Czytanie Biblii przekonuje nas, że człowiek jest nieustannie kochany przez Boga – mówi Niedzieli ks. dr Mariusz Woźniak, moderator diecezjalny Dzieła Biblijnego w Archidiecezji Częstochowskiej.
Ks. Mariusz Frukacz: W jaki sposób codzienna lektura Pisma Świętego pomaga w wyciszeniu się i przygotowaniu na przyjście Pana?
Ks. dr Mariusz Woźniak: Nie akcentowałbym ciszy, lecz radosne usposobienie. Adwent to bowiem czas radosnego oczekiwania na spełnienie Bożych obietnic. Adwent jest dla chrześcijanina czekaniem na obiecany powrót Oblubieńca, to oczekiwanie jest wypełnione tęsknotą, ale i ogromną radością. Czytanie Biblii przekonuje nas, że człowiek jest nieustannie kochany przez Boga. Wiele biblijnych historii ukazuje Boga, który wbrew ludzkiej logice wciąż szuka człowieka, opiekuje się nim, prowadzi go ku prawdziwemu szczęściu, ratuje z różnych opresji, a przede wszystkim dowodzi mocy swojej miłości przez wydarzenie Chrystusa (począwszy od Jego ubogich narodzin aż po śmierć i zmartwychwstanie). Skoro Bóg tak mnie kocha i daje mi swojego Syna, czyż mogę być obojętny na tę miłość i nie przygotować się na spotkanie z Bożym Synem? Historyczny wymiar Adwentu (oczekiwania narodu wybranego na przyjście Mesjasza) przechodzi w egzystencjalną gotowość na powtórne spotkanie z Panem.