywale znaleźli sposób na serwis Kubota.

W kolejnym gemie gra toczyła się na przewagi, Polacy mieli meczbola po woleju Ferro, ale "Trójkolorowi" się uratowali. Podobny przebieg miał 12. gem, kiedy Świątek i Kubot mieli dwie kolejne szanse na zakończenie pojedynku, ale rozstrzygnięcie nastąpiło w tie-breaku. Rozpoczął się on myśli biało-czerwonych - asem 39-latka z Bolesławca i skutecznym lobem 20-latki z Raszyna. Wypracowanej przewagi nie zmarnowali i ostatecznie wygrali 7-3.

Reklama

Mikst Świątek - Kubot to ostatnia szansa na pierwszy w historii medal olimpijski polskich tenisistów.(PAP)

pp/ cegl/

2021-07-28 12:03

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Na nich liczymy

Po raz pierwszy w historii sportowcy na olimpiadzie będą rywalizowali bez publiczności. Jak ta sytuacja wpłynie na medalowe wyniki i jak na sportowych arenach zaprezentują się nasi zawodnicy?

Co 4 lata oczy całego świata zwracają się na olimpijskie areny. Zmagania najlepszych zawodników z całego globu nie tylko wzbudzają emocje, ale przede wszystkim wyzwalają zdrową energię sportowej rywalizacji. Skłania to także do nieodzownego, w przypadku każdych zawodów, pytania: kto ma największe szanse medalowe? Czy w stolicy Japonii Polacy pobiją swój rekord z Moskwy z 1980 r.?

CZYTAJ DALEJ

Legenda św. Jerzego

Niedziela Ogólnopolska 16/2004

[ TEMATY ]

święty

św. Jerzy

I, Pplecke/pl.wikipedia.org

Święty Jerzy walczący ze smokiem. Rzeźba zdobiąca Dwór Bractwa św. Jerzego w Gdańsku

Święty Jerzy walczący ze smokiem. Rzeźba zdobiąca Dwór Bractwa św. Jerzego w Gdańsku

Św. Jerzy - choć historyczność jego istnienia była niedawnymi czasy kwestionowana - jest ważną postacią w historii wiary, w historii w ogóle, a przede wszystkim w legendzie.

Św. Jerzy, oficer rzymski, umęczony był za cesarza Dioklecjana w 303 r. Zwany św. Jerzym z Liddy, pochodził z Kapadocji. Umęczony został na kole w palestyńskiej Diospolis. Wiele informacji o nim podaje Martyrologium Romanum. Jest jednym z czternastu świętych wspomożycieli. W Polsce imię to znane było w średniowieczu. Św. Jerzy został patronem diecezji wileńskiej i pińskiej. Był także patronem Litwy, a przede wszystkim Anglii, gdzie jego kult szczególnie odcisnął się na historii. Św. Jerzy należy do bardzo popularnych świętych w prawosławiu, jest wyobrażany na bardzo wielu ikonach.

CZYTAJ DALEJ

Co nam w duszy gra

2024-04-24 15:28

Mateusz Góra

    W parafii Matki Bożej Częstochowskiej na osiedlu Szklane Domy w Krakowie można było posłuchać koncertu muzyki gospel.

    Koncert był zwieńczeniem weekendowych warsztatów, podczas których uczestnicy doskonalili lub nawet poznawali tę muzykę. Warsztaty gospelowe to już tradycja od 10 lat. Organizowane są przez Młodzieżowy Dom Kultury Fort 49 „Krzesławice” w Krakowie. Ich charakterystycznym znakiem jest to, że są to warsztaty międzypokoleniowe, w których biorą udział dzieci, młodzież, a także dorośli i seniorzy. – Muzyka gospel mówi o wewnętrznych przeżyciach związanych z naszą wiara. Znajdziemy w niej szeroki wachlarz gatunków muzycznych, z których gospel chętnie czerpie. Poza tym aspektem muzycznym, najważniejszą warstwą muzyki gospel jest warstwa duchowa. W naszych warsztatach biorą udział amatorzy, którzy z jednej strony mogą zrozumieć swoje niedoskonałości w śpiewaniu, a jednocześnie przeżyć duchowo coś wyjątkowego, czego zawodowcy mogą już nie doznawać, ponieważ w ich śpiew wkrada się rutyna – mówi Szymon Markiewicz, organizator i koordynator warsztatów. W tym roku uczestników szkolił Norris Garner ze Stanów Zjednoczonych – kompozytor i dyrygent muzyki gospel.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję