Reklama

Świat

Co wiemy dzięki wywiadom z dziećmi z Fatimy?

Nazywany jest „Apostołem Fatimy” oraz „czwartym wizjonerem”. To w znacznej mierze dzięki jego rozmowom z trojgiem pastuszków w 1917 roku kilkanaście lat później Kościół wydał decyzję o uznaniu nadprzyrodzoności wydarzeń w Fatimie. Ks. Manuel Formigao od września do listopada 1917 roku przeprowadził kilkanaście wywiadów z Łucją, Hiacyntą i Franciszkiem a także ich krewnymi, które zostały opublikowane po raz pierwszy dziesięć lat po tych portugalskich objawieniach, a dziś w całości wydało je krakowskie Wydawnictwo AA pod tytułem „Fatima w relacjach naocznego świadka”. Czego dowiadujemy się z wywiadów ks. Formigao z dziećmi z Fatimy?

[ TEMATY ]

Fatima

objawienia maryjne

Archiwum Sanktuarium Fatimskiego

Łucja, Franciszek i Hiacynta – 100 lat temu te dzieci rozmawiały z Matką Bożą

Łucja, Franciszek i Hiacynta – 100 lat temu te dzieci rozmawiały
z Matką Bożą

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Objawieniami w Fatimie ks. Manuel Formigao zaczął się interesować we wrześniu 1917 roku, w czasie piątego objawienia, w którym dyskretnie uczestniczył, prawdopodobnie wykonując polecenie swoich zwierzchników. W sierpniu 1917 roku dzieci nie mogły 13 dnia miesiąca udać się do Cova da Iria na spotkanie z Matką Bożą, bo burmistrz wywiózł je do wioski Vila Nova de Ourém – jak tłumaczył – z jednej strony chciał nie dopuścić do rozprzestrzeniania się wymysłu małoletnich, a z drugiej wypytywał je o tajemnice, która powierzyła Łucji Matka Boża. Ten fakt wywołał skandal w całej Portugalii. O wydarzeniach w Fatimie zaczęły pisać krajowe gazety. Sprawa stała się głośna a maryjne objawienia trojga pastuszków jeszcze bardziej popularne, co miała potwierdzić sama Matka Boża 19 sierpnia w czasie objawienia w Valinhos – tak wynika z relacji Joao Marto, brata Franciszka i Hiacynty, który był świadkiem tamtego zdarzenia. Chcąc zbadać sprawę, do Cova da Iria na 13 września, dzień kolejnego objawienia, przyjechał ks. Manuel Formigao. Wówczas, bardzo sceptycznie nastawiony do rzekomych objawień, dzieci oczekujące na spotkanie z Matką Bożą obserwował wtedy ze znacznej odległości.

27 września przyjechał ponownie, by już porozmawiać na temat objawień z dziećmi. Ks. Manuel Formigao przeprowadził z dziećmi z Fatimy (z każdym osobno i przy świadkach) łącznie kilkanaście rozmów. Spotykał się z nimi jeszcze w czasie trwania objawień (27 września i 11 października), tuż po ich zakończeniu (13 października, o godzinie siódmej wieczorem) a także później (19 października) i po blisko miesięcznej przerwie – ostatnie wywiady pochodzą z 2 i 3 listopada 1917 roku. Ks. Formigao wypytuje dzieci o zgoła nieistotne szczegóły, ale w ten sposób zdaje się sprawdzać autentyczność wydarzeń i prawdomówność dzieci.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak wyglądała Matka Boża?

Franciszek nie ma wątpliwości, że widział Matkę Bożą – jako jedyny z trojga nie słyszał, co Ona mówi. Wg relacji chłopca Maryja nadchodzi szybko, od Wschodu, i zatrzymuje się nad dębem (Łucja mówi, że nie widzi skąd przychodzi Matka Boża, bo pojawia się nad dębem). Odchodzi w stronę punktu na niebie, gdzie wschodzi słońce.. Ma na sobie białe szatę (ze złotymi zdobieniami) i płaszcz, który okrywa całą postać od głowy. Ręce trzyma złożone, jak do modlitwy; trzyma różaniec z białych paciorków. Dzieci dopytywane też są jakiego koloru jest łańcuszek i krucyfiks różańca – zgodnie odpowiadają, że białego. „Nigdy nie widziałem nikogo piękniejszego od Niej” – powie Franciszek.

Reklama

Hiacynta do opisu Matki Bożej dodaje złoty pasek wokół talii, który spływa aż do krawędzi szaty. Dziewczynka zwraca też uwagę, że Maryja nie ma butów – jej stopy są bardzo blade, że sprawiają wrażenie, jakby miała białe skarpetki. Co ciekawe, Łucja twierdzi, że Maryja nie ma paska na szacie, ale za to dostrzega małe złote kolczyki, których nie widziało rodzeństwo Marto. W drugim wywiadzie Łucja szacuje, że Matka Boża wygląda na piętnastoletnią kobietę.

Wszystkie dzieci twierdzą, że Maryja ani się nie uśmiechała, ani nie płakała, ale była poważna. Łucja mówi, że w czasie widzenia opuszcza wzrok, bo blask bijący od Maryi ją razi. Dziewczynka przyznaje także, że za pierwszym razem chcieli uciekać, bo się przestraszyli, ale Maryja powiedziała, żeby się nie bali, że nie zrobi im nic złego. Odpowiedziała Łucji, że przychodzi z nieba, ale nie powiedziała kim jest – obiecała to zdradzić w czasie ostatniego objawienia.

Objawienia są różnej długości. Na ogół trwają krócej niż odmówienie części różańca. Łucja zapamiętała – podobnie Hiacynta i Franciszek, że Matka Boża odchodziła odwrócona plecami. Najpierw zniknęła Jej głowa, potem reszta ciała. „Ostatnie, co widziałam, to Jej stopy” – mówiła ks. Formigao Łucja. W pierwszym wywiadzie ks. Formigao pyta Łucję o jej maryjne objawienia z ubiegłego roku. Dziewczynka kategorycznie zaprzecza. Dopiero w kolejnych rozmowach przyzna, że na objawienia Matki Bożej „przygotował” ją Anioł Pokoju. To te wcześniejsze objawienia sprawiły, że wydarzenia z maja 1917 roku Łucja chciała zachować w tajemnicy, bo bała się, że zostanie skarcona przez rodziców. W rzeczywistości rodzina Łucji o tym, że Matka Boża objawiła się w Cova da Iria dowiedziała się od rodziny Marto.

2017-05-12 14:35

Oceń: +7 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bóg wybiera to, co małe

Kto – jeszcze 100 lat temu – mógł przypuszczać, iż niewielka miejscowość w Portugalii stanie się jednym z najbardziej znanych i najczęściej odwiedzanych miejsc na świecie, a imiona trojga ubogich pastuszków poznają miliony wiernych?

Tajemnice fatimskie od lat ciekawiły i fascynowały nie tylko chrześcijan, a sama Fatima przyciągała wzrok tych, którzy poszukiwali sposobów odnowy świata i Kościoła. Objawienia, od których w tym roku mija 100 lat, przypominają, że Bóg nigdy nie pozostawia człowieka. Nawet gdy ten, przekonany o własnej wielkości i samowystarczalności, podejmuje decyzje o porzuceniu Stwórcy, Pan nie pozwala mu odejść samotnie. Składa obietnicę zbawienia i słowa dotrzymuje. Towarzyszy ludzkości w jej drodze, podając jej rękę i pomagając pokonać zło.

CZYTAJ DALEJ

Bóg objawił się w Auschwitz

14 sierpnia 1941 r., w wigilię Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w bunkrze głodowym obozu Auschwitz odszedł do Pana więzień o numerze 16 670, przyszły święty – o. Maksymilian Maria Kolbe.

W czasie pogłębiającego się sporu o wartość ludzkiego życia, którego kontekstem jest nasilająca się fala cywilizacji śmierci, ofiara św. Maksymiliana zyskuje nowy, ważny wymiar. Jest dla całego świata wielkim wołaniem z dna piekła śmierci o poszanowanie wartości życia w każdych warunkach, niezależnie od jego jakości i kondycji człowieka. Jest wyzwaniem, wobec którego nie można pozostać obojętnym, jeśli nadal chcemy być ludźmi, a człowieczeństwo ma dla nas jakąś wartość.

CZYTAJ DALEJ

Świętych obcowanie w praktyce

2024-05-28 21:37

[ TEMATY ]

relikwie

bł. kard. Stefan Wyszyński

parafia św. Łukasza na Tarchominie

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Do parafii św. Łukasza Ewangelisty na Kępie Tarchomińskiej uroczyście wprowadzono relikwie bł. kard. Stefana Wyszyńskiego.

Koncelebrowanej Mszy św. w liturgiczne wspomnienie bł. Prymasa Tysiąclecia przewodniczył i homilię wygłosił ks. prałat dr Maciej Miętek, kanclerz kurii diecezji warszawsko-praskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję