Reklama

Niedziela Sosnowiecka

W blasku świętości

W parafii św. Rafała Kalinowskiego w Dąbrowie Górniczej w czasie peregrynacji Wielkopiątkowego Krzyża Papieskiego i relikwii św. Jana Pawła II wprowadzono relikwie arcybiskupa lwowskiego św. Józefa Bilczewskiego.

Niedziela sosnowiecka 46/2022, str. I

[ TEMATY ]

peregrynacja

Zbigniew Nobis

Na uroczystości obecny był abp Mieczysław Mokrzycki ze Lwowa

Na uroczystości obecny był abp Mieczysław Mokrzycki ze Lwowa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na uroczystość, która rozpoczęła się 20 października, został zaproszony przez proboszcza parafii ks. kan. Sławomira Roznera, metropolita lwowski i były sekretarz św. Jana Pawła II abp Mieczysław Mokrzycki. Peregrynację krzyża i wprowadzenie relikwii poprzedziły misje święte, które prowadził pochodzący z diecezji bielsko-żywieckiej ks. Marcin Suchanek.

– Święci to odpowiedzialni ludzie, którzy nie zawiedli Boga, wyszli naprzeciw bliźnim, dochowali wierności swemu powołaniu i wytrwali do końca, mimo wielu trudności – podkreślił w kazaniu metropolita lwowski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Arcybiskup odniósł się także do wojny na Ukrainie: – Nie mogę dzisiaj, spoglądając na te relikwie, przejść obojętnie wobec trwającej wojny. Święty Józef Bilczewski, będąc metropolitą lwowskim, przeżył pierwszą wojnę światową. Idąc przez ciemną dolinę, nie był zalękniony, uchwycił się laski pasterskiej Boga. Dlatego, wpatrując się w papieski krzyż cierpienia i relikwie św. Józefa Bilczewskiego, proszę, abym i ja mógł przeprowadzić Kościół na Ukrainie i archidiecezję lwowską przez ciemną dolinę zła, lęku i strachu, jakie zrodziła wojna – powiedział abp Mokrzycki.

Reklama

We Mszy św. uczestniczyło ok. 25 kapłanów przy licznie zgromadzonej wspólnocie wiernych parafii. Następnego dnia abp Mieczysław Mokrzycki udzielił sakramentu bierzmowania ponad 100-osobowej grupie młodzieży.

Łacińskie słowo reliqium oznacza tyle co pozostałość, resztki, spadek, spuścizna, dziedzictwo, reszta, ojcowizna, pamiątka, dorobek przekazany następnemu pokoleniu lub potomstwo. A zatem relikwią jest pamiątka po kimś, kto odszedł już z ziemskiego życia. W naszym ujęciu są to szczątki osoby uznanej za świętą, będące przedmiotem wyjątkowego szacunku religijnego. W postawie świętych Kościół ukazuje wspaniały wzór życia chrześcijańskiego. Przez wstawiennictwo tak licznych świadków Bóg udziela wszelkich łask.

2022-11-07 17:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Licheń: peregrynacja kopii obrazu Matki Bożej Częstochowskiej

Kopia Cudownego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej przybędzie do Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej w najbliższy piątek, 17 października. Przybycie kopii obrazu Czarnej Madonny z Jasnej Góry związane jest z peregrynacją wizerunku po męskich wspólnotach zakonnych znajdujących się na terenie diecezji włocławskiej.

- Jest to peregrynacja, która towarzyszy przeżywaniu Roku Życia Zakonnego. Chodzi o to, abyśmy mogli się duchowo otworzyć przez spotkanie z Matką Chrystusa w tajemnicy Jej Jasnogórskiego obrazu, abyśmy się otworzyli na działania Pana Boga w naszym życiu – wyjaśnił ks. Piotr Kieniewicz MIC, rzecznik licheńskiego Sanktuarium.

CZYTAJ DALEJ

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena.

Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę.

W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych.

Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.

W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.

Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: w Kościele chodzi o przekaz łaski!

2024-05-21 20:35

- Jesteście potrzebni do przekazywania łaski - mówił kard. Grzegorz Ryś do przyszłych diakonów archidiecezji łódzkiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję