Reklama

Niedziela Wrocławska

77. rocznica Zbrodni Wołyńskiej. Na pytania dotyczące Wołynia nie szukajmy odpowiedzi tylko na ziemi

Uroczysty apel z okazji Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP odbył się 11 lipca pod Pomnikiem Mauzoleum przy bulwarze Xawerego Dunikowskiego.

Marzena Cyfert

Przed Pomnikiem Mauzoleum przy bulwarze Xawerego Dunikowskiego

Przed Pomnikiem Mauzoleum przy bulwarze Xawerego Dunikowskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele władz, z premierem Mateuszem Morawieckim, a także duchowni różnych wyznań chrześcijańskich, którzy poprowadzili modlitwę. Udział zaznaczyła wojskowa asysta honorowa.


W kryptach Pomnika Mauzoleum znajduje się ziemia z mogił z 2000 miejscowości, w których w latach 1939-47 popełniono masowe mordy na ludności polskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Honorowy prezes Stowarzyszenia Upamiętniania Ofiar Zbrodni Ukraińskich Nacjonalistów Szczepan Siekierka przypomniał, że stowarzyszenie zostało założone w 1989 r., z misją „pojednania i pokuty” i spełniło swoją rolę. Udało się bowiem zebrać ponad 20 tys. relacji świadków, którzy przeżyli rzeź na Kresach i wydać kilka tomów zbiorowej dokumentacji, której większość jest potwierdzona przez Komisję Ścigania Zbrodni przeciw Narodowi Polskiemu. Zwracając się do premiera Mateusza Morawieckiego, prezes powiedział: – Bardzo się cieszę, że jest wśród nas Pan Premier, którego pamiętam jako młodego chłopca, bo pracowałem z jego ojcem. Spotykaliśmy się i zastanawialiśmy się wspólnie, jak doczekać czasów prawdziwej Polski, takiej, która będzie dbać o ludność polską, o naród polski, o tych, którzy zostali pozbawieni kawałka chleba. O takiej Polsce marzyłem.

Wicewojewoda dolnośląski Bogusław Szpytma opowiedział o dramatycznych wydarzeniach, jakich doświadczyła jego rodzina na Wschodzie we wsi Wierzbowiec. – Przez kilkadziesiąt lat słyszeliśmy w domu opowieści, które mroziły krew w żyłach. W tej wsi pozostało już na zawsze 75 osób. Później nastąpił trudny czas milczenia, gdy z powodów politycznych nie można było mówić o tej zbrodni, nie można było ujawniać prawdy, podobnie jak o Katyniu. Po 60 latach razem z mamą odwiedziliśmy to miejsce, nocowaliśmy w domu, który prowadziła Ukrainka p. Oksana. Próbowaliśmy rozmawiać, ale to była bardzo trudna rozmowa. Padło jedno ważne dla mnie zdanie: „Czy Wy chcecie tutaj wrócić?”. Myślę, że ten lęk przed naszym powrotem staje się podstawą takich zachowań – mówił wicewojewoda.

Reklama

– Dzisiaj przy trudnej historii Ukrainy i trudnej historii Polski coraz więcej nas łączy. Słyszymy wiele osób mówiących po ukraińsku, które tutaj pracują, rozwijają się. Ale gdzieś ciągle jest cień milczenia, cień tego, czego nie zdołaliśmy wyjaśnić. Jesteśmy tu dziś po to, żeby zaświadczyć, że już nigdy nie zapomnimy o tych ofiarach, że będziemy się domagali prawdy. Te dwa wielkie narody w Europie muszą budować swoje relacje na prawdzie – mówił wicewojewoda dolnośląski.

–Spotykamy się dziś we Wrocławiu w innych czasach, by upamiętnić ofiary tamtego ludobójstwa, jak i Ukraińców, którzy broniąc swoich sąsiadów, również stracili życie – mówił Marcin Krzyżanowski, wicemarszałek województwa dolnośląskiego.

Po uroczystościach przy Mauzoleum miała miejsce Eucharystia w intencji ofiar zbrodni sprzed 77 lat w kościele Najświętszej Maryi Panny na Piasku. Przewodniczył jej bp Jacek Kiciński. – Tamten trudny czas byłby jeszcze trudniejszy, gdyby nie wiara naszych przodków – mówił ksiądz biskup i zapewniał, że Bóg nigdy nie męczy się człowiekiem, dlatego nigdy nie rezygnuje z człowieka. Bóg pragnie naszego szczęścia.

Tłumaczył, że dar wolności dany ludziom oznacza możliwość wyboru dobra lub zła. Grzech, odrzucenie Boga i Jego przykazań zawsze powodują cierpienie. – Każde odrzucenie Boga kończy się dramatem człowieka i wielu pokoleń. Tak stało się na Wołyniu. Od 1943 r. do lutego 1945 r. odrzucenie Boga i Jego przykazań doprowadziło do kulminacji zła i nienawiści. A skutkiem tego była śmierć męczeńska 50-60 tys. Polaków. Te liczby to nie statystyki, ale konkretne osoby, ich praca, ich cierpienia. To ludzie, którzy mieli swoje marzenia, którzy pragnęli żyć, kochać, troszczyć się o swoje rodziny – mówił bp Kiciński.

Reklama

Zauważył, że przychodząc na świat otrzymujemy korzenie i skrzydła. Korzenie to zwyczaje, tradycja, kultura, wartości, jakimi się kierujemy w życiu. Dzięki korzeniom człowiek wie, kim jest i zna swoją tożsamość. Skrzydła natomiast sprawiają, że człowiek staje się otwarty na świat, na innych. Tymi skrzydłami jest życiowe powołanie, pasja czynienia dobra. Dramat Wołynia sprawił, że dla wielu te korzenie zostały wyrwane, skrzydła podcięte, dla niektórych zaś bezlitośnie zniszczone.

– Dziś po 70 latach patrzymy na to nie bez emocji, stawiamy sobie pytanie, dlaczego tak się stało. Jezus nam mówi, byśmy na pytania dotyczące Wołynia nie szukali odpowiedzi tylko na ziemi… Jezus nam pokazuje, że naszym celem jest niebo a ten czas na ziemi to tylko pielgrzymka. Wierzymy, że męczennicy Wołynia otrzymali nagrodę życia wiecznego. Powinniśmy uczynić wszystko, by podobny dramat nigdy się nie powtórzył – dodał biskup Jacek i zachęcił do budowania, na wzór patrona dnia, św. Benedykta z Nursji, kultury miłości, prawdy, przebaczenia i pokoju.

2020-07-11 21:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W świetle Eucharystii, w ciszy konfesjonału - paulini i Jasna Góra

2024-03-28 10:33

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

Patriarcha Zakonu Paulinów św. Paweł z Teb przez wielu skazany na śmierć głodową na pustyni, doświadczył Bożej troski i był z Bożej Opatrzności karmiony chlebem. Dziś prawie pół tysiąca paulinów każdego dnia Chlebem Eucharystycznym karmi ludzi na 4 kontynentach. W sercu Zakonu na Jasnej Górze żyje ponad 70 kapłanów. Misję tego miejsca i posługujących tu paulinów, wciąż określają słowa św. Jana Pawła II, że „Jasna Góra to konfesjonał i ołtarz narodu”. Sprawowanie Eucharystii jako centrum życia całej wspólnoty i pracy apostolskiej paulinów wpisane jest w ich zakonne konstytucje.

Na Mszę św…po cud

CZYTAJ DALEJ

Dziś Wielki Czwartek – początek Triduum Paschalnego

[ TEMATY ]

Wielki Czwartek

Pio Si/pl.fotolia.com

Od Wielkiego Czwartku Kościół rozpoczyna uroczyste obchody Triduum Paschalnego, w czasie którego będzie wspominać mękę, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. W Wielki Czwartek liturgia uobecnia Ostatnią Wieczerzę, ustanowienie przez Jezusa Eucharystii oraz kapłaństwa służebnego.

Wielki Czwartek jest szczególnym świętem kapłanów. Rankiem, jeszcze przed wieczornym rozpoczęciem Triduum Paschalnego, ma miejsce szczególna Msza św. Co roku we wszystkich kościołach katedralnych biskup diecezjalny wraz z kapłanami (nierzadko z całej diecezji) odprawia Mszę św. Krzyżma. Poświęca się wówczas krzyżmo oraz oleje chorych i katechumenów. Przez cały rok służą one przy udzielaniu sakramentów chrztu, święceń kapłańskich, namaszczenia chorych, oraz konsekracji kościołów i ołtarzy. Namaszczenie krzyżem świętym oznacza przyjęcie daru Ducha Świętego.. Krzyżmo (inaczej chryzma, od gr. chrio, czyli namaszczać, chrisis, czyli namaszczenie) to jasny olej z oliwek, który jest zmieszany z ciemnym balsamem.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas dla PAP: mnie nieraz trudno jest wierzyć w Boga

2024-03-29 07:59

Mnie nieraz trudno jest wierzyć w Boga. Wiara bywa ciężka i męcząca, ale gdy słyszę o czyjejś śmierci, wówczas właśnie wiara jest pociechą - powiedział PAP metropolita katowicki abp Adrian Galbas.

W rozmowie z PAP metropolita katowicki abp Adrian Galbas wyjaśnił, że cierpienie samo w sobie nie jest człowiekowi potrzebne, ponieważ niszczy i degraduje. Jednak w momentach, gdy przeżywamy cierpienie, męka Chrystusa może być pociechą i wzmocnieniem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję