Reklama

Polska

Kard. Filoni z nagrodą „Człowieka Pojednania i Pokoju”

25 czerwca, w Sanktuarium Matki Bożej w Łęgowie kard. Fernando Filoni, były prefekt Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów, otrzymał statuetkę „Człowiek Pojednania i Pokoju". „Działalność i nauczanie kard. Filoniego zawsze były nacechowane mocnym przesłaniem związanym z potrzebą pokoju, dialogu, pojednania i wzajemnego szacunku” – powiedział w laudacji abp Tadeusz Wojda SAC.

[ TEMATY ]

nagroda

abp Tadeusz Wojda SAC

kard. Fernando Filoni

Włodzimierz Rędzioch/Niedziela

Kard. Fernando Filoni

Kard. Fernando Filoni

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wręczenie statuetki to potwierdzenie zaangażowania kard. Filoniego na rzecz promocji pokoju w wymiarze lokalnym i międzynarodowym. – Dzisiaj, w okresie różnych napięć i podziałów, które dotykają nie tylko społeczeństw i wspólnot międzynarodowych, lecz także grup religijnych, małych społeczności a nawet rodzin, promowanie osób, które budują jedność, wnoszą pokój i pojednanie, jest użyteczne a nawet konieczne – powiedział na wstępie metropolita gdański.

Przywołując sylwetkę laureata przypomniał, że kard. Filoni przez osiem lat kierował misjami na całym świecie, promował ewangelizację, ustanowił dziesiątki nowych diecezji, wzmacniał lokalną hierarchię i troszczył się o tubylcze seminaria duchowne. Kładł nacisk na wszechstronną formację kleryków, otwierając ich na międzyreligijny dialog. – Swoją postawą starał się ukazywać, na czym w praktyce polega Jezusowa miłość względem drugiego człowieka. Ta postawa w sposób szczególny wybrzmiała podczas jego pobytu w ogarniętym wojną Iraku – zaznaczył abp Wojda. Powiedział, że była to jedna z najtrudniejszych misji. – W tym trudnym czasie, kiedy inni dyplomaci opuścili Irak, abp Filoni pozostał w Bagdadzie. Towarzyszył mieszkańcom doświadczonym działaniami wojennymi, śmiercią i zniszczeniami, niósł im pomoc i dawał świadectwo bliskości Kościoła – stwierdził metropolita gdański.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zwrócił uwagę, że Kościół w tamtym czasie pełnił rolę ambasadora ludzkiej godności i poszanowania życia bez względu na przynależność etniczną, wyznaniową i kulturową. –

Wychodząc naprzeciw miejscowej ludności, lokalny Kościół ze swoimi strukturami pozostawał otwarty na niesienie pomocy: budynki sakralne były otwarte dla chrześcijan i muzułmanów, dzielono się wodą i żywnością. Sam nuncjusz w chwilach spokoju odwiedzał wspólnoty chrześcijańskie i niechrześcijańskie, organizował pomoc humanitarną, niósł pocieszenie – wyjaśniał hierarcha. To doświadczenie ukształtowało szczególną wrażliwość kard. Filoniego. – Lata posługi w Iraku naznaczyły jego życie i jego misję potrzebą jeszcze większej otwartości na inne religie i kultury. Często w relacji do islamu przestrzegał przed krzywdzącymi uogólnianiem, przekonywał, aby wyzbyć się lęku i zachęcał do dialogu. Stawiał za przykład swoje doświadczenia i precyzował, że również pośród muzułmanów jest bardzo wielu dobrych i otwartych ludzi – akcentował arcybiskup.

Reklama

Kończąc laudację przypomniał zgromadzonym, że kard. Filoni w swojej posłudze zawsze kierował się chrześcijańskimi motywacjami, nauczaniem papieży i swoim sumieniem, wyciągał rękę ku człowiekowi w potrzebie, nie zważając na jego kulturę, pochodzenie, rasę czy wyznawaną religię.

Z kolei kard. Filoni, dziękując za przyznane wyróżnienie zwrócił uwagę, że w służbie Kościołowi i Stolicy Apostolskiej przeżył trzy wojny: w Sri Lance, między Iranem i Irakiem oraz przeciw Saddamowi Husseinowi. Następnie podjął refleksję nad pokojem. – Kto myśli w kategoriach etyki, ideałów lub polityki, jest poruszony horrorem, który towarzyszy wojnom: przemocy, destrukcji rodzin, burzeniu relacji społecznych – powiedział były nuncjusz w Iraku. Zwrócił uwagę, że wielokrotnie mówi się o pokoju w kontekście strat i zysków ekonomicznych. – Są też tacy, którzy proponują przeciwdziałanie konfliktom na drodze „wzajemnego poszanowania", choć wiedzą, że w pojęciu wzajemności decydują ciosy tego, kto jest mocniejszy – zaakcentował purpurat.

Komentując aktualne wydarzenia za wschodnią granicą Polski, stwierdził, że trudno jest przekazywać ludziom orędzie pokoju. – Trudno mówić cokolwiek sensownego o pokoju do ukraińskich i rosyjskich matek opłakujących swoich synów, bezsilnych wobec niesprawiedliwości i inwazji popartych rzekomymi racjami historyczno-metafizycznymi – stwierdził kardynał. Ocenił jednak, że mówienie o pokoju jest nie tylko potrzebne, ale również konieczne, zwłaszcza w kontekście międzynarodowym.

Reklama

– W odniesieniu do relacji międzynarodowych, pierwszorzędne znaczenie ma współistnienie oparte na uniwersalnym dobru wspólnym, które odnosi wierzących do Boga, a niewierzących do samej natury człowieka, jako że w naturze człowieka jest dążenie do pokoju – zauważył były prefekt Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów.

Na zakończenie wypowiedzi zwrócił uwagę na całkowity bezsens wojny na Ukrainie, która wymknęła się politycznym kalkulacjom dyletantów i która nie będzie miała zwycięzców.

Wydarzenie w łęgowskim sanktuarium miało charakter ekumeniczny. Nagroda „Człowiek Pojednania i Pokoju" jest przyznawana od 2013 r. Jej laureatami są osoby, które, reprezentując różne środowiska, cieszą się szacunkiem ponad podziałami i kierują się szlachetnymi zasadami ogólnie akceptowanymi przez chrześcijan, Żydów i muzułmanów.

W skład kapituły wchodzą m.in.: metropolita gdański abp Tadeusz Wojda, bp prof. Marcin Hintz – ordynariusz diecezji pomorsko-wielkopolskiej Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego, ks. Dariusz Jóźwik – proboszcz parafii Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego, prof. Grażyna Świątecka – kardiolog, twórczyni gdańskiego Telefonu Zaufania "Anonimowy Przyjaciel", dama Orderu Orła Białego; Jakub Szadaj – działacz opozycyjny i antykomunistyczny w okresie PRL., przewodniczący Niezależnej Gminy Wyznania Mojżeszowego w RP; prof. Selim Chazbijewicz – współzałożyciel Związku Tatarów Polskich i ambasador w Kazachstanie.

Uroczystość uświetnił występ światowej klasy skrzypka Konstantego Andrzeja Kulki oraz zespołu wokalno-instrumentalnego „Cappella Gedanensis".

2022-06-26 12:25

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Wojda: zbawienie Polski w 1920 roku było przede wszystkim darem Boga

[ TEMATY ]

Warszawa

Cud nad Wisłą

abp Tadeusz Wojda SAC

Eliza Bartkiewicz / BP KEP

Zbawienie Polski w 1920 roku było przede wszystkim darem Boga, który trzeba nam szanować - podkreślił abp Tadeusz Wojda SAC.W wigilię uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny mszą św. w konkatedrze Matki Bożej Zwycięskiej na stołecznym Kamionku, zainaugurowano obchody 97 rocznicy Bitwy Warszawskiej 1920 roku, zwanej ‘Cudem and Wisłą’. Liturgii przewodniczył metropolita białostocki. Wraz z nim Eucharystię koncelebrował abp Henryk Hoser.

- Pod przewodnictwem Matki Bożej Zwycięskiej, która jest patronką diecezji warszawsko-praskiej -na której to terenie miała miejsce Bitwa Warszawska 1920 roku, Polska nigdy nie będzie musiała walczyć w obronie swojej niepodległości – oświadczył abp Hoser na początku Mszy św.

CZYTAJ DALEJ

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Ania Broda: pieśni maryjne są bezcennym skarbem kultury

2024-05-14 15:52

[ TEMATY ]

muzyka

pieśni maryjne

Magdalena Pijewska/Niedziela

Pieśni maryjne są bezcennym skarbem kultury ze względu na piękno języka, słownictwo i oryginalne melodie - mówi KAI Ania Broda. Pieśni biblijne i apokryficzne, balladowe i legendy, pogrzebowe i weselne, pielgrzymkowe czy mądrościowe - to pobożnościowe, ale i kulturowe bogactwo tradycyjnej muzyki, jaką Polacy przez pokolenia oddawali cześć Maryi. O dawnych polskich pieśniach maryjnych - ich znaczeniu, źródłach, rodzajach i bogactwie - opowiada wokalistka, cymbalistka, kompozytorka i popularyzatorka dawnych polskich pieśni. Wydała m. in. z Kapelą Brodów płytę "Pieśni maryjne".

- Jest tak wiele ważnych dla mnie pieśni maryjnych, że trudno mi wybrać, które lubię najbardziej. Każda z nich ma swoje miejsce w mojej codzienności i swoją funkcję. Mam wrażenie, że jest to zbiór pieśni religijnych niezwykle zróżnicowany w formie tekstowej, w narracji, ale też w formie muzycznej. Takie pachnące ziołami i kwiatami królestwo pomocy. Niebieskie Uniwersum z liliami w herbie - opowiada w rozmowie z KAI Ania Broda.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję