Reklama

Edytorial

Edytorial

Zakazane święta wracają?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przez cały rok z tęsknotą oczekujemy na tę jedyną świętą noc, kiedy to wypatrujemy gwiazdy prowadzącej do Betlejem, gdzie Bóg przyszedł z nieba, aby być blisko człowieka. Więcej: „Bóg stał się człowiekiem, by człowiek mógł odzyskać utraconą Boskość (został bowiem stworzony na obraz i podobieństwo Stwórcy)”. To słowa Benedykta XVI, autora trylogii „Jezus z Nazaretu”, stanowiącej osobiste wyznanie wiary Papieża żyjącego teraz w ukryciu. Przybliża on postać Jezusa, pokazując, że jest punktem odniesienia zagubionej ludzkości, budującej coraz bardziej bezbożny świat. „Bóg czyni siebie maleńkim, by wyniosłemu człowiekowi przywrócić właściwą miarę”. To również słowa Benedykta XVI, które ks. prof. Jerzy Szymik tak komentuje: „Ponieważ Bóg jest aż tak wielki, może się stać aż tak mały”. I znowu zacytujmy Benedykta XVI: „Świat stworzony jest miejscem, w którym rozgrywa się historia miłości Boga i Jego stworzenia. Właśnie po to jest świat: by był miejscem, gdzie dzieje się ta miłość, by «umożliwić» wzajemność miłości Boga i stworzenia”. W świątecznym numerze „Niedzieli” ks. prof. Szymik wprowadza Czytelników w nauczanie Benedykta XVI, największego teologa naszej epoki, twórcy najlepszej szkoły teologicznej współczesnych czasów, który dużo miejsca w swoim nauczaniu poświęcił Jezusowi z Nazaretu.


U nas zawsze święta Bożego Narodzenia kojarzą się z betlejemską szopką, białym opłatkiem na wigilijnym stole, kolędowaniem przy migającej kolorowymi światełkami, pachnącej polskim lasem choince. Polskie wigilie zdarzają się też na przysłowiowym końcu świata i w najróżniejszych miejscach poza Ojczyzną. Świąteczna „Niedziela” udaje się w daleką podróż z odważną podróżniczką Moniką Rogozińską, która zapragnęła, aby najwyższe szczyty świata usłyszały polskie kolędy. Opowiada, jak w śniegach wędrowała z plastikową choinką, jak łamała się opłatkiem w bazie pod Makalu, w gnieździe ośmiotysięczników w Himalajach Nepalu. Jedną z Wigilii spędziła w Karakorum w Chinach na dnie rzeki Szaksgam w drodze ekspedycji pod K2. Według odczuć podróżniczki, w najwyższych górach gwiazdy są jakby bliżej nas, na wyciągnięcie ręki, dlatego inaczej wygląda tam czekanie na pierwszą gwiazdkę. Autorka poznała też świętowanie Adwentu i Bożego Narodzenia w Stanach Zjednoczonych, gdzie konsumpcja i komercja zniewalają większość społeczeństwa i doprowadzają do szału zakupów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Przed świętami zwykle jesteśmy zaniepokojeni sygnałami z Zachodu, gdzie w ostatnich latach znikają symbole chrześcijańskich świąt. W Belgii np. zakazuje się w szkołach używania nazw świąt. Nie zaznacza się świąt również w kalendarzach. Do absurdu doszło w jednej z berlińskich dzielnic, gdzie zakazane są choinki. Czyżby próbowano nam ukraść święta...? Ale pojawiły się pierwsze sygnały opamiętania po stronie tzw. nowoczesnego świata. Prosto z Parlamentu Europejskiego dostaliśmy informację, że coś jakby zaczęło się zmieniać. Do tej pory w instytucjach unijnych planowo wycinano elementy tradycji chrześcijańskiej, preferując świeckie standardy życia. W tym roku europejscy urzędnicy jakby poluzowali. Nieśmiało zaczęły krążyć kartki z motywami religijnymi, przedstawiające np. Maryję z Dzieciątkiem. Nasz felietonista celnie podsumowuje to słowami: – „Bóg się rodzi, moc truchleje”, także w europejskiej Unii.

Trzymając w ręku biały opłatek, możemy sobie życzyć zachowania normalności. Niech Bóg przychodzący w tę świętą noc na nowo zamieszka na ziemi i niech strzeże ludzi przed bezbożnym światem.

2016-12-20 10:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nawet ptaki śpiewają po polsku...

Niedziela Ogólnopolska 19/2017, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Bożena Sztajner/Niedziela

Rozpoczął się najpiękniejszy miesiąc, na który zawsze czekamy przez cały rok. „Chwalcie łąki umajone...” – z tym umiłowanym przez Polaków śpiewem pieśni maryjnej każdego roku wkraczamy w maj. To miesiąc biało-zielony, pachnący najpierw konwaliami, a potem bzami. Wyjątkowy jest ten polski maj, z ukwieconymi łąkami, jakby dywanami, po których przechadza się Matka Boża między swoimi sanktuariami, kościołami i kapliczkami, dokąd Jej czciciele przybywają na nabożeństwa majowe i wyśpiewują Litanię Loretańską. Pośród tych litanijnych modlitw na świat przyszedł w 1920 r., właśnie w maju, Karol Wojtyła. W swojej autobiografii zaznaczył, że było to między godziną piątą a szóstą po południu. A więc przez okno jego rodzinnego mieszkania mogły docierać z parafialnego kościoła maryjne śpiewy. Przez całe swoje życie był wierny temu nabożeństwu: i w Wadowicach, i w Niegowici, w Krakowie i w Watykanie.

CZYTAJ DALEJ

Hiobowe wieści dla katechetów

2024-05-14 08:36

[ TEMATY ]

szkoła

katecheza

oświata

korepetycje z oświaty

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Nie mogli być wychowawcami, ale będą musieli uczyć w klasach mających nawet po 30 uczniów z różnych roczników. MEN przygotowuje nowe "elastyczne" zasady organizowania lekcji religii w szkołach i placówkach oświatowych. Konsultacje publiczne i uzgodnienia międzyresortowe projektu rozporządzenia potrwają do 29 maja a nowelizacja ma wejść w życie już od 1 września br. To krok do likwidacji religii.

Jak zakłada projekt nowelizacji rozporządzenia w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach łączone lekcje religii lub etyki będzie można organizować również w tych klasach, w których dotychczas były one prowadzone osobno.

CZYTAJ DALEJ

Mario na Piaskach do której z pieśniami szli karmelici skrzypiąc trzewikami módl się za nami

2024-05-15 20:45

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

pl. wikipedia.org

Matka Boża Piaskowa

Matka Boża Piaskowa

W naszej majowej wędrówce, której szlak wyznaczył ks. Jan Twardowski docieramy dziś do Krakowa, by na chwilę zatrzymać się w cieniu karmelitańskiej duchowości. Po kilku dniach wędrówki przybyliśmy ponownie do Krakowa, gdzie na przedmieściach dawnego miasta – zwanym „Na Piasku” znajduje się ufundowany przez Władysława Jagiełłę i jego małżonkę Jadwigę kościół ojców karmelitów. To w tej świątyni uklękniemy dziś przed obrazem Matki Bożej Piaskowej, nazywanej też „Panią Krakowa”.

Obraz, który zatrzymuje dziś nasza uwagę znajduje się w kaplicy przy kościele Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny. Jest jednym z najpopularniejszych wizerunków Bogurodzicy w mieście. Wizerunek jest nietypowy w porównaniu do tych, które widzieliśmy do tej pory. Nie jest rzeźbą ani obrazem malowanym na desce czy płótnie. Ten, przed którym dziś się zatrzymujemy zgodnie z myślą ks. Jana jest malunkiem wykonanym na tynku.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję