Reklama

Niedziela Sandomierska

Wdzięczni za Niepodległą

Z okazji Narodowego Święta Niepodległości w bazylice katedralnej w Sandomierzu została odprawiona Msza św. w intencji Ojczyzny.

Niedziela sandomierska 47/2020, str. I

[ TEMATY ]

rocznica niepodległości

11 listopada

Ks. Wojciech Kania

Mszy św. w intencji Ojczyzny przewodniczył bp Krzysztof Nitkiewicz

Mszy św. w intencji Ojczyzny przewodniczył bp Krzysztof Nitkiewicz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tegoroczne uroczystości 102. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości rozpoczęła Eucharystia, której przewodniczył bp Krzysztof Nitkiewicz. Razem z nim sprawowali ją: ks. prał. Zygmunt Gil, proboszcz parafii katedralnej, oraz ks. Piotr Przysucha, prefekt seminarium. We wspólnej modlitwie uczestniczyli przedstawiciele parlamentu, władze samorządowe, przedstawiciele służb mundurowych oraz niewielka grupa wiernych.

Bp Nitkiewicz nawiązał w kazaniu do przeczytanej Ewangelii, mówiącej o uzdrowieniu trędowatych. – Oni uwierzyli w Chrystusa, prosząc Go o zmiłowanie, i zostali uzdrowieni. Wiara trędowatych z Ewangelii przypomina wiarę naszych przodków, którzy mieli przekonanie, że pomimo koalicji zaborców i egoistycznej gry prowadzonej przez inne kraje, Polska zmartwychwstanie, odrodzi się z popiołów, odzyska niepodległość. Nie poprzestawali na romantycznych snach i utopijnych planach. Walczyli w powstaniach, pielęgnowali tradycje patriotyczne, wychowywali po chrześcijańsku dzieci, pielęgnowali pamięć o bohaterach narodowych, rozwijali kulturę i gospodarkę. Dzisiaj potrzebujemy podobnego zaangażowania, aby Polska rozwijała się i była mocna, abyśmy zwyciężyli pandemię. Sny i ambitne projekty są potrzebne jak orłom skrzydła. W przeciwnym wypadku nie różniłyby się one od ptactwa domowego, które wydziobuje rzucone ziarnka i ostatecznie kończy w rosole. Sny, marzenia i plany, muszą być jednak wprowadzane w życie, a do tego potrzeba trudu, poświęcenia, zwarcia szeregów i wspólnego działania – powiedział ordynariusz sandomierski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Na ile potrafimy być wdzięczni Bogu i ludziom za dar niepodległej Polski? Wdzięczność to nie tylko sprawa kultury osobistej – mówił w homilii biskup.

Podziel się cytatem

– Świętując dzisiaj 102. rocznicę odzyskania niepodległości, musimy uderzyć się w piersi, gdyż zagubiliśmy przynajmniej w części poczucie niezwykłości tego, co wówczas się dokonało. Wielu zapomniało, a może nie chce pamiętać, o przelanej krwi, o cierpieniach, o potężnej pracy niepodległościowej. Bo jak interpretować działania osłabiające pozycję naszej Ojczyzny na arenie międzynarodowej albo dewastowanie pomników bohaterów narodowych i świątyń, które stanowią w pierwszej kolejności dom Boży, lecz w naszej historii były i pozostają ostoją polskości? Trzeba postawić sobie dzisiaj pytanie: Na ile potrafimy być wdzięczni Bogu i ludziom za dar niepodległej Polski? Wdzięczność to nie tylko sprawa kultury osobistej. Ona rzutuje na całą postawę człowieka. Ratuje nas przed pychą, pretensjonalnością, brakiem szacunku do ludzi, przyrody i rzeczy. Jeśli do naszego serca wróci poczucie wdzięczności, ono otworzy się na innych. To jest droga do prawdziwego braterstwa i współuczestnictwa w trosce o wielką narodową spuściznę oraz do właściwego z niej korzystania – mówił biskup.

Na zakończenie Mszy św. bp Nitkiewicz odmówił modlitwę za Ojczyznę ks. Piotra Skargi, a po błogosławieństwie odśpiewano pieśń „Boże, coś Polskę”.

2020-11-18 11:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Balicki tryptyk

Niedziela kielecka 48/2020, str. I

[ TEMATY ]

rocznica niepodległości

11 listopada

TER

Kopia tryptyku w nawie kościoła w Balicach

Kopia tryptyku w nawie kościoła w Balicach

W Balicach wyjątkowo uroczyście świętowano 102. rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę. Odsłonięto replikę tryptyku, którego oryginał znajduje się w bazylice katedralnej w Kielcach.

W kościele św. Stanisława od czterech lat 11 listopada przed Mszą św. ks. proboszcz Stanisław Idziak wraz z parafianami śpiewa patriotyczne pieśni, podkreślając wyjątkowy charakter przeżywanego święta. Tak samo było i w tym roku. Kościół rozbrzmiewał pieśniami: „Wojenko, wojenko”, nie zapomniano oczywiście o odśpiewaniu hymnu państwowego. W wygłoszonej homilii ks. Idziak mówił o patriotyzmie – miłości do Ojczyzny. O poświęceniu dla niej i dla Boga swojego życia, i bycia dumnym z faktu, że urodziliśmy się właśnie tutaj w kraju nad Wisłą.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas do księży: Śpiący i półsenni nikogo nie obudzą

2024-04-20 08:50

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

archidiecezja katowicka

Karol Porwich/Niedziela

Śpiący i półsenni nikogo nie obudzą, a nieprzekonani nikogo nie przekonają! ‒ pisze do księży abp Adrian Galbas. Metropolita katowicki wystosował List do Księży z okazji Światowego Dnia Modlitwy o Powołania. Ten przypada w najbliższą niedzielę (21 kwietnia).

W liście hierarcha zwraca uwagę na orędzie papieża Franciszka. Przypomniał, że „bycie pielgrzymami nadziei i budowniczymi pokoju oznacza budowanie swojego życia na skale zmartwychwstania Chrystusa”, a naszym ostatecznym celem jest „spotkanie z Chrystusem i radość życia w braterstwie ze sobą na wieczność.” ‒ To ostateczne powołanie musimy antycypować każdego dnia: relacja miłości z Bogiem i z naszymi braćmi oraz siostrami zaczyna się już teraz, aby urzeczywistnić marzenie Boga, marzenie o jedności, pokoju i braterstwie ‒ wskazuje. Zachęca, za Ojcem Świętym, by nikt nie czuł się wykluczony z tego powołania!

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję