Reklama

Wiadomości

Witek: II wojna światowa to także groby bezimiennych polskich żołnierzy

II wojna światowa i wrzesień 1939 roku to nie tylko Westerplatte i Wieluń. To także groby bezimiennych polskich żołnierzy rozsiane po całej Polsce – podkreśliła w 81. rocznicę wybuchu II wojny światowej marszałek Sejmu Elżbieta Witek. Zaznaczyła, że należy pamiętać o wszystkich ofiarach wojny.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Marszałek Sejmu przypadającą we wtorek 81. rocznicę wybuchu II wojny światowej uczciła złożeniem kwiatów przy grobie Nieznanego Żołnierza Polskiego poległego w 1939 roku, na cmentarzu w Paradyżu (Łódzkie).

Witek przypomniała, że państwowe rocznicowe uroczystości odbyły się wcześnie rano na Westerplatte i w Wieluniu, ale - jak wskazała – II wojna światowa to nie tylko te dotknięte tragedią miejsce.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"To także takie groby bezimiennych polskich żołnierzy rozsiana po całej Polsce, w różnych miastach, miasteczkach, małych wioskach. Bardzo cieszę się, że mogę być dziś tutaj w Paradyżu i podziękować młodzieży oraz Strzelcom za to, że pamiętają właśnie o tych bezimiennych polskich żołnierzach, którzy zapłacili taką samą cenę, jak żołnierze na Westerplatte, pod Kockiem, czy w czasie całej II wojny światowej. Tą ceną było życie" – powiedziała marszałek Sejmu.

Podziel się cytatem

Reklama

Zaznaczyła, że o pochowanym na cmentarzu w Paradyżu żołnierzu wiadomo niewiele poza jego tragicznym losem.

Reklama

"Tutaj pod Paradyżem wojska niemieckie znalazły się w nocy z 4 na 5 września 1939 roku, kiedy regularna armia polska opuszczona przez sojuszników musiała wycofywać w głąb kraju. Ale część żołnierzy w pojedynkę lub w niewielkich grupach pozostała tu i walczyła do końca tak, jak ten żołnierz, który został zabity przez Niemców" – powiedziała Witek.

Jak mówiła, opuszczona przez sojuszników Polska miała znów zniknąć z mapy Europy, co nie powiodło się dzięki waleczności i heroizmowi polskich żołnierzy. "Żołnierze z września 1939 roku pamiętali, co znaczy niepodległość i wiedzieli, o co walczą. Oni zasmakowali wolnej, niepodległej Polski i chcieli, żeby ona nadal taka była. Dlatego nie szczędzili ofiary, jaką było życie" – powiedziała marszałek Sejmu.

Reklama

Podkreślała, że pamiętać należy nie tylko o bohaterach, których znamy z imienia i nazwiska, ale także o bezimiennych żołnierzach, którzy w walce za ojczyznę złożyli ofiarę własnego życia. "Takie miejsca, jak te rozsiane po całej Polsce coraz częściej gromadzą ludzi, którzy zapalają znicze i przywołują pamięć o tych, którzy zginęli we wrześniu 1939 roku" – powiedziała.

Marszałek Sejmu osobiście podziękowała obecnej na cmentarzu młodzieży ze Związku Strzeleckiego "Strzelec" za pamięć o takich miejscach. "Szczególnie dziękuję wam za to, że pamiętacie o tych bezimiennych, o tych, o których wielu nie pamięta. Że wiecie, że oni też ginęli za Polskę i przelewali za nią krew. Dziękuję wam za to, co robicie" - podkreśliła.

Podziel się cytatem

Reklama

81 lat temu, 1 września 1939 r., wojska niemieckie bez wypowiedzenia wojny przekroczyły o świcie na całej niemal długości granice Rzeczypospolitej, rozpoczynając tym samym pierwszą kampanię II wojny światowej. Tego dnia jako pierwsze Niemcy zaatakowały Wieluń i Westerplatte. Osamotnione w walce Wojsko Polskie nie mogło skutecznie przeciwstawić się agresji Niemiec i sowieckiej inwazji przeprowadzonej później, 17 września. Konsekwencją stał się IV rozbiór Polski dokonany przez Hitlera i Stalina. (PAP)

Reklama

autor: Bartłomiej Pawlak

bap/ mok/

2020-09-01 16:11

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Upamiętniono ofiary podobozu KL Auschwitz w Brzeszczach w 78. rocznicę jego utworzenia

[ TEMATY ]

pamięć

obóz koncentracyjny

MrJamesAckerley / Foter / CC BY

W 78. rocznicę utworzenia w Brzeszczach k. Oświęcimia podobozu Jawischowitz, należącego do kompleksu KL Auschwitz, upamiętniono jego ofiary. Uroczystość zorganizowali przedstawiciele działającej w Brzeszczach Fundacji Pobliskie Miejsca Pamięci Auschwitz-Birkenau.

15 sierpnia minęło 78 lat od przybycia pierwszego transportu 150 więźniów z niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady KL Auschwitz-Birkenau do podobozu KL Auschwitz-Jawischowitz. Byli to Żydzi deportowani do KL Auschwitz z Francji. Był to również pierwszy w nazistowskim systemie obozowym przypadek wykorzystania więźniów do przymusowej, niewolniczej pracy pod ziemią, w kopalni węgla.

CZYTAJ DALEJ

Św. Katarzyna Tekakwitha

2024-04-17 07:59

[ TEMATY ]

święci

pl.wikipedia.org

Katarzyna Tekakwitha

Katarzyna Tekakwitha

Św. Katarzyna Tekakwitha, zwana też Kateri, była Indianką z plemienia Mohawków. Przyszła na świat w kwietniu 1656 r. Jej ojciec był poganinem, wodzem osady. Matka była chrześcijanką, Indianką z plemienia Algonkinów.

Kateri wcześnie straciła rodziców, którzy zmarli na ospę. Wychowywała się u ciotki i wuja, który został wodzem plemienia. Chrzest przyjęła w wieku 18 lat. Za patronkę obrała sobie św. Katarzynę ze Sieny. Robiła krzyże z zebranych gałęzi, rozdawała je ludziom i umieszczała je w różnych miejscach w lesie. Nie rozstawała się z różańcem, a jej pobożność zrobiła wrażenie nie tylko na Indianach lecz także na Francuzach.

CZYTAJ DALEJ

Bp Włodarczyk do salezjanów: pokora istotna w dialogu synodalnym

2024-04-17 17:54

[ TEMATY ]

salezjanie

Bp Krzysztof Włodarczyk

Karol Porwich/Niedziela

Bp Krzysztof Włodarczyk

Bp Krzysztof Włodarczyk

„Istotną postawą w dialogu synodalnym jest pokora, która skłania każdego do bycia posłusznym woli Bożej i sobie nawzajem w Chrystusie” - uważa bp Krzysztof Włodarczyk, który był gościem XV Kapituły Inspektorialnej, jaka odbywa się w Pile. Uczestniczą w niej salezjanie z wielu krajów.

Ważnym wydarzeniem, wpisującym się w obrady członków Inspektorii św. Wojciecha, jest głos przedstawicieli II Kapituły Młodych, jaka miała miejsce w 2023 r. w Lądzie nad Wartą. Pomaga on salezjanom zweryfikować jakość pracy i wierność powołaniu. - Od kapłanów oczekujemy przede wszystkim, by byli, uczestniczyli w naszym życiu. By byli autentyczni i żyli charyzmatami. Cieszymy się, że podczas takiego wydarzenia, jakim jest kapituła, mamy swój głos. Oznacza to, że jesteśmy ważni, a księża chcą usłyszeć to, co mamy do powiedzenia - powiedziała Ewa Budny, która zaangażowana jest na co dzień w bydgoskim Oratorium „Dominiczek”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję