Reklama

Wiara

Następne otwarcie w 2018 roku

Świątynia Opatrzności Bożej została otwarta, a więc śluby narodu zostały wypełnione. Darczyńcy są wciąż potrzebni

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przyrzeczenie dane Panu Bogu, które w imieniu narodu Sejm Wielki złożył 225 lat temu, formalnie zostało wypełnione. Świątynia Opatrzności Bożej została otwarta z okazji Święta Niepodległości – 11 listopada 2016 r. Jest ułożona podłoga w nawie głównej, stoi piękny ołtarz oraz komfortowo działa ogrzewanie. Choć we wnętrzu jest jeszcze dużo do zrobienia, to w każdą sobotę oraz w niedzielę Msze św. odprawiane są już w głównym kościele. – Przed nami proces upiększania tego wnętrza tak, aby miało ono bardziej sakralny wygląd – mówi „Niedzieli” Mieczysław Remuszko, rzecznik prasowy Centrum Opatrzności Bożej.

Apel do darczyńców

Tegoroczny plan został zrealizowany w 100 proc. Udało się zorganizować uroczystości otwarcia świątyni z udziałem przedstawicieli Episkopatu oraz Prezydenta Rzeczypospolitej, Premiera i prawie całego rządu. Wydarzenie było pięknym zwieńczeniem 1050. rocznicy Chrztu Polski, a także wypełnieniem ślubów narodu wobec Opatrzności Bożej sprzed 225 lat. – Teraz musimy zebrać środki na uregulowanie należności wobec firm, które wykonały u nas bardzo ważną pracę. Dlatego zwracamy się z gorącym apelem do darczyńców – mówi Mieczysław Remuszko.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z otwarciem świątyni można było poczekać kolejne lata, aby realizować jej następne etapy w miarę uzbieranych środków finansowych. Jednak osobom odpowiedzialnym za budowę przyświecał jeszcze jeden ważny cel. – Chcieliśmy uhonorować Polaków, którzy do tej pory wspierają budowę. Wielu z nich jest już w podeszłym wieku i, mówiąc po ludzku, następnego jubileuszu mogliby nie doczekać – wskazuje Remuszko. – Chodziło nam o to, by darczyńcy mogli wejść, zobaczyć i pomodlić się w świątyni, której budowę od lat wspierają.

Prace nad akustyką wnętrza

Zbieranie pieniędzy na pokrycie zobowiązań finansowych nie oznacza jednak, że teraz w jej wnętrzu nic nie będzie się działo. W najbliższym czasie będą kontynuowane prace związane z nagłośnieniem oraz akustyką. Najwybitniejsi w Polsce specjaliści będą dążyć do tego, aby Świątynia Opatrzności Bożej mogła służyć także jako największa w Polsce sala koncertowa. Jest to możliwe dzięki dotacji z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. – Z ministerstwa otrzymaliśmy wsparcie 4 mln zł, ale chcielibyśmy podkreślić, że zbudowanie od podstaw obiektu z tak wielką salą koncertową wyniosłoby ok. 500 mln zł – mówi Piotr Gaweł, prezes Centrum Opatrzności Bożej. – Wnętrze świątyni pomieścić może nawet 3 tys. osób i kilkuset muzyków. Nie ma w Europie sali koncertowej o podobnych gabarytach dla np. muzyki symfonicznej.

Reklama

Zastosowanie profesjonalnej technologii sprawi, że główny kościół będzie miejscem, które posłuży artystom do organizowania koncertów i nagrywania utworów symfonicznych na bardzo wysokiej jakości rejestracji. Premierowy pokaz możliwości tego wyjątkowego wnętrza można było usłyszeć i zobaczyć podczas koncertu „Przymierze” Michała Lorenca.

40. rocznica wyboru Jana Pawła II

Świątynia Opatrzności Bożej staje się też miejscem coraz liczniejszych pielgrzymek. Każdego dnia przyjeżdżają tu grupy autokarowe oraz pielgrzymi indywidualni. Sprzyja temu lokalizacja w Wilanowie, która jest znanym turystycznym szlakiem Warszawy.

Z myślą o pielgrzymach i turystach budowane jest Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego, które znajduje się tuż pod kopułą na wysokości 8. piętra. Są już ściany działowe i część instalacji. – Cały czas trwają prace nad tym, co dokładnie znajdzie się na ekspozycji. Chcemy dopracować każdy szczegół – mówi dr Ewa K. Czaczkowska, kierownik działu nauki i informacji w muzeum.

Muzeum rozplanowane jest na przestrzenie tematyczne, w których zwiedzający będą poznawać historię życia dwóch wielkich rodaków na tle historii Polski. – Obecnie trwają prace nad domknięciem całej koncepcji ekspozycji – mówi Czaczkowska. – Prosimy wszystkich, którzy chcieliby mieć udział w powstaniu muzeum, o przekazywanie pamiątek związanych z patronami naszego muzeum, z pielgrzymkami papieskimi do Polski. Bardzo nam na tym zależy.

Muzeum zostanie otwarte 16 października 2018 r. z okazji 40. rocznicy wyboru kard. Karola Wojtyły na papieża i tuż przed 100. rocznicą odzyskania przez Polskę niepodległości.

2016-12-20 10:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Markowski na Święcie Dziękczynienia: trzeba na nowo przemyśleć życie

Pandemia jest okazją do tego, by przemyśleć swoje życie i odkryć na nowo prawdę o sobie i o Bogu - mówił bp Rafał Markowski podczas Mszy św. podczas XIV Święta Dziękczynienia. Wskazywał, że kard. Wyszyński i Matka Czacka, którzy we wrześniu zostaną beatyfikowani dzięki zaufaniu Bogu dokonali rzeczy wielkich.

Tegoroczne Święto Dziękczynienia obchodzone w Świątyni Opatrzności Bożej przebiega pod hasłem: „Zawierzamy Opatrzności nasz trudny czas pandemii i dziękujemy za przyszłych błogosławionych”.

CZYTAJ DALEJ

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników.
Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę...
Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego.
W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.

CZYTAJ DALEJ

Odpust u św. Andrzeja Boboli

2024-05-15 21:18

[ TEMATY ]

parafia św. Andrzeja Boboli w Warszawie

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Jutro – 16 maja – kard. Kazimierz Nycz będzie przewodniczył uroczystej Mszy św. w narodowym sanktuarium św. Andrzeja Boboli na stołecznym Mokotowie.

Liturgia ku czci patrona Polski i metropolii warszawskiej rozpocznie się o godz. 18.00. Eucharystię będą koncelebrowali biskupi z metropolii warszawskiej, a homilię wygłosi bp Zbigniew Zieliński, biskup diecezjalny koszalińsko-kołobrzeski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję