Reklama

Wiara

Homilia

Wszechświat ma twarz Dziecka

Niedziela Ogólnopolska 52/2016, str. 49

[ TEMATY ]

Ewangelia

homilia

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Patrzę w rozgwieżdżone niebo. Ta nieogarniona dal jest w gruncie rzeczy kosmiczną, zimną pustką bez żadnego głębszego sensu? Nie! Wszak Wszechświat ma twarz uśmiechniętego Dziecka. Świadczy o tym Bóg, który stał się Niemowlęciem dla naszego zbawienia. Ewangelista Jan kreśli obraz odwiecznego Boga Ojca i Jego równie odwiecznego Słowa, Syna, przez którego wszystko się stało. Między wszechmogącym Stwórcą a Jego stworzeniem jest nieskończona przepaść. W tej perspektywie człowiek jest czymś małym jak ziarnko piasku i ulotnym jak kropelka rosy. Ale Bóg nas ukochał od początku i przekroczył nieskończoność między sobą a nami. Stał się jednym z nas, nie przestając być Bogiem. W ten sposób połączył to, co Boskie, z tym, co ludzkie, połączył niebo z ziemią, nieodwołalnie. Na tym właśnie polega zbawienie. Bóg Ojciec przemawiał do ludzi – jak czytamy w Liście do Hebrajczyków – na różne sposoby, ale w sposób najpełniejszy przemówił do nas przez swego odwiecznego Syna, który narodził się jako prawdziwy człowiek w Betlejem. Dlatego perspektywą naszego życia nie jest 80 lat, które rozpłyną się w nicości, ale wieczność. Ojcowie Kościoła nie bali się mówić: „Bóg stał się człowiekiem, aby człowiek stał się Bogiem”. Chodzi o to, że jak Bóg stał się człowiekiem, nie przestając być Bogiem, tak my jesteśmy powołani, by zostać przebóstwionymi, nie przestając być ludźmi. W ten sposób wypełni się słowo proroka Izajasza, który zwiastuje pokój i szczęście. Gdyby Bóg nie mógł stać się człowiekiem, to my nie moglibyśmy być przebóstwieni, a zatem zbawienie byłoby niemożliwe. Tę tajemnicę Bożego narodzenia obchodzimy m.in. przez odwoływanie się do prostych, ale głębokich symboli: ustrojonej choinki (drzewka życia), betlejemskich szopek, które wskazują na konkretność Bożego działania, czy też opłatka, którego wzajemne łamanie przypomina nam, że Bóg chce nas zbawić nie w pojedynkę, ale we wspólnocie. Mamy też kolędy, o których Adam Mickiewicz mówił: „Nie wiem, czy jaki inny kraj może się poszczycić zbiorem podobnym do tego, który posiada Polska. Uczucia w nich wypowiedziane, uczucia macierzyńskie, gorliwej czci Najświętszej Panny dla Boskiego Dzieciątka, są tak delikatne i tak święte, że trudno by znaleźć w jakiejkolwiek innej poezji wyrażenia tak czyste, o takiej słodyczy i takiej delikatności”. Zachowujmy piękne zwyczaje, śpiewajmy kolędy, przekazujmy dzieciom polskie bożonarodzeniowe tradycje. Ale tłumaczmy także ich głębszy, zbawczy, radosny sens.

Polecamy „Kalendarz liturgiczny” – liturgię na każdy dzień
Jesteśmy również na Facebooku i Twitterze

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-12-20 10:11

Ocena: +29 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uzdrowienie niewidomego od urodzenia

Słowa Ewangelii według św. Jana (J 9, 1. 6-9. 13-17. 34-38 lub dłuższa perykopa J 9, 1-41)

Jezus, przechodząc, ujrzał pewnego człowieka, niewidomego od urodzenia. Splunął na ziemię, uczynił błoto ze śliny i nałożył je na oczy niewidomego, i rzekł do niego: „Idź, obmyj się w sadzawce Siloam” – co się tłumaczy: Posłany. On więc odszedł, obmył się i wrócił, widząc.
A sąsiedzi i ci, którzy przedtem widywali go jako żebraka, mówili: „Czyż to nie jest ten, który siedzi i żebrze?”. Jedni twierdzili: „Tak, to jest ten”, a inni przeczyli: „Nie, jest tylko do tamtego podobny”. On zaś mówił: „To ja jestem”.
Zaprowadzili więc tego człowieka, niedawno jeszcze niewidomego, do faryzeuszów. A tego dnia, w którym Jezus uczynił błoto i otworzył mu oczy, był szabat. I znów faryzeusze pytali go o to, w jaki sposób przejrzał. Powiedział do nich: „Położył mi błoto na oczy, obmyłem się i widzę”.
Niektórzy więc spośród faryzeuszów rzekli: „Człowiek ten nie jest od Boga, bo nie zachowuje szabatu”. Inni powiedzieli: „Ale w jaki sposób człowiek grzeszny może czynić takie znaki?”. I powstał wśród nich rozłam. Ponownie więc zwrócili się do niewidomego: „A ty, co o Nim mówisz, jako że ci otworzył oczy?”. Odpowiedział: „To prorok”.
Rzekli mu w odpowiedzi: „Cały urodziłeś się w grzechach, a nas pouczasz?”. I wyrzucili go precz. Jezus usłyszał, że wyrzucili go precz, i spotkawszy go, rzekł do niego: „Czy ty wierzysz w Syna Człowieczego?”. On odpowiedział: „A któż to jest, Panie, abym w Niego uwierzył?”. Rzekł do niego Jezus: „Jest nim Ten, którego widzisz i który mówi do ciebie”. On zaś odpowiedział: „Wierzę, Panie!” i oddał Mu pokłon.
Oto słowo Pańskie.

CZYTAJ DALEJ

Mario na Piaskach do której z pieśniami szli karmelici skrzypiąc trzewikami módl się za nami

2024-05-15 20:45

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

pl. wikipedia.org

Matka Boża Piaskowa

Matka Boża Piaskowa

W naszej majowej wędrówce, której szlak wyznaczył ks. Jan Twardowski docieramy dziś do Krakowa, by na chwilę zatrzymać się w cieniu karmelitańskiej duchowości. Po kilku dniach wędrówki przybyliśmy ponownie do Krakowa, gdzie na przedmieściach dawnego miasta – zwanym „Na Piasku” znajduje się ufundowany przez Władysława Jagiełłę i jego małżonkę Jadwigę kościół ojców karmelitów. To w tej świątyni uklękniemy dziś przed obrazem Matki Bożej Piaskowej, nazywanej też „Panią Krakowa”.

Obraz, który zatrzymuje dziś nasza uwagę znajduje się w kaplicy przy kościele Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny. Jest jednym z najpopularniejszych wizerunków Bogurodzicy w mieście. Wizerunek jest nietypowy w porównaniu do tych, które widzieliśmy do tej pory. Nie jest rzeźbą ani obrazem malowanym na desce czy płótnie. Ten, przed którym dziś się zatrzymujemy zgodnie z myślą ks. Jana jest malunkiem wykonanym na tynku.

CZYTAJ DALEJ

Motocykliści w Krzeszowie

2024-05-16 15:43

EPB

Już 11. raz odbyła się taka pielgrzymka. Jak wspomina ks. Marian Kopko, kustosz sanktuarium maryjnego, początki były skromne.

– Na pierwszy zjazd przyjechało około 40 maszyn. W tym roku było ich już około tysiąca – mówi. A było na co patrzeć. Nie tylko jednoślady, ale też wieloślady, różnego rodzaju pojazdy i najnowsze modele, ale nie brakowało też „antyków” i pojazdów historycznych. Wraz z motocyklistami w spotkaniu wzięli udział pasjonaci „dwóch kółek”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję