Reklama

Polska

Kondolencje Prymasa Polski po śmierci prof. Jerzego Kłoczowskiego

„Jako arcybiskup metropolita gnieźnieński z ogromną wdzięcznością wspominam moją i moich poprzedników współpracę z Panem Profesorem podczas kolejnych Zjazdów Gnieźnieńskich” – napisał abp Wojciech Polak w telegramie kondolencyjnym skierowanym na ręce abp. Stanisława Budzika, Wielkiego Kanclerza KUL, po śmierci prof. Jerzego Kłoczowskiego.

[ TEMATY ]

kondolencje

YouTube.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Publikujemy pełny tekst telegramu Prymasa Polski

Ze smutkiem przyjąłem wiadomość o śmierci ś.p. Profesora Jerzego Kłoczowskiego, znanego mediewisty, wybitnego historyka kultury polskiej, żołnierza AK, powstańca warszawskiego, Kawalera Orderu Orła Białego, wieloletniego profesora Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Pragnę przesłać na ręce Waszej Ekscelencji wyrazy szczerego współczucia i braterskiej jedności w modlitwie, prosząc zarazem o przekazanie ich Rodzinie, Najbliższym i Przyjaciołom zmarłego Pana Profesora.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie sposób w krótkich słowach przywołać tutaj wszystkie zasługi czy osiągnięcia śp. Profesora Jerzego Kłoczowskiego. Jako arcybiskup metropolita gnieźnieński z ogromną wdzięcznością wspominam moją i moich poprzedników współpracę z Panem Profesorem podczas kolejnych Zjazdów Gnieźnieńskich. Pan Profesor Jerzy Kłoczowski z ogromną życzliwością i kompetencją służył zawsze swoją pomocą, ukazując nam w swoich wykładach i wystąpieniach szerokie perspektywy kultury krajów i narodów Europy Środkowo-Wschodniej.

Jako swego rodzaju testament i zobowiązanie traktujemy wciąż słowa, które Pan Profesor pozostawił nam w Gnieźnie, podczas milenijnych uroczystości Chrztu Polski w 1966 roku. Zaproszony wówczas osobiście przez Prymasa Tysiąclecia do Gniezna, aby podjąć refleksję milenijną, sam wówczas mówił: Pamięć o Gnieźnie, jako o symbolu państwa pierwszych Piastów, jakby o wspólnym naszym gnieździe rodzinnym, stanowi też po dziś dzień czynnik łączący wszystkich bez wyjątku Polaków, zarazem zaś legitymację naszych historycznych praw i miejsca w rodzinie europejskich narodów. Mimo upływu lat te zobowiązujące słowa, odwołujące się do naszych chrześcijańskich korzeni i wzywające do jedności, pozostają aktualnym zadaniem, które ciągle winniśmy podejmować. Są dla nas Jego swoistym testamentem.

W tym czasie modlitwą i myślą staję przy trumnie śp. Profesora Jerzego Kłoczowskiego, aby dziękować Bogu za wszelkie dobro, jakie za Jego przyczyną stało się udziałem tak wielu osób. Jestem wdzięczny Miłosiernemu Panu za życie i posługę tego człowieka, z którego doświadczenia i mądrości mogliśmy przez lata wszyscy tak obficie czerpać.

Reklama

Dla wszystkich, których ta śmierć w sposób szczególny napełniła smutkiem i żałobą, upraszam ukojenie w bólu, łaskę chrześcijańskiej nadziei i Boże błogosławieństwo. Zapewniam o mojej modlitewnej pamięci u grobu i relikwii św. Wojciecha.

abp Wojciech Polak arcybiskup metropolita gnieźnieński Prymas Polski

2017-12-05 21:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papieskie kondolencje po katastrofie egipskiego samolotu

[ TEMATY ]

kondolencje

Grzegorz Gałązka

Papież modli się za ofiary katastrofy egipskiego samolotu pasażerskiego na Morzu Śródziemnym. Zapewnił o tym sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolin w telegramie wysłanym do prezydenta Egiptu Abdela Fattaha Al-Sisiego.

Franciszek prosi też o Boże błogosławieństwo dla rodzin ofiar i dla osób zaangażowanych w akcję poszukiwawczą i ratunkową.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Ksiądz a media społecznościowe

2024-04-25 15:10

[ TEMATY ]

KSM

Zielona Góra

Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży

Pogadaj z Czarnym

Koło Akademickie KSM przy UZ

ks. Waldemar Kostrzewski

Katarzyna Krawcewicz

Ze studentami spotkał się ks. Waldemar Kostrzewski

Ze studentami spotkał się ks. Waldemar Kostrzewski

Gościem kwietniowego spotkania z cyklu Pogadaj z Czarnym był ks. Waldemar Kostrzewski.

24 kwietnia w sali akademika Piast (Uniwersytet Zielonogórski) odbyło się spotkanie z serii Pogadaj z Czarnym pt. „Ksiądz a media społecznościowe”. Gościem Koła Akademickiego KSM był ks. Waldemar Kostrzewski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję