Reklama

Niedziela Rzeszowska

Ikona darem Bożego działania

Swoją przygodę z ikonami rozpoczęła kilkanaście lat temu. Wszystko za sprawą Kapucynów Mniejszych, którzy ukazali wartość piękna Bożego w tworzeniu i pisaniu ikon. Z Jadwigą Szynal rozmawia Natalia Janowiec

Niedziela rzeszowska 7/2018, str. IV

[ TEMATY ]

ikona

Archiwum

Chrystus Pantokrator, jeden z najstarszych typów ikonograficznych, przedstawia Chrystusa na tronie jako Króla Chwały i Sędziego

Chrystus Pantokrator, jeden z najstarszych typów ikonograficznych, przedstawia Chrystusa na tronie jako Króla Chwały i Sędziego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Natalia Janowiec: – Ikona to dzieło sakralne. Prezentuje wizerunki świętych, sceny biblijne i liturgiczne. Co skłoniło Panią, by zostać ikonopisem?

Jadwiga Szynal: – Nigdy nie myślałam, że będę pisać ikony. Któregoś dnia brat Marcin Świąder, kapucyn, zaproponował mi wzięcie udziału w warsztatach pisania ikon. Nie sądziłam, że ta ciężka praca wymaga szczególnej precyzji, skupienia, cierpliwości, a przede wszystkim pokory. Po pierwszym kursie ikonopisania postanowiłam napisać samodzielnie ikonę w domu. Był to Mandylion (Twarz Jezusa). Miałam na początku trudności z doborem odpowiednich kolorów i, oczywiście, z etapami, które uciekły mi z głowy po kursie. Ale brat Marcin był niedaleko i zawsze mogłam go zapytać, co i jak dalej robić. Jestem mu bardzo wdzięczna za naukę i pierwszy kurs, na który mnie zabrał. Od tego zaczęła się moja przygoda z ikonami. Co najważniejsze, nauczyłam się duchowości ikon. Po kilku kursach czułam, że to moje powołanie. Pisanie ikon to w pewnym sensie dar od Boga, przez nie zbliżam się do Niego samego.

– Mówi się, że ikona nie jest zwykłym obrazem. Wedle legendy autorem pierwszej ikony był sam Chrystus, który odcisnął swoją twarz na chuście i podarował ją Abdarowi, królowi Edessy, aby uleczyć go z trądu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Ikona nie jest zwykłym obrazem, powstaje podczas modlitwy, kontemplacji. Ikona wprowadza, zachęca do modlitwy. To powinno być na pierwszym miejscu, a dopiero później estetyka wykonania i technika. Ikona ma w pierwszej kolejności poruszyć serce, a później umysł.

– Pisarze ikon przez wieki kształtowali rysy Zbawiciela i Matki Bożej. Te postaci stały się dominującym motywem również w Pani pracach.

– Najczęściej piszę ikony przedstawiające wizerunki Jezusa i Maryi. Te postaci są mi najbardziej bliskie. Najczęściej z Nimi rozmawiam, przedstawiam swoje prośby i dziękczynienia. Wszystkie ikony powstają według kanonu ikonograficznego, czyli wzoru. Pisząc ikony, posługuję się wzornikami i „naśladuję” w swojej pracy inne ikony. Ale prawda jest taka, że na każdej ikonie pozostawiam coś po sobie, że nie da się skopiować danej ikony idealnie, i to jest bardzo piękne. Kiedyś ktoś mi powiedział, że „ikonopisarstwo to nie kopiarstwo”. Teraz po kilku latach to zrozumiałam.

Reklama

– Tworzenie ikon określane jest mianem duchowej łączności człowieka z niebem.

– Kiedyś przeczytałam zdanie, które bardzo mnie poruszyło: „Ikona to okno do innego świata, przez nią widzimy świętych, którym oddajemy cześć. Ikona przedstawia nie tylko świętego, lecz Tego, któremu służył i dla którego oddał życie, czyli Boga”.

– Najcenniejsza i najważniejsza ikona w Pani dorobku artystycznym to?

– Jest nią Chrystus Pantokrator.

2018-02-14 11:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sięgają do skarbca rzeczy starych i nowych

Niedziela bielsko-żywiecka 10/2015, str. 4-5

[ TEMATY ]

peregrynacja

ikona

Archiwum parafii w Malcu

Matka Boża z maleckiej kaplicy

Matka Boża z maleckiej kaplicy

Ikona Salus Populi Romani. Obraz Jezusa Miłosiernego. Obraz Matki Bożej Pompejańskiej. Ikona Matki Bożej Częstochowskiej. Co mają ze sobą wspólnego wspomniane wizerunki? Jedno słowo – peregrynacja

Gdyby tak spojrzeć na wydarzenia w 2015 r. w życiu Kościoła naszej diecezji, można zauważyć, że jest to także rok peregrynacji. W tej chwili trwa w naszej diecezji peregrynacja znaków ŚDM – krzyża i ikony Salus Populi Romani (więcej w następnym numerze). To jest wielkie wydarzenie przygotowujące młodych do spotkania z papieżem Franciszkiem w Krakowie w 2016 r.

CZYTAJ DALEJ

Maryja – lustro Kościoła

Matka to obecność. To ktoś, kto jest zawsze czynnie obecny. Ktoś, kto rodzi, wychowuje, uczy, każdego dnia oddaje życie, daje przykład, tworzy wypełnione miłością środowisko. Motywuje i ukazuje cel.

Maryja jest Matką. Również Kościół jest Matką... Nie będzie on jednak dobrą Matką, jeśli nie będzie swej Matki Maryi znał, kochał i naśladował. Jeśli z Nią nie będzie. Ona pokazuje, jak ma wyglądać Kościół, by spełnił swą dziejową rolę. By historia mogła się wypełnić Bogiem po brzegi. Pomaga mu takim się stać. Podczas rekolekcji głoszonych w 1976 r. w Watykanie kard. Karol Wojtyła uczył, że „ponowne przyjście [Chrystusa] musi być przygotowane przez Ducha Świętego już nie w łonie Dziewicy, ale w całym Ciele Mistycznym”. Według niego, Kościół ma w czasach ostatnich odzwierciedlić w pełni cechy Maryi i przejąć Jej zbawczą rolę. Innymi słowy, ma być „jak Maryja” – święty i nieskalany, stając się ikoną uniżenia, w której jest już miejsce tylko dla Boga. Wtedy – przekonywał przyszły papież – trudna historia będzie mogła przejść w chwalebną wieczność.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Nycz: wszyscy możemy robić dużo więcej na rzecz wsparcia kobiet w ciąży

2024-05-20 17:59

[ TEMATY ]

kobieta

kard. Kazimierz Nycz

Karol Porwich/Niedziela

kard. Kazimierz Nycz

kard. Kazimierz Nycz

Wzmocnienie pomocy kobietom, które przeżywają problemy związane z ciążą jest absolutnie niezbędne - powiedział KAI kard. Kazimierz Nycz. “Możemy w tej dziedzinie robić dużo więcej: zarówno społeczeństwo, państwo, samorządy jak i Kościół” - stwierdził metropolita warszawski.

Świetnym przykładem i wzorem takiej pomocy jest, zdaniem kardynała, bł. Edmund Bojanowski, który w XIX wieku założył cztery gałęzie zgromadzenia sióstr służebniczek. “Pochodził z wysoko postawionej rodziny ziemiańskiej, odkrył ducha i potrzeby tamtego czasu. Na szeroką skalę zakładał ochronki, troszczył się nie tylko o dzieci, ale też o kobiety, które nie mogły zapewnić urodzonym dzieciom opieki i wykształcenia” - przypomniał kard. Nycz.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję