Reklama

Szpitalom grozi likwidacja

Na 44 szpitale w województwie mazowieckim zadłużonych jest połowa: szpital na Banacha, na Lindleya, Szpital Czerniakowski, szpitale dziecięce na Niekłańskiej i Litewskiej, Centrum Zdrowia Dziecka i Centrum Onkologii.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Początek roku dla zadłużonych szpitali publicznych zaczął się fatalnie. Jak grom z jasnego nieba spadła wiadomość, że werdykt Trybunału Konstytucyjnego zdejmuje z nich ochronę przed komornikami. Trybunał orzekł, że przepis kodeksu cywilnego, ograniczający egzekucję długów do 25% wierzytelności, narusza swobodę działalności gospodarczej i jest niezgodny z konstytucją. Jeśli szpitale mają długi i nie zawarły ugody z wierzycielami, grozi im zajęcie kont i całego majątku wraz z aparaturą ratującą życie.
Niedawno telewizja pokazywała dramatyczną walkę o przetrwanie Kliniki Hematologii Dziecięcej Szpitala Akademickiego we Wrocławiu, której komornik zajął na kontach pieniądze przekazane przez Narodowy Fundusz Zdrowia na leczenie pacjentów. Cała Polska rzuciła się na pomoc, dzięki czemu zebrano na bieżące wydatki 2, 5 mln zł. Ale to kropla w morzu potrzeb, bo szpital we Wrocławiu jest zadłużony na 300 mln zł. Zaniepokojony tragicznym położeniem niektórych szpitali prymas Józef Glemp zaapelował do wiernych o wsparcie. Stwierdził, że najlepszym rozwiązaniem jest wpłacanie pieniędzy bezpośrednio na konto Caritas Archidiecezji Warszawskiej.
Rząd w szybkim tempie przyjął program pomocy dla najbardziej zagrożonych publicznych placówek. Ma być realizowany w latach 2007-2009 i obejmie kluczowe dla ochrony zdrowia szpitale. W ciągu trzech lat przeznaczy się na jego realizację 750 mln zł. Ale w tym roku pomoc w sumie 150 mln zł otrzyma tylko 11 szpitali akademickich, na 130 placówek zagrożonych upadłością w skali całego kraju. Wśród tych, które otrzymają „wędkę”, znalazł się m.in. Centralny Szpital Kliniczny przy ul. Banacha w Warszawie. Jednak na 44 szpitale w województwie mazowieckim zadłużonych jest połowa. Długi ma nie tylko szpital na Banacha, ale na też na Lindleya, Szpital Czerniakowski, szpitale dziecięce na Niekłańskiej i Litewskiej, Centrum Zdrowia Dziecka i Centrum Onkologii. Rzecznik prasowy Mazowieckiego Oddziału NFZ Jerzy Serafin mówi, że część szpitali nie ujawnia publicznie długów, by nie osłabić swojej pozycji w postępowaniu układowym z wierzycielami i w środowisku pacjentów, gdyż za pacjentami idą pieniądze z NFZ. O skali zadłużenia wie tylko dyrektor szpitala i organy założycielskie placówek. W przypadku Warszawy organów właścicielskich jest aż siedem! Są szpitale, nad którymi pieczę sprawuje Ministerstwo Zdrowia, Ministerstwo Obrony Narodowej, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, ponadto są szpitale wojewódzkie, powiatowe, miejskie i gminne. Rozproszenie paraliżuje skuteczny nadzór właścicielski i jest jedną z przyczyn niekontrolowanego powstawania długów. Utrudnia zdobycie informacji i możliwość skoordynowania systemu lecznictwa. Religa zaatakowany za brak sprecyzowania przejrzystych kryteriów w przyznawaniu tegorocznej pomocy oznajmił, że resort kierował się faktem, iż szpitale kliniczne wykonują takie operacje wysokospecjalistyczne, których nie podejmują się lekarze innych placówek. Stanowią ponadto naukowe zaplecze praktyk studentów medycyny. Obecnie szpitale publiczne są zadłużone, zdaniem Religi, na 4 mld zł, według szacunków wicepremier i ministra finansów Zyty Gilowskiej - z odsetkami na 6 mld zł. Premier Jarosław Kaczyński oświadczył, że nie widzi możliwości radykalnego podniesienia nakładów na ochronę zdrowia. „Przypominam, że w latach 2007-2009 ta suma została podniesiona o dodatkowe 20 mld zł. To granica możliwości finansowych państwa” - stwierdził premier, zapowiadając, że nie będzie prostego oddłużenia.

Min. Religa
Minister Zbigniew Religa chce pomóc szpitalom poprzez stworzenie systemu umożliwiającego zamianę długów krótkoterminowych na długoterminowe, z płatnością rozłożoną nawet na 20 lat. Narzędziem byłaby np. emisja obligacji poręczanych w przypadku jednostek samorządu przez samorządy lokalne, a w przypadku klinik i szpitali resortowych - przez Skarb Państwa. - Część szpitali upadnie - mówi Religa. - Ale jeśli upadną, upadną na własne życzenie - dodaje.

(ad)

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zbrodnia bez kary? Warszawskie morderstwa śladem Rodiona Raskolnikowa

2025-02-26 21:21

[ TEMATY ]

felieton

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Warszawa wstrząśnięta serią brutalnych morderstw seniorek. Śledczy wskazują, że sprawca działał z motywacją przypominającą filozofię Rodiona Raskolnikowa z powieści „Zbrodnia i kara” Fiodora Dostojewskiego. Czy mamy do czynienia z kimś, kto uznał się za "nadczłowieka", stojącego ponad prawem moralnym? Czy współczesna Warszawa powtarza mroczną historię dziewiętnastowiecznego Petersburga?

Rodion Raskolnikow, główny bohater „Zbrodni i kary”, wierzył, że wyjątkowi ludzie mają prawo przekraczać normy moralne, jeśli służy to wyższym celom. Uważał, że zabójstwo lichwiarki Alony Iwanowny jest usprawiedliwione, ponieważ usunięcie „nikczemnej" jednostki miało umożliwić realizację „wielkich czynów" przez niego samego.
CZYTAJ DALEJ

Doktor pokoju

Niedziela Ogólnopolska 8/2024, str. 20

[ TEMATY ]

św. Grzegorz z Nareku

wikipedia.org

Św. Grzegorz z Nareku opat i doktor Kościoła

Św. Grzegorz z Nareku opat i doktor Kościoła

Był jednym z największych ormiańskich teologów, mistyków i poetów.

Święty Grzegorz z Nareku (Krikor Narekatsi) był członkiem Ormiańskiego Kościoła Apostolskiego. Z bratem Janem został oddany do klasztoru w Nareku (Narekavank, dziś we wschodniej Turcji). Poznał tam język grecki, uczył się matematyki, medycyny i architektury. Zgłębiał pisma Ojców Kościoła. Po przyjęciu święceń kapłańskich był profesorem i wychowawcą mnichów. „Ten znakomity teolog, mistyk i poeta swą mądrością ewangeliczną i swą wybitną wiedzą teologiczną również w naszych czasach nadal przemawia do swego narodu i do Kościoła powszechnego” – napisał papież Franciszek.
CZYTAJ DALEJ

Wezwanie przewodniczącego KEP do modlitwy w intencji Franciszka we wszystkich parafiach

2025-02-27 10:24

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/MASSIMO PERCOSSI

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda SAC ponowił prośbę o indywidualne oraz wspólnotowe modlitwy w intencji papieża Franciszka, prosząc aby we wszystkich parafiach podczas liturgii eucharystycznej odmawiane były dwie modlitwy w intencji Ojca Świętego - wezwanie modlitwy wiernych oraz modlitwa po Komunii św.

Przewodniczący KEP podkreślił, że cały Kościół otacza modlitwą papieża Franciszka. „W ostatnich dniach modlitwa ta stała się jeszcze bardziej intensywna i żywa. Pasterze Kościoła na całym świecie wzywają do modlitwy, by duchowo wesprzeć Papieża” - zaznaczył abp Wojda. Jednocześnie poprosił, aby we wszystkich parafiach w Polsce podczas liturgii eucharystycznej dodać modlitwę za Ojca Świętego do modlitwy wiernych oraz po modlitwie po Komunii św.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję