Lipcowe nawałnice spowodowały ogromne szkody w drzewostanie Kielc i okolic. Trwa wielkie sprzątnie. Burze i łamiące się konary uszkodziły m.in. nagrobki Cmentarza Starego, czy słynną wierzbę w Parku Miejskim. Najbardziej ucierpiał Cmentarz na Piaskach – zostało tu uszkodzonych około 40 pomników nagrobnych.

Burze przechodzące przez Świętokrzyskie uszkodziły także Dąb Bartek, najbardziej znane polskie drzewo, którego wiek szacuje się na jakieś 700 lat. Odłamał się fragment jednego z konarów. Skutków silnego wiatru jest więcej. Poważnie ucierpiała "Wierzba miłości" w parku miejskim. Połamane konary i gałęzie zalegały także okolice kościołów, np. przy parafii Chrystusa Króla w Kielcach, gdzie burza nie oszczędziła łamliwych lip.

Trwa inwentaryzacja strat.

Jak informuje rzecznik prasowy Rejonowego Przedsiębiorstwa Zieleni i Usług Komunalnych, Marcin Batóg, pierwsze prace porządkowe rozpoczęły się w piątek 9 lipca po południu, od udrażniania alejek w parku miejskim. W sobotę działania dotyczyły usuwania połamanych gałęzi i konarów. Trwają prace porządkowe w dolinie Silnicy, gdzie także są duże zniszczenia. Na ulicy Biskupa Kaczmarka, pod naporem silnego wiatru, uszkodzonych zostało kilka drzew. Jedno z nich spadło na zaparkowany samochód osobowy – takuch przypadków są dziesiątki. Połamane konary i powalone drzewa są także na skwerze im. Jana Bularskiego, w parku Baranowskim, na skwerze Szarych Szeregów, przy cmentarzu komunalnym na ul. Spokojnej.

AD