Reklama

Europa

Kapelani medyczni na południowo-wschodniej Ukrainie służą wszystkim

„Naszym celem jest zapewnienie ludziom dostępu do księdza, aby mogli przyjść i podzielić się swoimi radościami oraz trudnościami. Chcemy, aby pacjenci mieli wszystko, czego potrzebują, aby leczyć nie tylko swoje ciało, ale także duszę” - tak o posłudze kapelanów szpitalnych na ogarniętej wojną Ukrainie mówi ks. Oleksandr Bilskyj. Przewodniczący Komisji Duszpasterstwa Służby Zdrowia Egzarchatu Odeskiego Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego wskazuje na pojawiające się trudności i nadzieje.

[ TEMATY ]

Ukraina

kapelani

Vatican News

Kapelani szpitalni egzarchatu odeskiego

Kapelani szpitalni egzarchatu odeskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Duchowny, będący również proboszczem w Berysławiu nad Dnieprem, podkreśla tragiczny stan placówek w jego regionie spowodowany wciąż trwającą inwazją Rosji na Ukrainę. „Dane dla obwodu chersońskiego są opłakane” - podkreśla kapłan. Zaznacza, że w jego miejscowości szpital został całkowicie zniszczony: „wojska rosyjskie wielokrotnie i systematycznie wystrzeliwały kierowane pociski lotnicze i doszczętnie zrujnowały placówkę”.

W efekcie, jak zaznacza ks. Bilskyj, na miejscu udziela się z reguły tylko pierwszej pomocy, odsyłając następnie pacjentów do Krzywego Rogu lub innych punktów bardziej oddalonych od linii frontu. „Nie mogę powiedzieć, ze względów bezpieczeństwa, gdzie znajdują się działające placówki, ale mogę wskazać, że w całym obwodzie berysławskim mamy obecnie tylko jeden szpital, który przetrwał i jest w pełni sprawny” - mówi duchowny, dziękując Bogu za istnienie tego punktu. Podobnie sytuacja wygląda w samym Chersoniu - udziela się tam pierwszej pomocy, przesyłając następnie poszkodowanych do Mikołajowa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W takiej sytuacji niezwykle ważne okazuje się wsparcie materialne przekazywane za pośrednictwem kapelanów. Ks. Bilskyj wskazuje tutaj na pomoc zbieraną przez duchownych z zagranicy i przesyłaną do miejscowego Kościoła, a także np. działalność Rycerzy Kolumba. Takie działania okazują się bardzo potrzebne - podkreśla greckokatolicki kapłan. „Dbamy nie tylko o strukturę samej placówki medycznej, nie tylko o pacjentów, ale także staramy się dbać o naszych odważnych i niestrudzonych lekarzy” - dodaje.

W tym temacie zaznacza ponadto: „czasami bywa, że modlimy się dużo za wszystkich, za tych, za innych, ale nie w pełni doceniamy pracę lekarzy, którzy trudzą się dzień i noc, przez całą dobę, ponieważ leczą zarówno chorych, jak i rannych po ostrzale. I nikt ich nie pyta, czy są zdrowi, zmęczeni czy nie. Po prostu idą, bo wiedzą, że muszą ratować życie. Zawsze powtarzam, iż to nie jest praca, to jest służba, to jest służba lekarza - pomagać i ratować życie tych ludzi, którzy potrzebują pomocy oraz wsparcia”.

Reklama

W przypadku rejonu południowo-wschodniej Ukrainy trzeba wziąć pod uwagę jeszcze jedną charakterystykę: są to w dużej mierze tereny misyjne, bowiem władza sowiecka działała tam mocno antyreligijnie. Tym bardziej potrzeba jednak właśnie kapelanów w szpitalach: tamtejsi mieszkańcy rzadko bowiem przychodzą do świątyń - zaznacza ks. Bilskyj. „Niestety, ci ludzie częściej odwiedzają placówki medyczne i w swoim bólu, rozpaczy, dowiadując się o pewnych problemach zdrowotnych, są czasami tak zdezorientowani, iż nie wiedzą, co dalej robić” - dodaje.

Zaznacza, iż w efekcie tego każdy z kapelanów „słyszał słowa wdzięczności, że to zwykła rozmowa z księdzem ich uratowała, poczuli się lepiej i żyli dalej, a nawet później przychodzili do kościoła”. Duchowny wskazuje ponadto na jeden szczególny przypadek, kiedy do kapelana przyszła osoba z prośbą, żeby „posiedzieć z nim w ciszy. Najwyraźniej musiała to być dla niej modlitwa, a potem zaczęła się rozmowa…” - ocenia kapłan.

Ks. Bilskyj z dumą zaznacza, iż kapelani służby zdrowia to jedna czwarta z 42 księży przebywających w odeskim egzarchacie Kościoła greckokatolickiego. Działają oni z pełnym zaangażowaniem w 11 szpitalach, w tym także wojskowych.

2024-02-09 16:40

Oceń: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W służbie chorym i potrzebującym – ukazał się poradnik dla kapelanów służby zdrowia

[ TEMATY ]

kapelani

Karol Porwich/Niedziela

Obostrzenia związane ze stanem epidemii przeszkodziły wielu pacjentom w swobodnym korzystaniu z opieki duszpasterskiej. W ostatnich miesiącach Instytut Ordo Iuris podejmował interwencje w przypadku utrudniania chorym realizowania ich prawa do posługi kapelana. W związku ze zgłoszeniami ze strony pacjentów i ich rodzin oraz personelu medycznego i duchownych, Instytut przygotował poradnik dotyczący posługi duszpasterzy służby zdrowia w czasie epidemii. Prawnicy przypominają, że chory zawsze ma prawo do bezpośredniego kontaktu z duchownym swojego wyznania, a wszelkie ograniczenia w tym względzie muszą być proporcjonalne do zagrożenia i mieć wyraźne umocowanie w ustawie.

Na przestrzeni 2020 roku Instytut Ordo Iuris kilkukrotnie informował o napływających informacjach o naruszaniu prawa pacjenta do opieki duszpasterskiej w niektórych podmiotach leczniczych. Prawnicy podejmowali wówczas interwencje w placówkach, których dotyczyły zgłoszenia. W zależności od okoliczności, działania Instytutu polegały m.in. na udzieleniu wyjaśnień o aktualnym stanie prawnym lub przygotowaniu zgłaszającej się osoby do rozmowy z dyrekcją placówki. W uzasadnionych przypadkach prawnicy podejmowali kontakt z władzami podmiotów, aby wskazać na zgodne z prawem i proporcjonalne rozwiązanie problemu pogodzenia ochrony zdrowia pacjentów oraz ich prawa do opieki duszpasterskiej.

CZYTAJ DALEJ

Urszula Ledóchowska – niedoceniona matka polskiej niepodległości

[ TEMATY ]

św. Urszula Ledóchowska

Archiwum Sióstr Urszulanek SJK

Matka Urszula Ledóchowska w pamięci potomnych zapisała się jako założycielka nowej rodziny zakonnej, edukującej kolejne pokolenia młodzieży, mało natomiast wiadomo o jej wielkiej akcji promującej Polskę, gdy ważyły się losy odrodzenia państwa polskiego.

Specjalistka od historii szarych urszulanek s. Małgorzata Krupecka USJK, autorka biografii Założycielki, w książce „Ledóchowska. Polka i Europejka” zwraca uwagę na fakt, że do wielkiej akcji promującej Polskę, zwłaszcza w latach 1915–1918, gdy ważyły się losy kraju jako niepodległego państwa, przyszła Święta była doskonale przygotowana niejako „z urodzenia” – w jej żyłach płynęła krew kilku europejskich narodów. Po matce, Józefinie Salis-Zizers, odziedziczyła szwajcarsko-południowoniemiecko-nadbałtycką krew, wśród jej przodków byli lombardzcy, wirtemberscy i inflanccy szlachcice. Pradziadek Julii – baron von Bühler – był rosyjskim ministrem. Z kolei polscy przodkowie ojca, Antoniego Ledóchowskiego, brali udział w wyprawie wiedeńskiej, obradach Sejmu Czteroletniego i Powstaniu Listopadowym. Urodzenie i koligacje otwierały przed nią drzwi do europejskich elit, a fenomenalne zdolności językowe pozwalały jej wypowiadać się w językach skandynawskich.

CZYTAJ DALEJ

Jednego Serca Jednego Ducha

2024-05-29 16:47

[ TEMATY ]

Jednego Serca Jednego Ducha

Piotr Drzewiecki

Jak powstaje największy koncert muzyki chrześcijańskiej w Europie? Kulisy tego wydarzenia odsłania ks. Andrzej Cypryś.

Ks. Andrzej Cypryś: Nasze wydarzenie odbywa się od 2003 r. w Rzeszowie, w Parku Sybiraków. Pomysłodawcą był Jan Budziaszek. Idea tego wydarzenia narodziła się, gdy pan Budziaszek w czasie rekolekcji w Rzeszowie rozmawiał z ks. Mariuszem Mikiem – obaj doszli do przekonania, że takie wydarzenie, łączące w sobie spotkanie, śpiew i uwielbienie, powinno się tu odbyć. Po dłuższym czasie od tego spotkania na osiedlu Baranówka w Rzeszowie pojawiłem się ja, jako duszpasterz akademicki Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania. Ksiądz Mariusz podzielił się ze mną rozmową z panem Budziaszkiem i pomysłem, który się wtedy narodził. Wspólnie postanowiliśmy przekuć ten pomysł w czyn. Czekaliśmy jeszcze na pana Budziaszka, który wówczas przebywał za granicą. Pierwszy koncert zapadł w serca jego uczestników. Podjęliśmy więc decyzję o kontynuowaniu tego wydarzenia.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję