Reklama

Watykan

Zmarł kard. E. Sgreccia – „ojciec” bioetyki katolickiej

W przededniu swych 91. urodzin zmarł 5 czerwca w Watykanie kard. Elio Sgreccia – „ojciec” bioetyki katolickiej, długoletni przewodniczący Papieskiej Akademii Życia. Po jego śmierci Kolegium Kardynalskie liczy 220 członków, z których 120 ma prawo udziału w przyszłym konklawe.

[ TEMATY ]

zmarły

GRZEGORZ GAŁĄZKA

Kard. Elio Sgreccia

Kard. Elio Sgreccia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zmarły purpurat był nie tylko „ojcem” katolickiej wizji bioetyki, której podstawy współtworzył, ale również cieszył się wielkim uznaniem i autorytetem międzynarodowym w tej dziedzinie. Przez wiele lat wykładał te zagadnienia na uczelniach katolickich, był też prezesem Papieskiej Akademii Życia.

Przyszły kardynał urodził się 6 czerwca 1928 w miejscowości Nidestore koło Arcevia w prowincji Ankona w środkowych Włoszech jako najmłodsze z 6 dzieci w ubogiej rodzinie wiejskiej. Święcenia kapłańskie przyjął 29 czerwca 1952. Przez wiele lat – do r. 1972 był wicerektorem a następnie rektorem Papieskiego Seminarium Regionalnego im. Piusa XI w Fano (region Marche w środk. Włoszech). Oprócz właściwego kapłanom przygotowania teologicznego i filozoficznego zdobył w Bolonii wykształcenie w zakresie literatury i filozofii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W 1973 wyjechał do Rzymu, gdzie został asystentem kościelnym Wydziału Medycyny i Chirurgii stołecznego Uniwersytetu Katolickiego. Tu w ciągu 8 lat pełnienia tej posługi tak bardzo wciągnął się w sprawy medycyny, a zwłaszcza jej wymiaru etycznego, że z czasem stał się ekspertem w tej dziedzinie. Poznał wówczas Jana Pawła II, gdy przechodził on leczenie w tej klinice uniwersyteckiej po zamachu z 13 maja 1981. Na tymże uniwersytecie założył w 1984 pierwszą we Włoszech katedrę bioetyki.

Wkrótce potem Sekretariat Stanu zaproponował mu poprowadzenie pisma „Medicina e morale” (Medycyna i moralność). Po narodzinach pierwszego „dziecka z probówki” wyjeżdżał jako obserwator watykański do Parlamentu Europejskiego w Strasburgu, gdzie w owym czasie rozpoczynały się dyskusje nt. bioetyki, sztucznego zapłodnienia i inżynierii genetycznej.

W 1990 zdał egzamin potwierdzający go na stanowisku dziekana wydziału bioetyki Uniwersytetu Katolickiego. Napisał fundamentalny „Podręcznik bioetyki”, przetłumaczony później na ponad 20 języków, który miał wielki wkład w formację setek bioetyków we Włoszech i na świecie.

Reklama

5 listopada 1992 r. Jan Paweł II mianował go biskupem tytularnym i 6 stycznia następnego roku osobiście go konsekrował, powołując go jednocześnie na wiceprzewodniczącego Papieskiej Akademii Życia, świeżo utworzonej przez Ojca Świętego, ale w rzeczywistości to bp Sgreccia kierował tą instytucją. A 3 stycznia 2005 r. Ojciec Święty już formalnie ustanowił go szefem Akademii. Urząd ten biskup profesor sprawował do 17 czerwca 2008 r. A na konsystorzu 20 listopada 2010 r. Benedykt XVI włączył 82-letniego hierarchę w skład Kolegium Kardynalskiego.

Kard. Sgreccia pozostawił po sobie prawie 3 tys. książek, artykułów i innych publikacji, tłumaczonych na wiele języków. Był także m.in. kawalerem Wielkiego Krzyża Orderu Zasługi Republiki Włoskiej.

Kolegium Kardynalskie liczy obecnie 220 członków, w tym 120 mających prawo wybierania papieża i stu powyżej 80. roku życia i tym samym pozbawionych tego uprawnienia.

Wśród 120 purpuratów-elektorów 19 powołał do Kolegium Kardynalskiego Papież-Polak, 44 – jego następca i 57 – Franciszek. Wśród 100 kardynałów nie mających praw wyborczych jest 54 mianowanych przez Jana Pawła II, 30 – przez Benedykta XVI i 16 – przez Franciszka.

Najstarszymi wiekowo kardynałami są obecnie Kolumbijczyk José Pimiento Rodríguez (18 II 1919) oraz dwaj Francuzi: Roger Etchegaray (25 IX 1922) i Albert Vanhoye SI (24 VII 1923), najmłodszymi zaś Środkowoafrykańczyk Dieudonné Nzapalainga (ur. 14 III 1967), Polak Konrad Krajewski (ur. 25 XI 1963) i Tongańczyk Soane Patita Paini Mafi (ur. 19 XII 1961). Najdłuższy staż w Kolegium ma obecnie kard. R. Etchegaray, mianowany kardynałem 30 czerwca 1979. Ponadto należy pamiętać, że Benedykta XVI mianował kardynałem Paweł VI dnia 27 VI 1977 a Franciszka – św. Jan Paweł II w dniu 21 II 2001.

2019-06-05 18:45

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmarł Wojciech Kilar - wybitny kompozytor związany z Kościołem i Śląskiem

[ TEMATY ]

muzyka

zmarły

Zdzisław Sowiński

Nie żyje Wojciech Kilar - jeden z najbardziej znanych polskich kompozytorów, twórca m.in. muzyki filmowej, wielokrotnie podkreślający swoje śląskie korzenie i przywiązanie do tamtejszego Kościoła. Miał 81 lat.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Niemcy: podział w episkopacie w związku z projektami „drogi synodalnej”

2024-04-25 10:26

[ TEMATY ]

episkopat

Niemcy

Anna Wiśnicka

Czterech członków Rady Stałej Niemieckiej Konferencji Biskupów postanowiło nie uczestniczyć w głosowaniu na temat ustanowienia Komitetu Synodalnego, który ma z kolei doprowadzić do powstania rady synodalnej- stałego gremium składającego się z biskupów i świeckich, które ma zarządzać Kościołem w Niemczech. Przed utworzeniem rady synodalnej, jako niezgodnej z sakramentalną konstytucją Kościoła przestrzegała stanowczo Stolica Apostolska.

Czterej biskupi, Gregor Maria Hanke OSB z Eichstätt, Stefan Oster SDB z Pasawy, kardynał Rainer Maria Woelki z Kolonii i Rudolf Voderholzer z Ratyzbony ogłosili we wspólnym oświadczeniu 24 kwietnia, że chcą kontynuować drogę w kierunku Kościoła bardziej synodalnego w harmonii z Kościołem powszechnym. Chcą poczekać na zakończenie Zgromadzenia Plenarnego Synodu Biskupów, którego druga sesja odbędzie się w październiku w Rzymie. W watykańskich sprzeciwach wobec drogi synodalnej w Niemczech wielokrotnie wskazywano, że „rada synodalna”, przewidziana i sformułowana w uchwale niemieckiej drogi synodalnej nie jest zgodna z sakramentalną konstytucją Kościoła.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję