Reklama

Wiara

Ostatnia droga Prymasa Stefana Wyszyńskiego - kalendarium

28 maja przypada 40. rocznica śmierci kard. Stefana Wyszyńskiego. Prymas Polski zmarł w Warszawie o godz. 4.40 nad ranem, w święto Wniebowstąpienia Pańskiego. A oto krótki opis ostatniej drogi Prymasa Tysiąclecia w oparciu o wspomnienia jego kapelana ks. Bronisława Piaseckiego - od momentu gwałtownego pogorszenia stanu zdrowia Kardynała, co nastąpiło dwa miesiące wcześniej.

[ TEMATY ]

kard. Stefan Wyszyński

kalendarium

Archiwum Instytutu Prymasowskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

12 maja pomimo wyraźnego osłabienia, Ksiądz Prymas po raz ostatni staje przy ołtarzu, aby w rocznicę swojej konsekracji biskupiej odprawić Najświętszą Ofiarę. W „Notatkach” zapisze: „35. rocznica mojej konsekracji na Jasnej Górze. O godzinie 9.30 koncelebrowałem z księdzem Bronkiem. Było ciężko. Ale chciałem zrobić radość moim siostrom Stanisławie i Janinie, które przyjechały na Mszę świętą.” Jest to także jego ostatni zapis w „Notatkach”, które kard. Wyszyński wiernie prowadził codziennie od 1949 roku.

13 maja Prymas nadzwyczaj boleśnie przeżywa zamach na Ojca Świętego w Rzymie. Jego stan zdrowia ulega wyraźnemu pogorszeniu. Nazajutrz kard. Wyszyński zwraca się do duchowieństwa i mieszkańców stolicy z za pośrednictwem nagranego na magnetofon przemówienia. Jest ono transmitowane w katedrze i na Placu Zamkowym. Mówi w nim m. in.: „Jan Paweł II stanął na czele największych heroldów pokoju i miłości. Widocznie ta praca, tak przecież błogosławiona, przeszkadza mocarzom ciemności, skoro skierowali przeciwko Ojcu Świętemu tak bolesne ciosy. Ale czymże są one w porównaniu z tą wielką boleścią, którą przeżywa dziś Rodzina ludzka. Całą nadzieję łączy przecież ona z błogosławioną pracą Ojca Świętego. Dzisiaj pozostaje nam jedno: wszystkie nasze cierpienia i udręki starajmy się dołączyć do tej wielkiej męki świata.”

Podziel się cytatem

15 maja znów występują zaburzenia oddychania i czynności serca. Prymas przyjmuje Sakrament Pojednania, udzielony mu przez stałego spowiednika księdza Edmunda Boniewicza. Następnie mówi: „Na mojej drodze życia stanęła Jasnogórska Matka Kościoła, której stałem się wiernym niewolnikiem i zawsze na tym dobrze wychodziłem. Per Mariam omnia Soli Deo było dla mnie zawsze radosną konsekracją codziennego życia. Ostatnie wydarzenie związane z Ojcem Świętym zespoliło mnie z nim na przepadłe. Jestem z nim duchem i żyję dla niego, nawet gdy będę na progu życia.”

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

16 maja Prymas przyjmuje w formie uroczystej sakrament chorych. Po czym zwraca się do najbliższych współpracowników, dziękując i przepraszając za wszelkie uchybienia. Zwraca się do nich w słowach: „Jestem całkowicie uległy woli Ojca, który i tak dał mi dużo lat Wam służyć, i woli Syna, który sam jeden ma wieczne kapłaństwo i je przydziela i przekazuje innym. Jestem uległy wobec Ducha Świętego dlatego, że moje życie wewnętrzne było w Trójcy Świętej. I jestem ufny wobec Matki Najświętszej, z którą się związałem w więzieniu w Stoczku i wszystko przez Jej Dłonie składam ku chwale Trójcy Świętej. Was przepraszam za nieudolność mej służby. Uważam, że powinienem dzielić dolę Ojca Świętego, który wprawdzie później, ale włączył się w moje cierpienia. Moja droga była zawsze drogą Wielkiego Piątku na przestrzeni tych trzydziestu pięciu lat służby w biskupstwie. Jestem za nią bardzo Bogu wdzięczny. (…) Testamentu nie piszę żadnego, prócz tego, który posiadają biskupi Modzelewski i Dąbrowski. Zwłaszcza nie piszę testamentu pastoralnego. Przyjdą nowe czasy, wymagają nowych świateł, nowych mocy, Bóg je da w swoim czasie. Pamiętajmy, że jak kardynał Hlond, tak i ja wszystko zawierzyłem Matce Najświętszej i wiem, że nie będzie słabszą w Polsce, choćby ludzie się zmieniali. Ze swej strony przyjmijcie moje pokorne błogosławieństwo: w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego”.

Reklama

19 maja postępuje osłabienie i dalszy rozwój procesu chorobowego, pomimo intensywnego leczenia (kroplówki, krew, plazma, białko, leki). Po południu do domu Prymasa na Miodowej przybywa Matka Boża Nawiedzenia w kopii Obrazu Jasnogórskiego, wędrująca po parafiach i kościołach Warszawy. Przez całą noc trwa modlitwa domowników i przyjaciół.

22 maja Prymas w swej rezydencji spotyka się z Radą Główną Episkopatu Polski. Po rozpoczęciu posiedzenia Prymas przekazał ich prowadzenie kard. Franciszkowi Macharskiemu. Kar. Wyszyński wygłasza ostanie w swym życiu przemówienie. Jest to pożegnanie z najbliższymi współpracownikami w Konferencji Episkopatu, a jednocześnie pewna forma testamentu. „Powiedziałem już, że żadnego programu nie zostawiam, dlatego że mój następca nie może być skrępowany żadnym programem – mówi do obecnych biskupów. - Musi rozeznawać sytuację Polski i Kościoła z dnia na dzień i stosownie do tego układać program pracy. Program w Polsce nie może być sztywny. Nasza stałość wyraża się w „Credo”, wyraża się w „Ojcze nasz”, w „Zdrowaś Maryja”, w Ślubach Jasnogórskich, w zawierzeniu, które Jan Paweł II uczynił na Jasnej Górze. A reszta jest płynna”. Podkreśla, że „Największą naszą wartością jest wiara naszego ludu, jego przywiązanie do Kościoła, jego więź z Kościołem w Chrystusie i Jego Matce, w Waszej wierze, w Waszej gorącej miłości i w Waszej niezwykłej apostolskiej gorliwości. Niczego więcej nie oczekuję. Kościół musi zostać tutaj, gdzie jest, bo, bez jakiejś emfazy, jest przedmurzem chrześcijaństwa”. Wyraża także nadzieję, że „Kościół stąd pójdzie na Wschód”.

Reklama

24 maja telefonuje ks. Stanisław Dziwisz z kliniki Gemelli, sygnalizując, że Ojciec Święty byłby rad rozmawiać z Prymasem. Niestety chory nie może podnieść się z łóżka, by udać się do telefonu, nawet na wózku. Przeprowadzenie linii do łóżka potrwa kilkadziesiąt minut. Rozmowa zostaje odłożona do następnego dnia.

Nazajutrz, 25 maja kwadrans po godzinie 12-tej umówiony telefon z Rzymu. Na wiadomość, że Ojciec Święty jest przy telefonie, Ksiądz Prymas całym wysiłkiem woli koncentruje się i zupełnie świadomie, przytomnie, choć głosem ledwo słyszalnym, przerywanym ciężkim oddechem, mówi do Jana Pawła II: „Ojcze, Ojcze, jestem bardzo słaby, bardzo... Dziękuję za różaniec, jest dla mnie pociechą... Ojcze... Łączy nas cierpienie... Módlmy się za siebie wzajemnie. Między nami jest Matka Najświętsza... Cała nadzieja w Niej... Ojcze, całuję Twoje stopy... Błogosław mi (milcząco czyni znak krzyża). Ojcze, Ojcze, błogosław mi raz jeszcze. Amen. Amen. Amen.”

Kapelan Prymasa, ks. Bronisław Piasecki wspomniał, że w ostatnich dniach życia Kardynał był „bardzo opanowany, powściągliwy, a jednocześnie świadomy swojej sytuacji”.

Rano, 26 maja, nastąpiło nagłe pogorszenie stanu zdrowia. Lekarze stwierdzili, że stan Prymasa jest krytyczny. W kaplicy jego rezydencji zbierają się domownicy. Zapalono gromnicę. Kapelan przy łóżku chorego rozpoczyna modlitwę za konających. Lekarze kontynuują konieczne zabiegi. Konający Ksiądz Prymas usiłuje śpiewać „Chwalcie łąki umajone”. Jego stan ulega chwilowej poprawie.

Podziel się cytatem

W nocy z 27 na 28 maja lekarze nieprzerwanie czuwają przy łóżku Prymasa, a w kaplicy trwa nieustanna modlitwa. Nad ranem pogłębiają się zaburzenia pracy serca. Oddech staje się coraz słabszy, kardiolog stwierdza, że nadchodzi agonia. Przy łożu zbierają się lekarze i domownicy. Kapelan ks. Bronisław Piasecki prowadzi modlitwy za konających. Ksiądz Prymas leży trzymając w ręku płonącą gromnicę.

Reklama

O godzinie 4.40 następuje zatrzymanie oddechu. Ustaje praca serca. Lekarze stwierdzają zgon. Tej ostatniej chwili towarzyszy cisza i spokój. Kościół tego dnia świętuje Wniebowstąpienie Pańskie. Komunikat lekarski głosi, że przyczyną zgony był „rozsiany proces nowotworowy jamy brzusznej o wybitnej złośliwości”.

Oprac. Marcin Przeciszewski, na podstawie książki ks. dr. Bronisława Piaseckiego: „Ostatnie dni Prymasa Tysiąclecia”, Wydawnictwo M, Kraków 2020.

2021-05-21 13:01

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydent Duda o beatyfikacji kard. Wyszyńskiego: to wielki dzień dla nas wszystkich

[ TEMATY ]

kard. Stefan Wyszyński

Andrzej Duda

Kancelaria Prezydent RP

To wielki, wyczekiwany i bardzo ważny dzień nie tylko dla polskiego Kościoła, ale przede wszystkim dla wiernych, dla nas wszystkich - powiedział w niedzielę prezydent Andrzej Duda. Chwilę wcześniej prezydent złożył wieniec kwiatów na grobie Prymasa Tysiąclecia, który znajduje się w archikatedrze warszawskiej. Głowa państwa wraz z Pierwszą Damą weźmie dziś udział w Mszy św. beatyfikacyjnej kard. Wyszyńskiego i matki Czackiej, która rozpocznie się w południe w Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie.

- Jest to wyczekiwany i bardzo ważny dzień nie tylko dla polskiego Kościoła, ale przede wszystkim dla wiernych, a zwłaszcza dla wszystkich tych, którzy pamiętają Księdza Prymasa Wyszyńskiego - tych, którzy żyli w tamtym czasie, gdy Prymas poczynił wielkie zasługi dla naszego przetrwania jako narodu, jako chrześcijan, jako katolików; kiedy był internowany przez komunistów i swoją niezłomną postawą dawał świadectwo nie tylko tego, jaki jest polski Kościół, ale jacy jesteśmy my, Polacy - powiedział prezydent Duda, wyszedłszy z archikatedry św. Jana Chrzciciela na warszawskim Starym Mieście.

CZYTAJ DALEJ

Obchody Triduum Paschalnego w diecezji

2024-03-27 17:00

[ TEMATY ]

Zielona Góra

Gorzów Wielkopolski

Głogów

sulechów

Nowa Sól

Karolina Krasowska

bp Tadeusz Lityński

bp Tadeusz Lityński

Najważniejsze dni w ciągu roku liturgicznego są poświęcone obchodom męki, śmierci i zmartwychwstania Pańskiego. W wybranych parafiach diecezji posługę będą sprawowali biskupi.

Triduum Paschalne rozpoczyna się w Wielki Czwartek wieczorem od celebracji Mszy Wieczerzy Pańskiej, kończy się zaś wieczorem w uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego. Uroczyste celebracje Triduum Paschalnego odbędą się we wszystkich kościołach parafialnych.

CZYTAJ DALEJ

Msza św. Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek rozpoczyna obchody Triduum Paschalnego

2024-03-28 07:18

[ TEMATY ]

Wielki Czwartek

Karol Porwich/Niedziela

Mszą Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek rozpoczynają się w Kościele katolickim obchody Triduum Paschalnego - trzydniowe celebracje obejmujące misterium Chrystusa ukrzyżowanego, pogrzebanego i zmartwychwstałego. Liturgia tego dnia odwołuje się do wydarzeń w Wieczerniku, kiedy Jezus ustanowił dwa sakramenty: kapłaństwa i Eucharystii.

Liturgista, ks. prof. Piotr Kulbacki z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego powiedział PAP, że część pierwsza Triduum - misterium Chrystusa ukrzyżowanego - rozpoczyna się Mszą Wieczerzy Pańskiej (Wielki Czwartek) i trwa do Liturgii na cześć Męki Pańskiej (Wielki Piątek). Po tej liturgii rozpoczyna się dzień drugi - obchód misterium Chrystusa pogrzebanego, trwający przez całą Wielką Sobotę. Nocna Wigilia Paschalna rozpoczyna trzeci dzień - misterium Chrystusa zmartwychwstałego – obchód trwający do nieszporów Niedzieli Zmartwychwstania.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję