Reklama

Odnowa, czyli co i dla kogo?

Niedziela wrocławska 21/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Marta Pietkiewicz: - Co kryje się pod nazwą Odnowa w Duchu Świętym?

Bp Andrzej Siemieniewski: - Dwie rzeczywistości. Z jednej strony może kryć się ruch Odnowy w Duchu Świętym, a więc struktury, które pomagają koordynować, organizować różne przedsięwzięcia. Ale przecież struktury są wtórne. Struktury nie powołały do istnienia odnowy charyzmatycznej. Struktury zostały powołane, by pomagać już istniejącej Odnowie. Drugie znaczenie Odnowy w Duchu Świętym to fakt, że dokonuje się ona w sercach. Tam, gdzie ludzie się modlą o przyjście Ducha Świętego, gdzie oczekują, że Duch Święty będzie działać na nowo i tego faktycznie doświadczają - tam mówimy o głębszym znaczeniu Odnowy w Duchu Świętym.

- Jakie są źródła Odnowy?

- Korzystając z tego, że przeżywamy Rok Kapłański, pozwolę sobie zacytować fragment kazania św. Jana Marii Vianneya, patrona Roku Kapłańskiego. Było to kazanie o Duchu Świętym: „Jeśli czujemy, że stygnie w nas zapał - co jest potrzebne? Potrzebna jest nowenna do Ducha Świętego”. O tym mówi św. Jan Vianney: jeśli stygnie w nas zapał, trzeba duchowo przenieść się do Wieczernika i oczekiwać. Skoro Pan Jezus wstąpił do nieba, to pewnie też na nowo ześle Ducha Świętego. Ta nowenna może oczywiście przybrać różne formy. Znam mnóstwo środowisk, które przeżywają rozmaite nowenny do Ducha Świętego, seminaria odnowienia życia w Duchu Świętym, prośby o wylanie darów Ducha Świętego. To wszystko jest spełnianiem tej intuicji, która jak widzimy nie jest nowa, jest bardzo tradycyjna. Kościół zawsze żył i odnawiał się nadzieją, że Pan Jezus może nieustannie na nowo zsyłać Ducha Świętego.

- Czy forma działania Odnowy w Duchu Świętym jest dla współczesnego człowieka atrakcyjna?

- Być może rzeczywiście jesteśmy w pewnym przełomowym momencie, kiedy jej atrakcyjność na naszych oczach jakby osłabła. Dlatego trzeba szukać nowych form - to dotyczy Odnowy w Duchu Świętym i to dotyczy zapewne innych ruchów. Przyzwyczajamy się do struktur, do form do instytucji i może się zdarzyć, że po roku, dwóch, pięciu, jakaś instytucja, koordynacja, jakaś forma, która początkowo niosła falę odnowy, potem staje się wartością samą w sobie. Tak się do niej przywiązujemy, że przestaje być rzeczywistością ożywiającą. Stąd warto przypomnieć sobie, co oznacza słowo ruch. Ruch oznacza, że ludzie mają się ruszać, mają być w marszu, mają być w drodze. Ruch to nie jest segregator na półce biurowego regału, w którym mamy opisane struktury i odwołujemy się do nich, przypominając numery paragrafów. Ruch oznacza, że oczekujemy za tydzień, za miesiąc, za rok, nowych form działalności, nowych pomysłów. We Wrocławiu takie nowe pomysły się pojawiają. Wystarczy przypomnieć takie nowe inicjatywy, jak na przykład „Marsz dla Jezusa”, czy koncert „Wiatr z Wyspy”. To są dobre znaki, które pokazują, że szeroko pojęta Odnowa w Duchu Świętym, w różnych środowiskach i różnych ruchach, ma swoją żywotność i że Duch Święty podpowiada nowe, dobre, modlitewne inicjatywy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uzdrowieni z przemocy [zaproszenie]

2024-06-02 10:39

Marzena Cyfert

W miejscu męczeństwa s. M. Acutiny

W miejscu męczeństwa s. M. Acutiny

9 czerwca odbędzie się druga pielgrzymka do miejsca męczeństwa i grobu bł. s. M. Acutiny w Krzydlinie.

S. M. Acutina (Helena Goldberg) to jedna z 10. elżbietańskich męczenniczek. Urodziła się w 1882 r. w miejscowości Dłużek. W 1905 r. wstąpiła do elżbietańskiej wspólnoty. Posługiwała w sanatorium we Wleniu. Pracowała również w Lubiążu jako wychowawczyni sierocińca. Opiekowała się tam sierotami, głównie dziewczętami, które straciły rodziców w czasie II wojny światowej. Po wejściu Armii Czerwonej do miasta, w trosce o bezpieczeństwo powierzonych jej dziewcząt, uciekała z nimi z Lubiąża do Krzydliny Wielkiej. Natknęła się jednak na grupę pijanych żołnierzy. Gdy broniła dziewczęta przed żołnierzami, została zastrzelona na ich oczach.

CZYTAJ DALEJ

Watykan: nowi członkowie Dykasterii Nauki Wiary

2024-06-01 16:16

[ TEMATY ]

Watykan

Monika Książek

Ojciec Święty mianował dwóch kardynałów i jednego arcybiskupa członkami Dykasterii ds. Nauki Wiary. Do grona członków dykasterii dołączyli kardynał José Tolentino de Mendonça, prefekt Dykasterii Kultury i Edukacji, oraz kardynał Marcello Semeraro, prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych.

Zastąpią oni kardynałów Marca Ouelleta, emerytowanego prefekta Dykasterii ds. Biskupów, i Seana O'Malleya, przewodniczącego Papieskiej Komisji ds. Ochrony Małoletnich i arcybiskupa Bostonu, którzy w czerwcu skończą 80 lat (odpowiednio 8 i 29 czerwca), a zatem zostaną wezwani do opuszczenia wszystkich stanowisk, zgodnie z ustaleniami konstytucji apostolskiej Praedicate Evangelium.

CZYTAJ DALEJ

Powiewów dwóch totalitaryzmów

2024-06-02 17:29

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Jeden z liderów koalicji rządzącej, wicemarszałek Sejmu, a jednocześnie współprzewodniczący lewicowej partii publicznie mówi o odebraniu przywilejów „opasłemu klerowi”. To jest język, który pasuje do czasów stalinizmu: na karykaturach z tamtego czasu zachodni bankierzy, kapitaliści i księża zawsze byli wielkiej tuszy.

Nic dziwnego, skoro przecież – w domyśle – paśli się na krzywdzie „ludu pracującego miast i wsi”. Tyle że Josif Wissarionowicz Stalin umarł ponad siedem dekad temu. Komuna zawaliła się dobrze ponad cztery dekady wstecz. Ale jak widać dla niektórych nie tylko „Lenin wiecznie żywy”, ale i Stalin też żyw. Przynajmniej w głowach i mentalności części polityków. Bo wszak stalinizm to stan umysłu. Czyż nie, towarzyszu przewodniczący?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję