Reklama

Turystyka

Podróże na Kresy

Olesko – śladami Sobieskich

Niedziela rzeszowska 33/2015, str. 7

[ TEMATY ]

turystyka

Magda i Mirek Osip-Pokrywka

Pałac w Podhorcach

Pałac w Podhorcach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W najbliższym tygodniu, 17 sierpnia, przypada 386-rocznica urodzin Jana Sobieskiego, jednego z najbardziej znanych polskich królów, bohatera słynnej Odsieczy Wiedeńskiej. Ten jubileusz to dobra okazja, aby wybrać się na Kresy szlakiem rezydencji związanych z tą słyną rodziną królewską.

Kluczową rolę na tym szlaku odgrywa Olesko. Niewielka miejscowość leżąca na skraju równiny Małego Polesia, 70 km na wschód od Lwowa. W 1629 r. mury stojącego na wzgórzu oleskiego zamku, niegdyś wspaniałej rezydencji, do dziś odrestaurowywanej z wielkim trudem, były świadkami niecodziennego wydarzenia – narodzin przyszłego polskiego króla. Legenda mówi, że gdy król rodził się w jednej z zamkowych komnat, na zewnątrz szalała burza, a jeden z piorunów uderzył w kamienny stół, na którym położono niemowlę. Dając wiarę opowieściom podkarpackich przewodników, blat tego stołu znajduje się w zbiorach muzeum-zamku w dawnym Dzikowie, obecnie w granicach Tarnobrzega. Ale wróćmy do Oleska. Murowany zamek z początku XVII w. był dziełem Jana Daniłowicza, wojewody ruskiego, który wzniósł go na miejscu starej, drewnianej warowni, na wierzchołku stromego wzgórza pośród równiny na bagnistych łąkach. Po śmierci jego syna Stanisława jedna z trzech córek, Zofia Teofila, odziedziczyła Żółkiew i wyszła za mąż za Jakuba Sobieskiego. Odwiedzała często swoje siostry, które wspólnie otrzymały w spadku Olesko, i podczas jednej z dłuższych wizyt właśnie tutaj urodziła Jana, późniejszego króla. Jednymi z ostatnich ważniejszych właścicieli Oleska byli Rzewuscy. Co prawda Olesko było jeszcze później własnością niejakiego Aleksandra Zielińskiego i rodziny Lityńskich. O ile ten pierwszy w 1797 r. założył w mieście szkołę ludową z językiem wykładowym polskim, w której uczono praktycznego sądownictwa, pszczelnictwa i ogrodnictwa, o tyle Lityńscy nie wnieśli już nic istotnego w kształt ani zamku, ani miejscowości. Po II wojnie światowej przeprowadzono prace zabezpieczające, a po gruntownej restauracji w latach 1961-75 obiekt udostępniono do zwiedzania. Ekspozycją administruje Lwowska Galeria Sztuki, której bogate zbiory (nie udostępnione dla publiczności) znajdują się naprzeciwko zamku – w dawnym klasztorze Kapucynów.

Będąc w Olesku, można nieco rozszerzyć swą kresową wycieczkę i odwiedzić kilka pobliskich miejscowości, które są związane z rodziną Sobieskich. Najbliższa z nich to pałac w Podhorcach, nazywany podolskim Wersalem, który należał do Sobieskich w drugiej połowie XVII w., później odsprzedany Rzewuskim. Kilkanaście kilometrów dalej na południe jest Złoczów, rodzinne dobra ojca króla – Jakuba, gdzie zachował się bastionowy zamek i kościół pijarski ufundowany przez syna króla, również Jakuba. Jeszcze dalej na południe są Pomorzany, ulubione miejsce polowań Jana III Sobieskiego. Co prawda pomorzański zamek to postępująca ruina, a w kościele parafialnym nie ma już ornatów, które były wykonane ze zdobycznych tureckich sztandarów. Jadąc od polskiej granicy w kierunku Oleska, warto zahaczyć jeszcze o dwie miejscowości – Jaworów i Żółkiew. Pierwsza z nich pełniła funkcję letniej rezydencji. To właśnie tutaj w 1684 r. po powrocie z wiedeńskiej wyprawy wojennej król przyjmował poselstwa Świętej Ligi Antytureckiej i odbyło się słynne wesele jaworowskie, czyli wspólna zabawa dworu królewskiego i miejscowej ludności. Natomiast Żółkiew odziedziczona po Daniłowiczach była główną rezydencją Sobieskich. No i nie należy zapominać również o Lwowie, którego król był honorowym obywatelem. Na lwowskim Rynku pod nr 6 zachowała się piękna renesansowa kamienica Sobieskich, nazywana przez znawców tematu „małym Wawelem”.

Więcej informacji o Olesku, Podhorcach, Żółkwi i Jaworowie oraz innych kresowych miejscowościach można znaleźć w książce autorów powyższego artykułu „Polskie ślady na Ukrainie” opublikowanej przez Wydawnictwo BOSZ

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-08-13 10:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ekspert KEP: turystyka to przestrzeń nowej ewangelizacji

- Warto dostrzec, że turystyka – która rozwija się dziś na niespotykaną skalę – to przestrzeń duszpasterska, przestrzeń nowej ewangelizacji, szansa na dotarcie do tych, którzy do swojej parafii już nie przyjdą – powiedział KAI ks. prof. Maciej Ostrowski, sekretarz Rady KEP ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek. Dziś, 27 września, przypada Światowy Dzień Turystyki.

Ks. prof. Ostrowski podkreśla, że warto w Kościele spojrzeć na turystykę jako na przestrzeń duszpasterską, zauważyć to zjawisko. – Do Krakowa, gdzie mieszkam, rocznie przybywa 13 milionów turystów. To jest rzesza! I w dodatku to zjawisko się rozwija. Tymczasem brakuje wizji duszpasterstwa w tej dziedzinie, brakuje przekonania, że warto się tym zająć – uważa duchowny.

CZYTAJ DALEJ

Tajemnica Wielkiego Czwartku wciąga nas w przepastną ciszę Ciemnicy

[ TEMATY ]

Wielki Czwartek

Karol Porwich/Niedziela

Święte Triduum – dni, których nie można przegapić. Dni, które trzeba nasączyć modlitwą i trwaniem przy Jezusie.

Święte Triduum to dni wielkiej Obecności i... Nieobecności Jezusa. Tajemnica Wielkiego Czwartku – z ustanowieniem Eucharystii i kapłaństwa – wciąga nas w przepastną ciszę Ciemnicy.

CZYTAJ DALEJ

Naśladowanie Jezusa

2024-03-28 21:33

[ TEMATY ]

Toruń

Renata Czerwińska

Biskup Wiesław Śmigiel przewodniczył Liturgii Wielkiego Czwartku w toruńskiej katedrze.


CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję