Reklama

Polityka

Senat przyjął uchwałę wzywającą rząd do natychmiastowego wprowadzenia w Polsce stanu klęski żywiołowej

Senat przyjął w środę uchwałę wzywającą rząd do natychmiastowego wprowadzenia w Polsce stanu klęski żywiołowej. Podkreślono w niej, że związane z tym przesunięcie wyborów umożliwi koncentrację wszystkich sił politycznych, administracji państwowej i samorządowej na walce z epidemią koronawirusa.

[ TEMATY ]

senat

ustawa

Michał Józefaciuk/senat.gov.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Za uchwałą opowiedziało się 51 senatorów, 49 było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.

Projekt uchwały wzywającej Rząd RP do natychmiastowego wprowadzenia stanu klęski żywiołowej na całym terytorium Polski złożyła grupa senatorów KO i Lewicy. W środę na posiedzeniu plenarnym Senatu odbyło się jego drugie czytanie. Debata nad uchwałą trwała kilka godzin.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Sprawozdawca projektu senator Jerzy Wcisła (PO) ocenił, że wprowadzenie stanu klęski żywiołowej pozwoliłoby zająć się walką z pandemią koronawirusa, a nie przygotowywaniem wyborów. Stwierdził również, że wprowadzone przez rząd restrykcje są przesłankami takiego stanu nadzwyczajnego. "Naszym zdaniem - wnioskodawców - powinniśmy odsunąć termin wyborów o co najmniej cztery miesiące, aby politycy nie mieli pretekstu do zajmowania się wyborami" - argumentował. Wskazywał, że do kwestii wyborów należy wrócić, gdy będzie zauważalny długotrwały trend spadku liczby zakażonych.

Jerzy Czerwiński (PiS) powiedział, że istnieją dwie ustawy regulujące w Polsce kwestie epidemii: ustawa o stanie klęski żywiołowej z 2002 r. oraz ustawa z 2008 r. o zwalczaniu chorób zakaźnych. Zwrócił uwagę, że ustawy te mają taką samą moc prawną; zauważył również, że w ustawie o stanie klęski żywiołowej nie występuje słowo epidemia, co zdaniem Czerwińskiego - czyni ustawę niezdolną do wykorzystania w zwalczaniu rozprzestrzeniania się koronawirusa.

Podziel się cytatem

Reklama

Wcisła, odpowiadając Czerwińskiemu tłumaczył, że ustawa o stanie klęski żywiołowej traktuje problem epidemii "bardziej kompleksowo". Przekonywał, że ustawa o zwalczaniu chorób zakaźnych mówi m.in. o czasowym ograniczaniu przemieszczania się, zaś o ustawa o klęsce żywiołowej mówi m.in. o czasowym zawieszeniu zakładów pracy.

Reklama

Jacek Bogucki (PiS) twierdził, że argumenty wnioskodawców są nielogiczne. "Z jednej strony mówicie, że należy przesunąć wybory, aż będzie bezpiecznie, z drugiej strony odrzucacie możliwość głosowania korespondencyjnego. Nie będzie momentu, w którym nagle koronawirus wygaśnie" - przekonywał Bogucki.

Reklama

Wcisła odpowiedział, że wprowadzenie stanu klęski żywiołowej nie wyklucza prac nad "dobrym" sposobem organizacji wyborów. Bogucki zwrócił z kolei uwagę, że zgodnie z konstytucją, w czasie stanu klęski żywiołowej nie można zmieniać przepisów dotyczących wyborów. Wcisła odnosząc się do uwagi senatora PiS stwierdził, że w czasie klęski żywiołowej można pracować nad dobrymi rozwiązaniami czy prowadzić konsultacje, zaś wypracowane rozwiązania można przyjąć w terminie 90 dni po zakończeniu stanu klęski żywiołowej.

Grzegorz Bierecki (PiS) przekonywał, że wprowadzenie stanu klęski żywiołowej pociągnie za sobą konieczność wypłacenia przez państwo gigantycznych odszkodowań; wnioskował o odesłanie projektu uchwały do pracy w komisji. Wniosek ten został odrzucony w głosowaniu.

Podziel się cytatem

Reklama

Marek Borowski (KO) stwierdził, że wnioski Biereckiego nie są zgodne ze stanem faktycznym, a Wcisła przypominał, że uchwała będzie "tylko i aż" apelem do premiera i nie będzie oznaczała automatycznego wprowadzenia stanu klęski żywiołowej.

Reklama

Aleksander Szwed (PiS) twierdził, że działania senackiej większości mają "cel wyborczy" i są związane m.in. z niskimi notowaniami w sondażach kandydatki KO na prezydenta Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. "Gdyby jej notowania były wysokie, to państwo pierwsi machalibyście konstytucją domagając się szybkich wyborów" - mówił. Zdaniem senatora PiS chodzi o danie podstawy obywatelom do ubiegania się za czasów rządów PiS o takie odszkodowania, których skarb państwa nie będzie w stanie wypłacić.

Odpowiedział mu Bogdan Klich (KO). Przekonywał, że celem wprowadzenia stanu klęski jest "pozbawienie wymiaru politycznego" obecnych działań państwa. "Bo politykę konstytucja poprzez stan klęski żywiołowej przesuwa na później i daje czas, by skupić się na zwalczaniu epidemii, każe polityce poczekać. My proponujemy by polityka poczekała, bo obecnie wszystkie zasoby kraju powinny być skupione na walce z epidemią" - mówił.

Podkreślał, że stan klęski "nie oznacza ponownego startu w wyścigu prezydenckim, ale zamrożenie go na czas, kiedy należy skupić się na walce z koronawirusem". "Tu nie chodzi o żadne słupki sondaży; tu chodzi o to, byśmy wprowadzili adekwatne środki do walki z epidemią" - podkreślał Klich.

Bogdan Zdrojewski (KO) mówił, że stanu klęski żywiołowej należało wprowadzić już na początku marca. Wskazywał na występujące obecnie absurdy; podkreślał, że zakaz wstępu do lasu wprowadzono, gdy nie był on potrzebny, a zdjęto go gdy w kraju wystąpiła susza. Mówił, że kilkadziesiąt osób może przebywać razem w środkach transportu miejskiego, a dwie osoby nie mogą odbyć meczu na korcie tenisowym. Przekonywał, że wprowadzenie stanu klęski żywiołowej wprowadziłoby tu jasne zasady.

Marcin Bosacki (KO) mówił, że PiS prze do wyborów, bo tylko w obecnych warunkach, gdy możliwość prowadzenia kampanii wyborczej jest ograniczona, ma szansę wygrać. Apelował też do posłów Porozumienia, którzy - jak mówił - "są kuszeni, którym łamie się sumienia, próbuje się ich kupować lub szantażować. "Patrzcie nie na swój interes, tylko na interes Rzeczypospolitej" - mówił.

Reklama

W uchwale zaznaczono, że w związku z wprowadzeniem w Polsce stanu epidemii, podstawowe prawa i wolności obywatelskie są ograniczane lub wręcz zawieszane. "To nie są zwykłe środki konstytucyjne, to są środki nadzwyczajne, a konstytucja na wypadek sytuacji, w których zwykłe środki konstytucyjne są niewystarczające, przewiduje możliwość wprowadzenia jednego z trzech stanów nadzwyczajnych" - czytamy w tekście uchwały.

Zapisano, że wprowadzenie stanu klęski żywiołowej pozwoli na legalne, zgodne z konstytucją, przesunięcie w czasie wyborów prezydenckich, co - zdaniem autorów projektu - jest niezbędne zarówno ze względu na ciągle istniejące zagrożenie dla zdrowia i życia Polaków, jak i ze względu na niemożliwość przeprowadzenia w najbliższym czasie dobrze zorganizowanych, rzetelnych i uczciwych wyborów. "Przesunięcie wyborów umożliwi to, co jest dziś najważniejsze: koncentrację wszystkich sił politycznych, administracji państwowej i samorządowej – ponad podziałami – na walce z epidemią COVID-19" - stwierdzono w uchwale. (PAP)

autorki: Monika Zdziera, Wiktoria Nicałek

mzd/ wni/ godl/

2020-05-06 19:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Senat za handlową niedzielą 6 grudnia - ustawa idzie do podpisu prezydenta

[ TEMATY ]

senat

pixabay.com

Senat w środę nie zaproponował poprawek do nowelizacji ustawy, która incydentalnie zniesie zakaz handlu w niedzielę 6 grudnia. Teraz ustawa trafi do podpisu prezydenta.

Uchwałę o przyjęciu ustawy bez poprawek poparło 86 senatorów, ośmiu było przeciw, a trzech wstrzymało się od głosu.

CZYTAJ DALEJ

Farmaceuci i lekarze do MZ: recepta na pigułkę "dzień po" wymaga zgody rodziców

2024-04-18 07:09

[ TEMATY ]

Pigułka „dzień po”

Adobe Stock

Farmaceuci, lekarze i położne ostrzegają Ministerstwo Zdrowia, że wystawianie recept farmaceutycznych na pigułkę "dzień po" osobom niepełnoletnim bez zgody rodzica może być niezgodne z prawem. Są też przeciw "sprowadzaniu zawodów medycznych do roli usługodawców, a pacjentów do roli klientów".

Od 1 maja tzw. pigułka "dzień po" ma być dostępna dla osób powyżej 15. roku życia na receptę farmaceutyczną. Usługa będzie realizowana w aptekach, które zgłoszą akces do programu Ministerstwa Zdrowia i podpiszą w tej sprawie umowę z NFZ.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Ripamonti: jesteśmy świadkami wycofywania się z prawa do azylu w Europie

2024-04-18 17:39

[ TEMATY ]

Unia Europejska

Włochy

migracja

Ks. Ripamonti

robertopierucci/pl.fotolia.com

W Europie jesteśmy świadkami wycofywania się z prawa do azylu - uważa ks. Camillo Ripamonti, kierujący Centro Astalli - jezuickim ośrodkiem dla uchodźców w Rzymie. Postawę taką sankcjonuje, jego zdaniem, Pakt Migracyjny, przyjęty kilka dni temu przez Parlament Europejski.

Według niego fakty i sytuacje z 2023 roku pokazały, że „zjawiska migracji nie rozwiązuje się poprzez outsourcing [kierowanie migrantów do krajów trzecich - KAI], push-backi, brak realnej polityki ratowniczej na morzu i przyspieszone procedury na granicy”. „Tego, co uważa się za problem migracyjny, nie rozwiązuje się poprzez usuwanie ludzi z ziemi europejskiej, ale poprzez usuwanie przyczyn przymusowej migracji” - wskazał włoski duchowny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

iv>

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję