Reklama

Watykan

Kard. Coccopalmerio za dopuszczeniem ewangelickich współmałżonków do Komunii

Włoski kardynał i kanonista Francesco Coccopalmerio opowiedział się za dopuszczeniem niekatolickich współmałżonków do Komunii świętej. W wywiadzie dla włoskiej gazety „La Stampa” emerytowany przewodniczący Papieskiej Rady ds. Tekstów Prawnych podkreślił, że nierozdzielanie - zwłaszcza przy Komunii - małżonków różnych wyznań jest „uzasadnioną koniecznością”.

[ TEMATY ]

Komunia

lininha_bs/pixabay.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ten sposób kard. Coccopalmerio odniósł się do propozycji Konferencji Biskupów Niemieckich, aby w pojedynczych przypadkach i pod określonymi warunkami pozwolić na przystąpienie do katolickiej Komunii ewangelickim współmałżonkom. 80-letni włoski purpurat określił taką praktykę jako zgodną z prawem kanonicznym, o ile stosowne przepisy odczytuje się w świetle Vaticanum II (1962-1965).

W rozmowie z „La Stampa” kard. Coccopalmerio podkreślił, że w pojęciu katolickim łaska przekazywana jest przez sakramenty, co dotyczy także chrześcijan-niekatolików. Tym samym można więc powiedzieć, że „niekatoliccy chrześcijanie mają prawo do przyjmowania sakramentów”. Jednocześnie należy też przeciwdziałać wrażeniu, jakoby nie miało to znaczenia, czy się jest w pełnej wspólnocie z Kościołem katolickim.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Delikatny problem” stanowi właściwe wyważenie zasady przekazywania łaski przez sakramenty oraz zasady jedności Kościoła, tłumaczył kard. Coccopalmerio. Ale w jego odczuciu pary małżeńskie stanowią wyjątek o tyle, że partner stoi wobec alternatywy: pójść do Komunii osobno, albo w ogóle nie pójść.

Reklama

Taki wspólny udział w Eucharystii powinien być co pewien czas dozwolony. „Wyjątkowy charakter” występuje za każdym razem, kiedy oboje małżonkowie wspólnie uczestniczą we Mszy św. Jednak ograniczenie do kilku takich „wyjątków” może być formą zwrócenia uwagi małżeństwom mieszanym, że pełna jedność Kościoła nie została jeszcze osiągnięta.

Dla niekatolickiego współmałżonka do przyjęcia Komunii wystarczy warunek, żeby wierzył, „iż chleb i wino w sakramencie Eucharystii są Ciałem i Krwią Chrystusa”. Nie jest natomiast „niezbędnym warunkiem” potwierdzanie bardziej szczegółowych nauk teologicznych w tej kwestii, uważa emerytowany przewodniczący Papieskiej Rady Tekstów Prawnych.

Kard. Coccopalmerio kierował pracami Papieskiej Rady ds. Tekstów Prawnych od 2007 aż do przejścia na emeryturę w kwietniu br. W tym samym czasie był także członkiem Papieskiej Rady ds. Jedności Chrześcijan.

2018-08-09 14:22

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nadzwyczajni szafarze Komunii świętej

Wprowadzenie posługi nadzwyczajnych szafarzy Komunii świętej nastąpiło w 1973 r.

Wydana wówczas Instrukcja Kongregacji Sakramentów na temat ułatwiania w niektórych wypadkach przyjmowania Komunii sakramentalnej – „Immensae caritatis” uzasadnia to „prawdziwą koniecznością i dobrem duchowym wiernych”. Kongregacja zgodnie stwierdziła, że „na pierwszym miejscu należy zatroszczyć się o to, ażeby ze względu na brak szafarzy Komunii św. przyjmowanie jej nie stało się niemożliwe lub utrudnione”. Ponadto w Instrukcji określono zasady udzielania Komunii św. chorym, którzy ze względu na prawo dotyczące postu eucharystycznego nie mogliby go zachować, chociaż jest już bardzo złagodzony i nie byli powstrzymywani od tak wielkiej pociechy duchowej, czyli od przyjmowania Komunii, a także zezwolono wiernym w niektórych przypadkach, gdy o to proszą, na godne przyjęcie Komunii po raz drugi tego samego dnia.

CZYTAJ DALEJ

Droga krzyżowa wg ks. Piotra Pawlukiewicza - Stacja czterdziesta – śmierć kogoś bliskiego...

Przyjacielu, po coś przyszedł?...

To Chrystusowe pytanie skierowane do Judasza było ostatnimi słowami Zbawiciela, jakie wypowiedział przed swoim pojmaniem i uwięzieniem. Zanim rozpoczniemy Drogę Krzyżową w tym uświęconym miejscu, stańmy wobec tych słów: Przyjacielu, po coś przyszedł? Dlaczego podjąłeś trud podróży?
Krzyż jest zgorszeniem, głupstwem, porażką. Na pewno chcesz iść za zgorszeniem, głupstwem i porażką? Nosimy krzyżyki na łańcuszkach, wieszamy je w domach, szkołach, szpitalach i nierzadko potem pod tymi krzyżami przeklinamy, że coś się nam nie powiodło, że nie poszło po naszej myśli, że ktoś nas odrzucił. Mówimy o krzyżu, śpiewamy o krzyżu, a kiedy przychodzi, często jesteśmy zaskoczeni i oburzeni.

CZYTAJ DALEJ

„Polacy bardzo kochają nabożeństwo drogi krzyżowej” – śladami Męki Pańskiej na Jasnej Górze

2024-03-29 16:34

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Droga Krzyżowa

Karol Porwich/Niedziela

„Polacy bardzo kochają nabożeństwo drogi krzyżowej” można powiedzieć i dziś za paulinem o. Euzebiuszem Rejman, inicjatorem powstania monumentalnej Golgoty okalającej fortyfikację Jasnej Góry. Jasnogórskie Via Crucis, jak ta na wałach czy autorstwa Jerzego Dudy Gracza, oprócz wymiaru duchowego, są też wyjątkowymi dziełami polskiej sztuki religijnej.


Podziel się cytatem

Jednym z rysów charakterystycznych maryjnego sanktuarium na Jasnej Górze jest rozważanie Męki Pańskiej, zwłaszcza wokół klasztoru bez względu na porę roku. Tą drogą już od ponad 100 lat nieustannie podążają pielgrzymi. Wielokrotnie widywano tu kard. Karola Wojtyłę, który jako arcybiskup krakowski przyjeżdżał na Jasną Górę i samotnie odprawiał drogę krzyżową. Nabożeństwo drogi krzyżowej jest stałym elementem programu np. pielgrzymek maturzystów. Ta licząca ponad sto lat droga krzyżowa znajduje się w dawnej fosie okalającej fortyfikacje, a dziś w ogrodach paulińskich objętych klauzurą. Tworzy ją 14 monumentalnych stacji Męki Pańskiej. Powstały na początku XX wieku z inicjatywy ówczesnego przeora Jasnej Góry Euzebiusza Rejmana. Zostały zaprojektowane i wzniesione w latach 1900-1913 w powiązaniu z obchodami roku jubileuszowego 1900 i odbudową Jasnej Góry. Stacje zostały poświęcone w 1913 r. W uroczystości wzięło wówczas udział ok. 300 tys. pielgrzymów. Starania w celu rozpoczęcia budowy Drogi Krzyżowej na wałach paulini zainicjowali jeszcze w 1864 r., ale spotkały się one z decyzją odmowną ówczesnych carskich władz. Szansa na realizację wizji pojawiła się dopiero w 1898 r, kiedy to Jasną Górę opuściły kwaterujące na niej wojska rosyjskie, przenosząc się na teren miasta.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję