Reklama

Aktualności

Papież uczcił Matkę Bożą Niepokalanie Poczętą na Placu Hiszpańskim w Rzymie

Zwyczajowo Franciszek udał się 8 grudnia przed posąg Najświętszej Maryi Panny Niepokalanie Poczętej na Placu Hiszpańskim w Rzymie. Odmówił tam ułożoną przez siebie modlitwę do Niej, po czym chór odśpiewał litanię do Matki Bożej i hymn „Tota pulchra es Maria” [Cała piękna jesteś Maryjo] a na zakończenie Ojciec Święty udzielił zgromadzonym na Placu wiernym błogosławieństwa apostolskiego.

[ TEMATY ]

Niepokalane Poczęcie

Franciszek

Ks. Cezary

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W swej modlitwie Franciszek powiedział, że w dniu poświęconym „naszej Matce Niepokalanej, przybywam do Ciebie, ale nie sam: przynoszę z sobą tych wszystkich, których Twój Syn mi powierzył, w tym Mieście i na całym świecie”. W tym kontekście wymienił „dzieci, zwłaszcza samotne i opuszczone, rodziny, które przekazują naprzód życie, i społeczeństwo, wszystkich pracujących, mężczyzn i kobiety, szczególnie tych, którzy z konieczności trudzą się, wykonując pracę upokarzającą oraz tych, którzy stracili pracę lub nie udało im się jej znaleźć”.

„Potrzebujemy Twego niepokalanego spojrzenia, Twego niepokalanego serca, Twych niepokalanych rąk i Twych niepokalanych stóp” – modlił się dalej Ojciec Święty. Podziękował też Maryi za to, że „ukazując się nam, uwalniasz nas od wszelkiej zmazy grzechu” i prosił Ją, aby „przypominała nam, że przed wszystkim jest łaska Boża, że to miłość Jezusa Chrystusa dała nam życie i że siła Ducha Świętego wszystko odnawia”. „Spraw, abyśmy nie popadali w zniechęcenie, ale ufając w Twą stałą pomoc, angażowali się dogłębnie na rzecz odnawiania samych siebie, tego Miasta i całego świata” – prosił papież. I słowami: „Módl się za na nami Święta Boża Rodzicielko” zakończył swą modlitwę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Następnie u stóp figury maryjnej złożył białe róże.

Po odmówieniu modlitwy oraz odśpiewaniu litanii i hymnu do Matki Bożej Ojciec Święty udzielił błogosławieństwa wszystkim zebranym na Placu Hiszpańskim. Potem przywitał się z obecnymi tam przedstawicielami władz państwowych i miejskich, cywilnych i wojskowych. Byli wśród nich burmistrz stolicy Włoch Virginia Raggi i szef regionu Lacjum Nicola Zingaretti. Ze strony kościelnej przybyło wielu hierarchów i księży kurialnych i rzymskich, wśród nich papieski wikariusz dla diecezji rzymskiej kard. Agostino Vallini.

Na zakończenie papież podszedł do grupy 150 chorych i niepełnosprawnych, którzy na wózkach uczestniczyli w uroczystości i serdecznie uściskał wielu z nich i ich opiekunów.

Reklama

Tradycyjnie też przed powrotem do Watykanu Ojciec Święty udał się do rzymskiej bazyliki Matki Bożej Większej na krótką modlitwę przed obrazem Salus Populi Romani.

Uroczystość 8 grudnia upamiętnia dogmat o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny, który w tym dniu w 1854 ogłosił bł. Pius IX. Tenże papież 8 września 1857 pobłogosławił i odsłonił posąg Maryi Niepokalanej na rzymskim Placu Hiszpańskim.

Zwyczaj wysyłania białych róż pod to miejsce zapoczątkował w 1950 Pius XII, natomiast św. Jan XXIII jako pierwszy biskup Rzymu wkrótce po swym wyborze (28 października 1958) osobiście udał się 8 grudnia 1958 pod pomnik, by tam złożyć kwiaty. Wracając do Watykanu wstąpił na krótką modlitwę do bazyliki Matki Bożej Większej. Odtąd stało się to już trwałym zwyczajem, który podtrzymywali kolejni papieże: bł. Paweł VI, św. Jan Paweł II, Benedykt XVI i obecnie Franciszek.

2016-12-08 17:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież Franciszek: miłosierdzie najmocniejszym orędziem Jezusa

[ TEMATY ]

papież

Msza św.

homilia

Franciszek

Kazachstan

BostonCatholic / Foter.com / CC BY-ND

Dla mnie najmocniejszym orędziem Pana jest miłosierdzie – wyznał Ojciec Święty podczas porannej Eucharystii sprawowanej w watykańskiej parafii św. Anny.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Prezydent Duda: kanadyjska Polonia to licząca się społeczność

2024-04-20 07:53

[ TEMATY ]

prezydent

Polonia

Kanada

Andrzej Duda

Karol Porwich/Niedziela

Andrzej Duda

Andrzej Duda

Polonia w Kanadzie to licząca się społeczność; jesteśmy dziś w NATO także dzięki jej wsparciu - mówił w piątek w Vancouver prezydent Andrzej Duda. Prezydent składa wizytę w Kanadzie, w piątek w Vancouver spotkał się z przedstawicielami Polonii.

Prezydent zwracał uwagę, że według szacunków, około 20 mln Polaków żyje dziś poza granicami Polski, z czego w Kanadzie mieszka ponad milion z nich. Jak mówił, ci, którzy czują się częścią polskiej wspólnoty mają często różne poglądy, są różnej wiary. "Jednak łączy nas to, że Polska jest jedna, że nasze korzenie są jedne i nasza pamięć historyczna jest jedna" - mówił Andrzej Duda.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję