Ks. Tyrała podkreślił, że wierzący trwają w radosnym okresie wielkanocnym, w którym doświadczają szczególnej obecności Jezusa Chrystusa w życiu, który prowadzi ich jak owce. - On zna nas po imieniu i pochyla się nad każdą i każdym z nas. My zaś, jako wybrani i przeznaczeni do nieba, słuchamy głosu naszego Pasterza. Z wielką nadzieją przyjmujemy słowa Jezusa o tym, że Jego owce nie zginą na wieki i nikt nie wyrwie ich z Jego ręki - mówił.
Zauważył, że prawda o pasterskiej opiece Jezusa jest jeszcze mocniejsza w obecnym czasie niepewności i lęku. - Gdy widzimy same trudności i gdy pandemia ogarnia nas z każdej strony, my chrześcijanie, jeszcze wytrwalej idziemy za Dobrym Pasterzem. On nas bezpiecznie prowadzi i z tym większą nadzieją powtarzamy: „Jezu ufamy Tobie!” - powiedział.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Duchowny odprawił Eucharystię za wszystkich, którzy tworzą polski świat akademicki: profesorów, nauczycieli akademickich, studentów i doktorantów, a także wszystkich pracowników wyższych uczelni, prosząc Boga o nadzieję dla nich, o zaufanie do końca, o wypełnienie ich odważnej misji.
Reklama
W homilii przypomniał słowa św. Jana Pawła II wypowiedziane do pracowników polskich uczelni w 1997 r. w Krakowie. Mówiły one o tym, że na uczelniach ważne jest poszukiwanie prawdy i otwarcie się na tajemnicę Boga, zwłaszcza gdy po ludzku kończy się nasze ziemskie myślenie.
- Jakże ważne jest, by ludzka myśl nie zamykała się na rzeczywistość tej tajemnicy i by nie brakowało odwagi pójścia w głąb. Dalej ten współczesny apostoł miłosierdzia mówił, że posługa myślenia zobowiązuje do szczególnej troski o rozwój własnego człowieczeństwa. I że ważna jest także wrażliwość etyczna, bowiem zasady wolności badań naukowych nie wolno oddzielać od odpowiedzialności etycznej każdego uczonego - wspominał.
Kaznodzieja uwypuklił, że nic nie straciły na aktualności słowa papieża Polaka o tym, jak istotne jest formowanie ludzi autentycznie mądrych, którzy wezmą na siebie odpowiedzialność za przyszłość Polski, Europy i świata. - A teraz właśnie - im dalej jesteśmy od siebie w sensie fizycznym, tym lepiej się słuchamy - są dla nas znowu wyzwaniem. Byśmy tym bardziej, w naszych środowiskach akademickich, poszukiwali autentycznej mądrości, słuchali swojego sumienia i usłyszeli głos Dobrego Pasterza i szli za Nim wytrwale - powiedział.
Zaapelował również, by nadzieję na przyszłość budować w oparciu o Boga. - Niech nieustannie, zwłaszcza w tych po ludzku sytuacjach bez wyjścia, dociera do nas przesłanie miłosiernego Jezusa, a nasza ufność w trudnej codzienności niech będzie bardziej doświadczeniem prawdy, że cali jesteśmy w rękach Boga - powiedział na zakończenie ks. Tyrała.