Reklama

Niedziela Rzeszowska

Ewangelizacja przez rośliny

Z projektantką Ogrodu Biblijnego w Myczkowcach – dr hab. inż. Zofią Włodarczyk z Katedry Roślin Ozdobnych Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie – rozmawia Irena Markowicz

Niedziela rzeszowska 19/2017, str. 6-7

[ TEMATY ]

Biblia

ogród

Bogdan Janik

Ogród biblijny w Myczkowcach

Ogród biblijny w Myczkowcach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

IRENA MARKOWICZ: – Całą historię ludzkości i relacje z Bogiem opisane w Piśmie Świętym można umiejscowić w ogrodach, również upadek człowieka i jego odkupienie na Golgocie. Wiele wydarzeń ma kontekst ogrodniczy. Jak zaczęły się te Pani zainteresowania biblijne?

ZOFIA WŁODARCZYK: – Najpierw zostałam ogrodnikiem. Studia teologiczne jako osoba świecka podjęłam w momencie trudnej sytuacji osobistej. Mój mąż zginął w wypadku. Pomyślałam, że studia teologiczne pomogą mi zrozumieć to, co się stało. Później, kiedy było wyznaczanie tematów prac magisterskich, to tak trochę w żartach powiedziałam, żeby było o roślinach z Biblii...

– Czyli z życia wypłynęło to zainteresowanie, ale przy okazji uruchomiła Pani lawinę, odkryła tendencje ogólnoświatowe.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Dla człowieka wierzącego powinno być oczywiste, że wszystko dzieje się z jakiegoś powodu. Jestem ogrodnikiem i uczę studentów. Pomyślałam, że można te dwie dziedziny połączyć, propagować Biblię poprzez różne aranżacje roślinne. Internet nie był wtedy jeszcze rozwinięty i listownie odkryłam pierwsze ogrody biblijne w Ameryce. To mnie utwierdziło w przekonaniu, że warto to robić. Poprzez o. Leona Knabita z Tyńca dotarły do mnie słowa Jana Pawła II: „Popatrzcie, poprzez rośliny można ewangelizować”, i błogosławieństwo dla tego dzieła.

– W maju 2010 r., w dziewięćdziesiątą rocznicę urodzin Karola Wojtyły, otwarty został ogród biblijny w Ośrodku Caritas Diecezji Rzeszowskiej w Myczkowcach, który Pani zaprojektowała i uczestniczyła w jego realizacji.

– Pierwszy ogród biblijny powstał nieco wcześniej w Proszowicach w 2008 r. Ale już od 2000 r. na mojej macierzystej uczelni – Uniwersytecie Rolniczym w Krakowie przy Wydziale Ogrodniczym – powstała największa kolekcja gatunków roślin wymienianych w Biblii. Równolegle utworzyliśmy też taką kolekcję w Ogrodzie Botanicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, następnie w Ogrodzie Botanicznym w Lublinie. Pierwsze dla mnie były Proszowice, drugie Myczkowce. W ubiegłym roku ten bieszczadzki ogród odwiedziło 100 tys. osób. Ludzi przyciąga także świetny przewodnik Marek Zych, który z sercem podchodzi do tego, co robi. No i oczywiście wyjątkowa osobowość dyrektora ośrodka ks. Bogdana Janika.
W Niemczech dla przykładu utworzono już około dwustu ogrodów. W Polsce teraz powstaje ich coraz więcej. W 2015 r. według mojego autorskiego projektu powstał ogród w Muszynie. Nowe projekty tworzę w Warszawie, koło Łodzi i we Wrocławiu. Zrobiłam też dwa projekty na Ukrainę u prawosławnych i grekokatolików w Mariampolu.

Reklama

– W czasie wykładów mówi Pani, że jest siedem podstawowych roślin, a w sumie można ich odnaleźć dwieście gatunków.

– Dokładnie tak. Te siedem gatunków najczęściej wymieniają autorzy Pisma Świętego. Stanowiły one ważne produkty spożywcze w tamtym czasie. Mają też ogromny ciężar symboliczny. Jezus przyrównuje siebie do krzewu winorośli, a cały naród izraelski określony został jako drzewo oliwne. Jest jeszcze taki bardzo ważny cytat o obietnicy Boga, że wprowadzi Izraelitów do ziemi oliwki, winorośli, figi, granatu, pszenicy, jęczmienia i miodu, a pod tym określeniem kryje się palma daktylowa dająca słodki jak miód pokarm.

– Można powiedzieć, że nie ma dwóch takich samych ogrodów.

– Ogrody biblijne tworzą ludzie kochający Biblię. Zarówno żydzi, jak i protestanci, katolicy, nawet prawosławni, grekokatolicy powolutku przekonują się do tego tematu. Również ludzie, którzy deklarują się jako niewierzący, chcą poznać Biblię od strony literackiej. Z moich doświadczeń wynika, że bardzo korzystne jest, kiedy w ogrodzie tematy są przedstawiane chronologicznie i opowiadają całą historię Zbawienia, z większą lub mniejszą liczbą aranżacji w zależności od tego, jak duża jest powierzchnia do zagospodarowania. Wtedy człowiek ma spięte wszystkie wydarzenia opisane na stronach Pisma Świętego. Ma to sens, określa cel, do którego zmierzamy. Żyjemy szybko, chwilą teraźniejszą, zapominamy, do czego ta wiara jest nam potrzebna, czyli do osiągnięcia Zbawienia, najważniejszej sprawy w życiu człowieka.

– Pani powiedziała, że każdy ogród może być inny.

– Naśladownictwo proste nie służy dobrze tej sprawie. Cytatów nie brakuje. Staram się, aby każdy ogród miał swoją sentencję, na przykład w Proszowicach: „Cokolwiek czynicie, z serca wykonujcie...” z Listu św. Pawła do Kolosan, czy cytat z Myczkowiec: „Do Pana należy ziemia i wszystko, co ją napełnia” z Psalmu 24. W Muszynie do ogrodu biblijnego wprowadzają słowa: „Przyjdź, Panie Jezu” – prawie ostatnie słowa z Apokalipsy św. Jana. Ciekawych fragmentów znaleźć można mnóstwo.
Ogrody biblijne są bardzo popularne. Coraz więcej ludzi je odwiedza. Studenci też chętnie wybierają kierunek związany z tą sztuką ogrodową, bo to stało się modne. Myślę, że nie zaszkodziłoby, aby w każdej diecezji powstał przynajmniej jeden ogród biblijny. W otoczeniu kościoła można zrobić nieduże aranżacje, wcale nie jakimiś wielkimi kosztami. W taki sposób już przez kilka lat tworzymy ogród biblijny w Krakowie w parafii salezjańskiej na Łosiówce.

– Angażuje się Pani w propagowanie wiedzy ogrodniczej, biblijnej nie tylko wśród studentów.

– Ogród w Myczkowcach ma tak duże oddziaływanie, że społeczność tamtych okolic uczestniczy w konferencjach, które się odbywają dwa razy do roku w maju i listopadzie. Te konferencje służą lepszemu zrozumieniu Pisma Świętego i ubogacają również wykładowców, specjalistów z różnych dziedzin teologii czy biblistyki i, co chcę podkreślić, za każdym razem przybliżają nas wszystkich do poznania naszej wiary i do tego celu, który chcemy osiągnąć.

2017-05-04 13:31

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Biblia? Znam i czytam!

Czy Pismo Święte można czytać dzieciom? Czy warto samodzielnie rozważać Biblię? I jak w ogóle się do tego zabrać? Pytania i odpowiedzi zebrane w Tygodniu Biblijnym

Przede wszystkim nie trzeba specjalnego pozwolenia, żeby czytać Pismo Święte! Każdy może się za to zabrać, choćby od zaraz. Jest wiele osób, którym weszło to w codzienny (lub prawie codzienny) nawyk. – Należę do Ruchu Światło-Życie, którego formacja opiera się przede wszystkim na Słowie Bożym. Poza tym sięgam po Pismo Święte, bo uważam, że dobrze jest wiedzieć, w co się wierzy – mówi Agnieszka Muńko, studentka. – Przeważnie czytam fragment Ewangelii, który jest przewidziany na dany dzień. Rozpoczynam modlitwą do Ducha Świętego, proszę o dar rozumu i mądrości. Potem czytam i staram się odnieść ten fragment do własnego życia. Bo zwykle już podczas czytania nasuwają mi się pytania, jak to wygląda u mnie. Na przykład widzę, jak się zachowują Apostołowie, i zastanawiam się nad swoim postępowaniem w podobnej sytuacji. A kończę taką krótką modlitwą dziękczynną. Zdarza się też, że na spotkaniu czy rekolekcjach ktoś mi zaproponuje jakiś fragment i wtedy chętnie po niego sięgam.

CZYTAJ DALEJ

Warszawa: pokaz słynnego filmu Krzysztofa Żurowskiego "Duszochwat" o św. Andrzeju Boboli

2024-05-16 19:24

[ TEMATY ]

film

Warszawa

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Pokaz znanego filmu "Duszochwat", w reżyserii Krzysztofa Żurowskiego, ukazującego niezwykłe dzieje i męczeństwo św. Andrzeja Boboli SJ, odbędzie się 19 maja o godz. 19.00 w Kinie Duchowym Carmelitanum w klasztorze karmelitów bosych przy ul. Solec 51 w Warszawie. Po projekcji filmu odbędzie się spotkanie z reżyserem.

Film Krzysztofa Żurowskiego ma charakter poetyckiej impresji na temat życia świętego i dziejów jego kultu.

CZYTAJ DALEJ

Oświadczenie rzecznika prasowego

2024-05-17 19:43

[ TEMATY ]

oświadczenie

Rafał Trzaskowski

Ks. Przemysław Śliwiński

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Ks. Przemysław Śliwiński, rzecznik prasowy kard. Kazimierza Nycza i archidiecezji warszawskiej, wydał dzisiaj oświadczenie w związku z decyzją Rafała Trzaskowskiego, prezydenta Warszawy, zakazującej umieszczania symboli religijnych w publicznych przestrzeniach stołecznych urzędów. Publikujemy treść oświadczenia.

Oświadczenie

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję