Podczas wybierania nowoczesnych narzędzi elektronicznych rzadko zastanawiamy się nad ich wpływem na nasze zdrowie. Podobnie jak niewielką uwagę przykładamy do sposobu ich użytkowania. A wyniki badań naukowych wskazują, że warto zachować umiar w korzystaniu z dóbr postępu. Choć wśród naukowców i medyków zdania w tej sprawie są podzielone, promieniowanie elektromagnetyczne z pewnością nie pozostaje obojętne dla naszego organizmu.
Na fali mikrofali
Fale radiowe emitowane przez telefony komórkowe ze względu na ich długość zaliczamy do mikrofal. O ile odgrzanie posiłku w kuchence mikrofalowej czy krótka rozmowa przez komórkę nie stanowią zagrożenia dla zdrowia, o tyle wielogodzinne rozmowy przez telefon komórkowy lub wieloletnie wystawienie na promieniowanie, na które narażeni są mieszkańcy okolic stacji bazowych, mogą już je stanowić.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Aż 97% energii emitowanej przez aparat jest absorbowane przez półkulę mózgu, przy której znajduje się słuchawka. Z tej energii 50-60% pochłania płat skroniowy, z kolei 2-10% dociera do móżdżku. Natężenie pola maleje wraz z odległością aparatu od poszczególnych struktur mózgu. Wpływem pól elektromagnetycznych na zdrowie zajmuje się od wielu lat m.in. Instytut Medycyny Pracy im. prof. dr. med. Jerzego Nofera w Łodzi. Analizy wykazały, że u osób, które używają telefonów komórkowych dłużej niż 10 lat, o 46% większe jest ryzyko zachorowania na nowotwór głowy czy wystąpienie guzów ślinianki przyusznej w porównaniu z osobami, które korzystały z komórek krócej. Ryzyko o 29% zwiększa też trzymanie telefonu podczas rozmowy zawsze z tej samej strony głowy.
Inne badania pokazują, że w ciągu pierwszych 20 lat stosowania telefonu ryzyko wystąpienia nowotworu narastało powoli, by po przekroczeniu tej granicy zwiększyć się dwukrotnie, a po 25 latach – wzrosnąć aż trzykrotnie. Grupą najbardziej narażoną na nowotwory mózgu są osoby, które rozpoczęły używanie telefonu komórkowego przed 18. rokiem życia, a więc dzieci i młodzież, których pokrywy czaszki są znacznie cieńsze niż kości osób dorosłych. Szczególnie narażeni na szkodliwy wpływ PEM (promieniowania elektromagnetycznego) są mieszkańcy okolic stacji bazowych. To u nich obserwuje się częstsze występowanie dolegliwości takich jak: bóle i zawroty głowy, problemy ze snem, pamięcią i koncentracją, drażliwość, depresja oraz spadek libido. Istotny statystycznie wzrost liczby skarg na nadmierne zmęczenie obserwowano u osób przebywających na stałe do 300 m od nadajnika, a największe nasilenie objawów takich jak bóle głowy i zaburzenia snu – u osób mieszkających w odległości do 200 m od masztów telefonii cyfrowej. Wśród mieszkańców zajmujących lokale położone do 100 m od stacji bazowej częściej obserwowano drażliwość, depresję, zawroty głowy oraz spadek libido. Sugeruje się, by minimalna odległość budynków mieszkalnych od stacji odbiorczo-nadawczych wynosiła 300 m.
Płodność i zmiany genetyczne
Reklama
Szkodliwy wpływ PEM dotyczy również innych układów i narządów, a samo promieniowanie może mieć nawet właściwości genotoksyczne. Próby określenia jego wpływu na DNA zostały podjęte przez grupę naukowców z Uniwersytetu Medycznego w Wiedniu. Wyniki potwierdziły, że promieniowanie może wywoływać zmiany genetyczne w niektórych typach ludzkich komórek. Większość dotychczasowych badań, m.in. te przeprowadzone na University of Exeter w Wielkiej Brytanii, potwierdza negatywny wpływ promieniowania na męską płodność. Fale elektromagnetyczne mogą oddziaływać na męskie funkcje rozrodcze zarówno przez wywoływaną przez nie hipertermię, jak i specyficzne oddziaływanie nietermiczne. Okazało się, że ekspozycja na fale emitowane przez telefony komórkowe obniża zarówno ruchliwość plemników średnio o 8 punktów procentowych, jak i odsetek żywotnych plemników w ejakulacie. Jeśli chodzi o kobiety, przewlekła ekspozycja na znajdujące się w niewielkiej odległości emitowane promieniowanie może istotnie zwiększać ryzyko endometriozy, a także indukować stany zapalne oraz zmniejszać liczbę pęcherzyków w jajnikach i powodować uszkodzenia DNA. Warto podkreślić, że komórki jajowe znajdujące się w jajnikach kilkuletnich dziewczynek są ok. 10-krotnie bardziej wrażliwe na promieniowanie, a co za tym idzie, istnieje ryzyko, że długotrwała i powtarzana codziennie ekspozycja może doprowadzić do istotnych zmian genetycznych oraz może mieć wpływ na przyszłe pokolenia. Szkodliwy wpływ PEM potwierdzają również badania przeprowadzone na grupie kobiet w ciąży: nastąpiły wzrost częstości akcji serca dziecka oraz spadek objętości wyrzutowej serca. Nasilenie obserwowanych objawów zmniejszało się wraz z wiekiem dziecka. Przyspieszenie rytmu i zaburzenia funkcji serca obserwowano również u noworodków przebywających w zasięgu PEM emitowanego przez telefon komórkowy.
Uwaga na młodych
Rozwijający się układ nerwowy u dzieci i nastolatków może być szczególnie wrażliwy na wpływ częstotliwości radiowej. Ponadto w perspektywie całego życia populacja dzisiejszych dzieci będzie bardziej wystawiona na działanie fal radiowych wytwarzanych przez telefony komórkowe niż w przypadku osób, które zaczęły ich używać w późniejszym wieku. Zwiększone ryzyko powstania np. glejaka w najbardziej narażonym obszarze mózgu występuje właśnie u osób, które często i długo korzystają z telefonów komórkowych. Ponadto nadmierne przywiązanie do smartfonów (SPA, ang. smartphone addiction), potocznie nazywane fonoholizmem, fizycznie zmienia kształt i rozmiar ludzkiego mózgu. Dotyczy to jego kluczowych obszarów. Psychiatrzy z Uniwersytetu w Heidelbergu przebadali czterdzieści osiem osób. U dwudziestu dwóch z nich zdiagnozowano SPA. W opisanym doświadczeniu wymienili trzy rejony, w których nastąpił ubytek istoty szarej. Były to: lewa wyspa przednia, dolna kora skroniowa i kora parahipokampowa. Z kolei badania przeprowadzone przez naukowców z Harvard Medical School wskazują, że używanie urządzeń mobilnych znacząco wpływa na jakość snu. Badani po kilkugodzinnej sesji przed wyświetlaczem LCD potrzebowali średnio 10 min więcej na zaśnięcie, a ich faza snu REM trwała 10 min krócej, co wpłynęło na obniżenie jakości ich snu oraz spowodowało trudniejszą pobudkę kolejnego dnia.
Z informacji podanej przez Federalny Urząd ds. Ochrony przed Promieniowaniem w Niemczech wynika, że międzynarodowe normy dopuszczalnego promieniowania wydzielanego przez telefony komórkowe, ustalone na podstawie obecnej wiedzy na ten temat, są wystarczające, aby chronić ich użytkowników przed możliwymi zagrożeniami dla ich zdrowia. Mimo to trzeba mieć na uwadze, że jeszcze nie wszystko można jednoznacznie przewidzieć i ustalić. Dlatego amerykańska instytucja rządowa FDA (Agencja Żywności i Leków) na swoich stronach podaje sposoby, dzięki którym można ograniczyć negatywny wpływ PEM na użytkowników telefonów komórkowych. A zatem: korzystajmy ze smartfonów jedynie do prowadzenia krótkich rozmów. Używajmy także urządzeń z technologią zestawu głośnomówiącego – dzięki temu zwiększa się odległość między telefonem a głową użytkownika i spada ekspozycja na promieniowanie, gdyż do obsługi urządzenia nie musimy używać rąk.