Reklama

Niedziela w Warszawie

Ordo Iuris: warszawska Karta LGBT+ dyskryminuje polskich przedsiębiorców

Podpisana w Warszawie przez prezydenta Rafała Trzaskowskiego tzw. Karta LGBT niesie za sobą szereg zagrożeń dla polskich firm – alarmuje Instytut na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris.

[ TEMATY ]

przedsiębiorca

Karta LGBT+

dyskryminacja

Ordo Iuris

Artur Stelmasiak/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dokument ogranicza wolność gospodarczą poprzez faworyzowanie przez władze miasta przedsiębiorców, którzy wspierają ruch LGBT. Agitacja polityczna wśród pracowników dotycząca konkubinatów jednopłciowych, tworzenie systemu zamówień publicznych opartego na kryteriach ideologicznych - to niektóre z zagrożeń wiążących się z warszawską Kartą LGBT, która nie tylko zakłada wprowadzenie edukacji seksualnej do stołecznych szkół, ale jak się okazuje godzi w wolność sumienia polskich przedsiębiorców.

Karta LGBT wprowadza np. stosowanie klauzul antydyskryminacyjnych w umowach z kontrahentami miasta. Jak wynika z analizy przygotowanej prawników Ordo Iuris, założenia dokumentu są sprzeczne z konstytucyjną zasadą równości wobec prawa oraz zasadą wolności gospodarczej. Postanowienia Karty prowadzić mogą do preferencyjnego traktowania przez władze publiczne określonych podmiotów, które wspierają konkretne inicjatywy polityczne związane z działalnością ruchu LGBT. – To czy jakaś firma otrzyma kontrakt od miasta będzie zależało od tego czy realizuje ona postulaty ruchu LGBT, doprowadzi to do niegospodarności i wykluczenia części przedsiębiorców – mówi dyrektor ds. Rozwoju Polskiego Towarzystwa Gospodarczego Franciszek Podlacha. Dodaje, że klauzule antydyskryminacyjne mogą doprowadzić do przebudowy systemu kontraktowania zamówień publicznych, a tym samym do wykluczenia przedsiębiorstw nierealizujących postulatów Karty LGBT.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przewodniczący Rady Generalnej Polskiego Towarzystwa Gospodarczego Konrad Banecki podkreśla, że deklaracja LGBT będzie dzielić pracowników na lepszych i gorszych, będzie prowadzić do ingerencji w ich światopogląd. - Karta LGBT i jej zapisy ideologiczne spowodują różnicowanie pracowników i rozbicie zespołów pracowniczych. Będzie to dla nich niezrozumiałe, zostanie to odczytane jako pozamerytoryczne premiowanie pewnych, wybranych grup - zauważa Konrad Banecki.

Deklaracja zakłada również współpracę z "tęczowymi sieciami pracowniczymi" i implementację tak zwanej "Karty różnorodności" , która zawiera m.in. uwzględnianie orientacji seksualnej przy rekrutacjach czy ustaleniu wysokości wynagrodzeń. - W Karcie LGBT nie chodzi o ochronę pracowników, ale o zmuszenie przedsiębiorców, chcących kooperować z miastem, do promowania ideologicznych postulatów ruchów LGBT – podkreśla mec. Bartosz Zalewski z Ordo Iuris. Wskazuje, że kierunek w jakim idzie polskie orzecznictwo i założenia Karty LGBT „oddalą nas coraz mocniej od ochrony wolności sumienia przedsiębiorców oraz wolności działalności gospodarczej".

2019-05-29 22:40

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jestem przedsiębiorcą wiernym Bogu

Niedziela szczecińsko-kamieńska 27/2016, str. 6-7

[ TEMATY ]

przedsiębiorca

Ks. Robert Gołębiowski

Od lewej: Leszek Siwek, Sławomir Gomółka, Andrzej Kozakowski i Jakub Skowroński

Od lewej: Leszek Siwek, Sławomir Gomółka, Andrzej Kozakowski i Jakub Skowroński

Z przedsiębiorcami – Sławomirem Gomółką, Andrzejem Kozakowskim, Leszkiem Siwkiem, Jakubem Skowrońskim – rozmawia ks. Robert Gołębiowski

Kościół powszechny mieści w swojej dynamice wiary posługiwania wszystkich wiernych, którzy pragną wzrastać w łasce stanu, budować swą świętość angażować się w różnorodne grupy modlitewne i ruchy społeczno-duszpasterskie. Każda z tych grup ma odrębną specyfikę i charyzmat swej posługi. Od czterech już lat przy parafii pw. św. Józefa w Szczecinie bardzo prężnie i twórczo funkcjonuje grupa przedsiębiorców, która przerodziła się już w stowarzyszenie. Miałem zaszczyt spotkać się z członkami zarządu: liderem Sławomirem Gomółką z firmy „Sławland” oraz wiceliderami: Andrzejem Kozakowskim z firmy „Veldach”, Leszkiem Siwkiem – prezesem „Odra 3” i Jakubem Skowrońskim – właścicielem Agencji EMarketingowo.pl .

CZYTAJ DALEJ

Ponad 50 tysięcy widzów w polskich kinach na pokazach 4. sezonu "The Chosen"

2024-03-28 11:39

[ TEMATY ]

„The Chosen”

Materiały promocyjne/thechosen.pl

Serial o Jezusie z kolejnym sukcesem. W polskich kinach 4. sezon zebrał ponad 50 000 widzów, a licznik wciąż rośnie. Kolejne odcinki serialu, co stało się całkowitym fenomenem w branży filmowej, wciąż wyświetlane są w kinach.

Poza repertuarowym wyświetlaniem w kinach, również społeczność ambasadorów serialu organizuje w całej Polsce pokazy grupowe, które nierzadko mają sale zajęte do ostatnich miejsc. W wielu miejscowościach można wybrać się na taki pokaz czy to do kina sieciowego, lokalnego czy domu kultury. Kina widząc ogromne zainteresowanie same wstawiają do repertuaru kolejne odcinki lub powtarzają wyświetlanie od 1 odcinka. Już pojawiają się pierwsze całodzienne maratony z 4. sezonem.

CZYTAJ DALEJ

Biskup Zaporoża: Wielki Piątek trwa u nas każdego dnia

2024-03-29 16:27

[ TEMATY ]

biskup

Ukraina

Wielki Piątek

Vatican News

Bp Jan Sobiło na linii frontu

Bp Jan Sobiło na linii frontu

„Pod krzyżem Jezusa modlę się za wszystkich okaleczonych żołnierzy i tych, którzy oddali swe życie za wolność Ukrainy” – mówi Radiu Watykańskiemu bp Jan Sobiło. Wyznaje, iż Zaporoże, gdzie posługuje, jest w ostatnich dniach masowo ostrzeliwane. „Wiemy, że ten Wielki Tydzień może być ostatnim w naszym życiu i od tego będzie zależeć cała wieczność, stąd staramy się zacieśniać relację z Jezusem, by być gotowym nawet na ewentualną śmierć” – mówi hierarcha, prosząc o usilną modlitwę za Ukrainę.


Podziel się cytatem

Bp Jan Sobiło: Tak, to już trzeci Wielki Piątek w czasie pełnoskalowej wojny. Z jednej strony przyzwyczailiśmy się do tego krzyża wojennego, a z drugiej jest on coraz bardziej bolesny. Tak jak rana, którą długo już nosisz, ale jednocześnie nie widzisz, że może się zagoić w najbliższym czasie. I sama świadomość tego, że ta wojna trwa i nie wiadomo jeszcze, jak długo potrwa, jest bardzo bolesna. Jednocześnie widzę, że ludzie przyzwyczaili się już do wystrzałów i do tego, że ktoś zginął, że przywożą rannych żołnierzy. Muszą po prostu żyć i wiedzą, iż nawet w czasie wojny trzeba funkcjonować, trzeba pójść po chleb, trzeba się pomodlić. Na początku wojny niektórzy mieli problem z modlitwą, a teraz widzę, że nauczyli się organizować sobie czas i miejsce dla modlitwy, bo odczuwają, iż bez niej tego długiego czasu wojennego nie da się przeżyć.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję