Reklama

Znani śpiewacy i wschodzące gwiazdy

Prawie 40 młodych śpiewaków zgłosiło się do VII edycji Ogólnopolskiego Konkursu Wykonawstwa Muzyki Operetkowej i Musicalowej im. Iwony Borowickiej. Obok Polaków wśród uczestników znaleźli się także przedstawiciele Bułgarii, Białorusi, Ukrainy, Niemiec, Chin i Korei

Niedziela Ogólnopolska 50/2016, str. 19

Magdalena Miła

Laureaci i wyróżnieni (cz. II) VII edycji konkursu

Laureaci i wyróżnieni (cz. II) VII edycji konkursu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tegoroczna edycja organizowanego przez Fundację Pomocy Artystom Polskim CZARDASZ i ARTS & GiFTS konkursu odbyła się w dniach 25-27 listopada br. w Filharmonii Krakowskiej. Uczestników wysłuchało jury w składzie: Wiesław Ochman – przewodniczący, Jacek Chodorowski, Sławomir Chrzanowski, Roma Owsińska i ks. Paweł Sobierajski. Projekt został zrealizowany przy wsparciu finansowym Województwa Małopolskiego i Gminy Miejskiej Kraków. Mecenasem konkursu jest od lat Alois Rostek, a partnerem tegorocznej edycji była AGH.

Trudny wybór

Dokonując podsumowań i dziękując wszystkim za zaangażowanie w realizację projektu, Ewa Warta-Śmietana, pomysłodawczyni i dyrektor konkursu, w czasie koncertu galowego podkreśliła: – To bardzo miłe, że jest on już tak szeroko znany nie tylko w naszym kraju, ale i poza jego granicami. Zaś przewodniczący jury, który poprowadził koncert, powiedział: – Chciałem podziękować Fundacji Czardasz, a w szczególności p. Ewie Warcie-Śmietanie za zorganizowanie konkursu. To jest w pewnym sensie droga przez mękę. Pani Ewa zdała egzamin na 150 procent.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W czasie koncertu galowego na Dużej Scenie Filharmonii Krakowskiej wystąpili laureaci tegorocznej edycji konkursu i wyróżnieni oraz zaproszeni artyści scen polskich, w tym śpiewający jurorzy. Słuchaczom szczególnie spodobali się laureaci pierwszych miejsc. Zarówno tenor Wonhyeok Choi, Koreańczyka, którego Wiesław Ochman zapowiedział jako zasługującego na najwyższe stopnie i oceny, jak również baryton Adama Zaręby zostały nagrodzone gromkimi brawami, a w kuluarach długo dyskutowano, który z laureatów jest lepszy i że jury miało trudny wybór. Zapytana o laureatów Ewa Warta-Śmietana także przyznała, że zdobywcy pierwszej nagrody zasługują na najwyższe uznanie i stwierdziła: – Poziom konkursu był bardzo wysoki i każdy z tych artystów potwierdził swą klasę. Podkreśliła, że od kilku lat w konkursie uczestniczy coraz więcej mężczyzn i że zdobywają oni pierwsze miejsca.

Przyszłość

Poproszona o podsumowanie i refleksje na temat konkursu Ewa Warta-Śmietana powiedziała „Niedzieli”: – Kolejna edycja przekonała mnie, że trzeba i warto wspierać młodą i utalentowaną młodzież. Jak widać, jej zapał i chęć do śpiewania nie maleją. Oczywiście, to może być spowodowane także faktem, iż konkurs jest coraz bardziej znany i popularny. Odnosząc się do zebranej publiczności, która wypełniła po brzegi widownię, dyrektor konkursu stwierdziła: – To, że tak dużo osób przyszło na koncert, kupiło bilety, świadczy o tym, że są zainteresowani takim gatunkiem muzyki. Stąd wniosek, że te koncerty nadal są oczekiwane i potrzebne. I sprawiają wiele radości.

Zapytana o dalsze losy konkursu, którego pierwsza edycja odbyła się w 2004 r., Ewa Warta-Śmietana nie kryje swych obaw, głównie z powodów finansowych. Stwierdza, że na organizację projektu muszą być pieniądze. – Nie ma żadnej instytucji, typu opera, akademia muzyczna, filharmonia, która by chciała nieodpłatnie udostępnić nam sale z instrumentami. Tymczasem dla jedynego tego typu konkursu nie ma wsparcia finansowego ze strony Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego – stwierdza i dodaje, że fakt, iż coraz więcej osób z innych krajów uczestniczy w kolejnych edycjach konkursu, otwiera przed nim nowe możliwości. Moja rozmówczyni podkreśla zainteresowanie i uznanie ze strony uczestników konkursu oraz publiczności, która od lat podziwia młodych artystów. Nawiązując do uczestników z innych krajów, stwierdza: – Fundacja Czardasz widzi potrzebę organizowania takiego konkursu o charakterze międzynarodowym. Ale równocześnie oczekuje wsparcia ze strony państwa, w tym instytucji o charakterze kulturalnym.

* * *

Laureaci VII edycji konkursu:

I nagroda ex aequo: Wonhyeok Choi, Adam Zaremba, III nagroda ex aequo: Sławomir Naborczyk, Joanna Szynkowska vel Sęk, Marcela Wierzbicka

2016-12-07 11:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wypominki. Po co modlić się za zmarłych?

[ TEMATY ]

modlitwa

Wszystkich Świętych

wypominki

Karol Porwich /Niedziela

"Bóg przyjmuje łaskawiej i częściej wysłuchuje modlitw za zmarłych niż tych, które zanosimy za żyjących. Zmarli bowiem bardziej potrzebują tej pomocy, nie mogąc tak jak żywi, pomóc sobie samym i zasłużyć na to, ażeby Bóg ich wybawił" (św. Tomasz z Akwinu).

Od pierwszych wieków istnienia chrześcijaństwa znana jest i praktykowana modlitwa za zmarłych. Starożytni chrześcijanie dzień zgonu nazywali "dniem narodzin" do szczęśliwego życia w wieczności i wspominali go uroczyście w modlitwach liturgicznych. Kościół zachęca wiernych do pamięci w modlitwach o swoich najbliższych. Czyni to w myśl wskazań Pisma Świętego, które mówi, że "święta i zbawienna jest myśl modlić się za zmarłych, aby byli od grzechów uwolnieni" ( 2 Mch 12, 46).
CZYTAJ DALEJ

Jak możemy pomagać duszom czyśćcowym?

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

czyściec

Karol Porwich /Niedziela

Pomaganie zmarłym nie polega na automatycznym wypełnianiu pewnych praktyk. Chodzi o duchowy dar. Najbardziej pomagamy duszom, kiedy sami zbliżamy się do Boga – mówi s. Anna Czajkowska ze Zgromadzenia Sióstr Wspomożycielek Dusz Czyśćcowych.

Jak podkreśla, w pomocy duszom nie tyle trzeba myśleć o zmarłym – o tym, czego on konkretnie potrzebuje – ale trzeba myśleć o Bogu. Zwraca też uwagę, że po „tamtej stronie” nic nie wygląda tak jak po naszej i możemy mówić o rzeczywistości po śmierci jedynie poprzez pewne podobieństwo do tego, co znamy.
CZYTAJ DALEJ

Belgia/ Nad bazą wojskową Kleine-Brogel po raz kolejny zauważono niezidentyfikowane drony

2025-11-02 16:08

[ TEMATY ]

Belgia

Adobe Stock

Nad belgijską bazą lotnictwa wojskowego Kleine-Brogel po raz kolejny zauważono niezidentyfikowane drony - przekazał w niedzielę na X minister obrony Belgii Theo Francken.

„Wczoraj wieczorem otrzymaliśmy trzy zgłoszenia o dronach nad Kleine Brogel, większych i latających na większych wysokościach. Użyto zagłuszacza dronów, ale bezskutecznie. Śmigłowiec i radiowozy ścigały bezzałogowce, ale zgubiły je po kilku kilometrach” - napisał belgijski minister, dodając, że drony wysłano nad bazę celowo.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję