Reklama

Edytorial

Edytorial

Ma wiedzę, ale nie ma miłości

„Piekło to wieczność bez miłości”. Joseph Ratzinger

Niedziela Ogólnopolska 4/2024, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kilka lat temu widziałem w telewizji twarz, którą pamiętam do dzisiaj. Była to twarz zrozpaczonego staruszka, którego żona została dzień wcześniej zamordowana, gdy postawiła się grupie bandziorów, którzy chcieli obrabować małżeństwo. Ten mężczyzna powiedział dziennikarzom, że zawsze ją kochał. „52 lata miłości!” – wołał. Ale szczególnie mocno kochał żonę po przejściu na emeryturę. „Kiedy przestałem pracować, zająłem się kochaniem jej. To było moje zajęcie, moja nowa praca. Patrzeć na nią. Słuchać jej. Być razem z nią... Najlepsza praca, najlepszy czas w moim życiu! Bo wcześniej często nie było mnie w domu, praca pochłaniała mnie całkowicie – kosztem naszej miłości” – opowiadał. Kiedy mu ją zabrano, pytał: „Czemu poświęcę resztę swojego życia?”. Nie domagał się zemsty, nawet nie zależało mu na surowej karze dla morderców. Chciał tylko, żeby ktoś mu wyjaśnił, jak ma dalej żyć bez niej, bez swojej miłości... Czym ma wypełnić czas, który Bóg mu przeznaczył? A może pozostało mu już tylko czekanie na śmierć? Wciąż mam w pamięci jego zalane łzami, zagubione oczy – oczy człowieka, któremu odebrano coś najważniejszego – miłość.

Co pozostaje w życiu, kiedy miłość odchodzi? – można by zapytać filozoficznie... Skoro to takie wyjątkowe, bezcenne doświadczenie, to znaczy, że bez miłości nie da się żyć. Jest jednak ktoś, kto zrobi wszystko, by nam ją odebrać, by nas z niej okraść. Ten ktoś nie zna miłości, bo przepełnia go nienawiść. To diabeł. „Diabeł i jego demony mają znaczną wiedzę, ale nie mają miłości” – napisał św. Augustyn. Ten ciemny, przewrotny i niszczycielski byt istnieje. I działa, siejąc nieszczęścia w życiu człowieka. Jak więc nie dać się złowić złemu? – pytamy w bieżącym numerze Niedzieli. Bo zło wciąż się panoszy wokół nas, dezorientuje człowieka, sprowadza go na manowce, odbiera mu radość i sens życia...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Słowo „zły” może oznaczać zarówno jakieś konkretne zło moralne – np. grzech, jak i Złego, czyli Szatana. Oba te znaczenia wiążą się ze sobą. Katechizm Kościoła Katolickiego kładzie akcent na to drugie znaczenie: „Zło nie jest jakąś abstrakcją, lecz oznacza osobę, Szatana, Złego, anioła, który sprzeciwia się Bogu. «Diabeł» jest tym, który «przeciwstawia się» zamysłowi Boga...” (n. 2851). „Dzisiaj diabeł rozpasał się bardzo mocno, przez co poluzował w ludziach sferę sakramentalną i dyscyplinę duchową, wmawiając nam, że to nie jest nic złego” – mówi ks. Tomasz Trębacz, egzorcysta diecezji zielonogórsko-gorzowskiej (s. 8-9). Jak nie dać się zwieść diabłu? Co jest zaporą przed działaniem złego ducha? Na te i podobne pytania odpowiadają nasi rozmówcy (s. 6-9).

Jest wiele rodzajów diabelskiego opętania. W tych najcięższych diabeł czyni z człowieka zabawkę w swoich rękach. Opanowuje jego duchowe i cielesne zdolności i władze. Mówi jego ustami, przejmuje kontrolę nad ciałem – posługuje się nim całym. Osoby opętane pod wpływem diabła otrzymują nadludzką siłę, wyrzucają z siebie słowa we wszystkich możliwych językach świata, najokropniejsze bluźnierstwa, a przy tym same okrutnie cierpią. Za czasów Jezusa było wiele takich przypadków, czasy współczesne też nie są od nich wolne. Jednak „diabłu chodzi nie o to, żebyśmy wszyscy byli opętani czy zniewoleni – twierdzi ks. Trębacz – ale żebyśmy wybierali życie bez Pana Boga i grzech jako pozór wolności”.

Wydaje się, że wiedza przeciętnego katolika na temat diabła jest dość powierzchowna – niestety, w większości oparta na filmowych thrillerach. Czasem wynika ona też z prostej niewiary w istnienie piekła. Skoro nie wierzy się w jego istnienie, trudno się lękać piekła. Bo czym jest piekło? – zapyta ktoś. Trafnej odpowiedzi udziela wybitny niemiecki dogmatyk ks. Gisbert Greshake: „Piekło to dokładnie to, co stałoby się z nami, gdyby pozostawiono nas samym sobie, a Bóg by nas nie kochał i nie wybawił”.

Nie wiem, jak potoczyły się losy owego staruszka po zabójstwie jego ukochanej żony. Mam tylko nadzieję, że ten biedny, zagubiony człowiek nie poddał się zwątpieniu i udało mu się ocalić w sobie wiarę w miłość. Bo dopóki mamy wiarę i miłość, dopóty będziemy bezpieczni i wolni od strachu przed diabłem. Pamiętajmy: moc Szatana nie jest nieskończona, moc Bożego Ducha jest bowiem silniejsza od jakiejkolwiek mocy złych duchów. To nasz jedyny ratunek.

2024-01-23 14:19

Ocena: +16 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trudne czasy

Niedziela Ogólnopolska 5/2024, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Nawet jeśli świat uzna nas za społecznie przegranych, nie możemy akceptować kompromisów z niemoralnością.

Co za czasy! Wokół tyle nienawiści, wrogości i pogardy, nasilają się konflikty, wybuchają nowe wojny. Ktoś powie, że czasy nigdy nie były i nie są łatwe. A sprawcą tego stanu zawsze jest człowiek. Przecież zło, podobnie jak dobro, tkwi nie w przedmiotach, ale w ludziach. To nie społeczeństwo tworzy złych ludzi, ale źli ludzie kształtują złe społeczeństwo. Ogólnoświatowy pokój może więc zaistnieć tylko jako suma wielu milionów drobin pokoju obecnego w życiu każdego z nas. Tymczasem odnoszę wrażenie, że wielu ludzi uważa, iż sprawy wielkiej wagi zależą od małej, ale wpływowej grupy zarządzającej naszą planetą. Oznacza to strach przed szalonym politykiem zdolnym w każdej chwili nacisnąć słynny czerwony guzik i wysadzić Ziemię w powietrze. Nie zdają sobie sprawy z tego, że na świecie żyją miliardy ludzi, którzy codziennie naciskają swój wewnętrzny guzik egoizmu, nienawiści i złości, a te razem wzięte są tysiąckrotnie groźniejsze od wszystkich bomb atomowych. Bo ta bomba masowej zagłady nie wybuchła – i módlmy się, by nigdy do tego nie doszło – podczas gdy codziennie wokół nas wybuchają setki, jeśli nie tysiące „bomb” własnej konstrukcji. Wielu toczy wojny i wojenki, kopie pod kimś dołki, snuje intrygi lub staje się ofiarami takich praktyk. Na wagę złota są ci, którzy wybrali życie w prostocie, prawdzie i pokoju, a mając go w sobie, emanują nim na otoczenie i szerzą go w życiu powszednim. Znają także czarne strony życia, doświadczyli bólu i rozczarowania, nie noszą jednak w sobie obsesyjnego lęku, nie sieją pesymizmu, nie powtarzają: jest źle, a będzie jeszcze gorzej...

CZYTAJ DALEJ

Diecezjalna Komisja Muzyki Kościelnej: w liturgii nie wolno wykonywać utworów o charakterze świeckim

2024-05-07 10:00

[ TEMATY ]

muzyka liturgiczna

Karol Porwich/Niedziela

W trosce o dobro kościelnej liturgii, w tym wykonywanych pieśni i psalmów, Diecezjalna Komisja Muzyki Kościelnej w kurii warszawsko-praskiej przypomina, że muzyka w kościołach powinna być odgrywana wyłącznie na żywo, a nie odtwarzana z nagrania. Komunikat w tej sprawie wydano z uwagi na "niepokojące praktyki korzystania z gotowych utworów audio, zastępujących grę organów, śpiew organisty i wiernych". Ponadto dokument tłumaczy m.in., że nie wolno w liturgii wykonywać utworów o charakterze świeckim.

Zwracając się do kapłanów i diecezjan świeckich, Diecezjalna Komisja Muzyki Kościelnej wydała komunikat dotyczący odtwarzania utworów audio w kościołach. W "trosce o dobro kościelnej liturgii, w tym wykonywanych pieśni i psalmów" zwraca w nim uwagę na "pojawiające się niepokojące praktyki korzystania z gotowych utworów audio zastępujących grę organów, śpiew organisty i wiernych podczas mszy świętych, nabożeństw i innych aktywności liturgicznych".

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 9.): Odnowa i od nowa

2024-05-08 21:09

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

Czy Jezus gorszy się wypaleniem? Co zrobić z kryzysem powołania? Gdzie na nowo odnaleźć odwagę, radość i siłę do obowiązków? Zapraszamy na dziewiąty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o tym, że przy Maryi da się zacząć od nowa.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję