Reklama

Wiadomości

Rzecznik MŚP: pilnie potrzebna pomoc dla firm w związku z koronawirusem

Automatycznie odnawialne kredyty obrotowe dla firm i dobrowolne płacenie składek ZUS przez 6 miesięcy - to według rzecznika MŚP Adama Abramowicza pilne rozwiązania, jakie trzeba wprowadzić z powodu pandemii koronawirusa. Dodał, że rząd powinien zastanowić się nad nowelizacją budżetu 2020.

[ TEMATY ]

przedsiębiorca

koronawirus

PRZEMYSŁAW AWDANKIEWICZ

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rzecznikiem Małych i Średnich Przedsiębiorców przypomniał w rozmowie z PAP, że resort rozwoju kierowany przez Jadwigę Emilewicz pracuje nad pakietem pomocowym dla przedsiębiorców w związku z koronawirusem. Ma on być ogłoszony w przyszłym tygodniu.

"Pomoc dla przedsiębiorców jest pilnie potrzebna, ponieważ te wszystkie wprowadzone ograniczenia w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa powodują, że dużo firm już dziś nie ma obrotu, a co za tym idzie dochodu, a koszty stałe pozostają do realizacji" - podkreślił Abramowicz.

Podziel się cytatem

Reklama

Wskazał, że już dziś cierpi branża turystyczna i transportowa. Ponadto branże organizacji imprez, gastronomiczna i handlowa, a za chwilę wiele innych - ocenił.

Reklama

"Zaproponowałem, by w pakiecie znalazły się dwa rozwiązania, które pomogą firmom przetrwać - to automatyczne odnawianie kredytów obrotowych i dobrowolność składek ZUS na sześć miesięcy" - poinformował PAP Abramowicz.

W tym pierwszym przypadku rzecznik wyjaśnił, że w sytuacji kiedy firmom zaczną kończyć się pieniądze, będą zbliżały się do terminu spłaty kredytu, chcąc przedłużyć kredyt odnawialny, będą musiały przedstawić bankom swoje wyniki finansowe, które w związku z koranawirusem na pewno będą gorsze od normalnych. "Jest duże zagrożenie, że banki nie udzielą wtedy takiej pożyczki – nie z winy banków, zabrania tego prawo. Wtedy firmy będą musiały natychmiast zamykać swoją działalność" - zauważył Abramowicz.

Drugim pomysłem rzecznika jest wprowadzenie dobrowolności składek na ZUS dla mikro i małych przedsiębiorców na sześć miesięcy.

Podziel się cytatem

Reklama

"Stawka na ZUS jest ryczałtowa i nie zależy od dochodu firmy. Jeżeli dochód będzie zerowy, to i tak składkę trzeba będzie zapłacić. W przypadku dobrowolności, składkę płaciliby, ci którzy mają możliwość jej zapłacenia. Przedsiębiorca decydowałby czy chciałby przez ten czas nadal odkładać składkę na swoim indywidualnym koncie, mieć ubezpieczenie wypadkowe, rentowe, chorobowe, czy w chwili kryzysu może się bez tego obejść. Takie rozwiązanie powinno obowiązywać przez pół roku, minimum przez trzy miesiące" - powiedział rzecznik.

Reklama

Abramowicz wskazał, że rozwiązania proponowane przez resort rozwoju i dotyczące ZUS (rozłożenie na raty, umorzenie w części bądź całkowite umorzenie składki) są obwarowane "bardzo dużym postępowaniem biurokratycznym". "To ZUS będzie o tym decydował, trzeba będzie przedstawiać masę papierów, to będzie też trwało, a firmy nie mają teraz tyle czasu. Potrzebne są im pilne i proste sposoby" - zaznaczył.

Rzecznik przyznał, że takie rozwiązania będą wpływały na większe wydatki państwa, stąd rząd powinien pomyśleć o nowelizacji budżetu na ten rok. Obecna ustawa zakłada wydatki równe dochodom państwa. Budżet ma być zrównoważony, bez deficytu, a to teraz, kiedy gospodarka bez wsparcia państwa sobie nie poradzi, wydaje się niemożliwe - ocenił.

"To jest wyjątkowa sytuacja i konieczne jest przyjęcie specjalnych rozwiązań. Rząd powinien rozważyć nowelizację budżetu, a opozycja powinna wesprzeć te działania. Gospodarka czeka na współdziałanie klasy politycznej, bo obecne uwarunkowanie mogą przynieść jej nieodwracalne straty" - podkreślił Abramowicz. (PAP)

2020-03-14 12:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bramki detekcyjne w gorzowskim szpitalu

[ TEMATY ]

szpital

gorzów

koronawirus

Robert Kowalski /WSzW w Gorzowie Wlkp.

Od [wtorku 7 kwietnia] specjalne bramki detekcyjne mierzą temperaturę ciała każdej osoby wchodzącej do szpitala.

Bramki przypominające wyglądem te spotykane na lotniskach i w muzeach zastąpiły stosowane do tej pory termometry medyczne. Zostały ustawione przy wejściu głównym do szpitala oraz w budynku ośrodka radioterapii. Te nowoczesne urządzenia pozwalają w szybki, bezdotykowy i precyzyjny sposób zmierzyć temperaturę ciała człowieka. Pomiar odbywa się poprzez zbliżenie czoła lub nadgarstka do czujnika znajdującego się na jednej z krawędzi urządzenia. W przypadku wykrycia podwyższonej temperatury urządzenie wysyła sygnał dźwiękowy oraz świetlny. Bramki liczą i rejestrują liczbę przeprowadzonych kontroli, pomiary temperatur oraz wywołane alarmy. Co ważne, ich działanie jest niegroźne dla kobiet w ciąży i osób z rozrusznikami serca.

CZYTAJ DALEJ

Krzyż w miejscu publicznym nie narusza wolności

2024-05-18 16:28

[ TEMATY ]

krzyż

rozmowa

archiwum dr. Błażeja Pobożego

dr. Błażej Poboży

dr. Błażej Poboży

O tym, kto w Warszawie boi się krzyża, pozornej bezstronności władz publicznych i dążeniu do starcia światopoglądowego mówi dr Błażej Poboży, doradca Prezydenta RP Andrzeja Dudy.

Dr Błażej Poboży: To jest w mojej ocenie odbieranie obywatelom, urzędnikom prawa do okazywania swoich uczuć religijnych i swojego związku z religią. Jest to sytuacja absolutnie niedopuszczalna i oburzająca. Stanowi pewną konsekwencję działań, które stołeczny ratusz podejmował od dłuższego czasu. Pamiętam, jako radny Warszawy z pięcioletnim stażem, jak najpierw niektórym radnym z zaplecza prezydenta Trzaskowskiego przeszkadzały kolędy w windach, które jeździły w Pałacu Kultury. Później, już dwa lata z rzędu, zrezygnowano z tradycyjnego „opłatka”, który przez lata, niezależnie od tego, kto był prezydentem stolicy, był czymś zupełnie naturalnym w okresie świątecznym. A teraz, w myśl zasady jednego z aktualnych ministrów w rządzie Donalda Tuska, który mówił o opiłowywaniu katolików z przywilejów, mamy skandaliczne, niezrozumiałe, w mojej ocenie sprzeczne z Konstytucją RP i z wyrokami Europejskiego Trybunału Praw Człowieka zarządzenie prezydenta Trzaskowskiego.

CZYTAJ DALEJ

Francja: ponad 300 kleryków weźmie udział w turnieju piłkarskim

2024-05-19 16:09

[ TEMATY ]

piłka nożna

klerycy

Adobe Stock

Wielki turniej piłki nożnej, z udziałem ponad 300 kleryków za całej Francji, rozpocznie się 25 maja w Évron, w departamencie Mayenne, w Kraju Loary. Uczestniczyć w nim będzie niemal połowa spośród około 700 francuskich seminarzystów.

To wyjątkowe wydarzenie sportowe rozgrywane jest co roku w innym miejscu kraju. Pozwala jego przyszłym księżom „spotkać się w atmosferze koleżeńskiej i w duchu fair play wokół sportowych cnót braterstwa, wielkoduszności, uczciwości i szacunku dla ciała”, zgodnie ze wskazówkami, danymi przez św. Jana Pawła II w czasie Jubileuszu Roku 2000, wyjaśnia Konferencja Biskupów Francji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję