Reklama

Aspekty

Fajny czas z Panem Bogiem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W tym roku dla ministrantów i lektorów zostało przygotowanych wiele ciekawych propozycji rekolekcji, podczas których mogą oni znaleźć nie tylko coś dla ducha, ale także dla ciała i oczywiście spotkać się z Panem Bogiem. Oto niektóre z nich.

Oaza ministrancka

Już od czterech lat oazę ministrancką prowadzi ks. Łukasz Grzendzicki z parafii pw. św. Franciszka z Asyżu w Strzelcach Krajeńskich. W tym roku odbędzie się ona od 1 do 12 lipca w Paradyżu. Oaza ministrancka jest prowadzona w duchu sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego. – Ogólnie rzecz biorąc – mówi ks. Łukasz – cały program zajęć, który realizujemy, funkcjonuje tak naprawdę dopiero czwarty rok i jest oparty na programie Oazy Dzieci Bożych drugiego stopnia. Jest on dostosowany do jedenastu dni, które będziemy przeżywali jako oaza ministrancka. Jak wygląda typowy dzień podczas takiej oazy? – Dzień jest bardzo gęsto usiany różnymi wydarzeniami. Zaczynamy go od spotkania z Panem Bogiem. Po pobudce i porannej toalecie gromadzimy się w kościele seminaryjnym na wspólnym rozpoczęciu dnia modlitwą. Ponieważ każdego dnia przekazywane są konkretne treści, więc jeden z animatorów wprowadza grupę w temat dnia. Podczas szkoły liturgii ministranta chłopcy podzieleni są na małe grupy. Każdego dnia taka mała grupa przechodzi do innego animatora, w inne miejsce, gdzie ma konkretne spotkanie. Tematy tych spotkań są różne, jednak głównie nastawione na zaznajomienie z przestrzenią liturgiczną oraz porządkiem Mszy św. Dzięki temu chłopcy uczą się konkretnej praktyki: obsługi trybularza, formowania i prowadzenia procesji, odpowiedzialności za posługę podczas Eucharystii bezpośrednio przy ołtarzu oraz współpracy z kapłanem. – Mamy ministrantów młodziutkich, którzy są dopiero od roku czy od kilku lat ministrantami, ale przyjeżdżają też chłopcy, którzy od kilkunastu lat pełnią tę posługę. Więc dla jednych jest to nauka i wprowadzenie, a dla drugich dopracowywanie warsztatu i wiedzy o liturgii oraz odnajdywania się w przestrzeni liturgicznej. Oaza, o której mówimy, to z jednej strony pielęgnacja warsztatu ministranta, a z drugiej – troska o jego rozwój duchowy. Z jednej strony jest to piękny czas kształtowania ducha, pewnej postawy zaangażowania w życie liturgiczne, a z drugiej – troska o rekreację i wypoczynek. – Korzystamy z boisk, gramy w piłkę nożną, różne gry zespołowe. Do tego dochodzą wspólne wyjazdy. W ub. r. byliśmy z ministrantami w zaprzyjaźnionej jednostce wojskowej w Międzyrzeczu. Chłopcy mogli zobaczyć oręż Wojska Polskiego oraz poznać historię międzyrzeckiego pułku. Poznają także nasz region: odwiedzamy zamek w Międzyrzeczu, sanktuarium Pięciu Braci Międzyrzeckich, a także Międzyrzecki Rejon Umocnień. Podczas oazy odbywają się różnego rodzaju konkursy i turnieje, chodzimy nad jezioro. Staramy się bardzo urozmaicać ten czas – mówi ks. Łukasz. Co roku w czasie trwania tego turnusu w Paradyżu odbywa się Dzień Wspólnoty, organizowany właśnie przez oazę ministrancką. Chłopcy przygotowują miejsce, gdzie równolegle odbywające się oazy zjeżdżają się do Paradyża. Dzięki temu zawiązują się nowe sympatie i przyjaźnie. – Oaza ministrancka jest też polem troski o powołania. Młodzi chłopcy widzą starszych kolegów, widzą, jak wygląda to miejsce modlitwy. Poznają je od podszewki, czyli od kościoła po każdą kaplicę, salę gimnastyczną czy boisko – podkreśla ks. Łukasz. – Dbamy o taki rozwój każdego ministranta, by nie był tylko – jak to się mówi – biernym uczestnikiem Mszy św., ale by był jak najpełniej w nią zaangażowany. Poza tym zawsze zachęcamy starszych ministrantów do tego, by kontynuowali swój rozwój i uczestniczyli w oazie lektorskiej czy KODAL-u. Największym źródłem informacji o oazie ministranckiej są sami kapłani – proboszczowie i księża wikariusze, którzy odpowiadają za ministrantów w swojej parafii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Rekolekcje powołaniowe

Rekolekcje typowo powołaniowe dla mężczyzn i starszych chłopców odbywają się cyklicznie, co miesiąc w Domu Rekolekcyjno-Powołaniowym „Jackówka” w Paradyżu. Organizuje i prowadzi je przy pomocy kleryków ks. Przemysław Janicki, diecezjalny duszpasterz powołań przy Wyższym Seminarium Duchownym w Paradyżu. Najbliższe rekolekcje odbędą się w dniach od 17 do 19 kwietnia. Są to rekolekcje otwarte dla chłopców od 16. do mniej więcej 35. roku życia. Ks. Janicki opowiada, jak wyglądają takie rekolekcje: – Chłopcy zjeżdżają się w piątek ok. godz. 18. Zaczynamy od kolacji. Potem jest spotkanie modlitewne wprowadzające w rekolekcje. Następnie mamy salę gimnastyczną, nabożeństwo nocne, bo zaczynające się czasami nawet o godz. 23. Wychodzimy często poza obręb murów paradyskich, do klasztoru, i idziemy do lasu, na górkę. Jest to nabożeństwo związane z przejściem. Z kolei w sobotę od rana mamy Jutrznię, a po śniadaniu konferencję. Po niej odbywają się spotkania w grupach z klerykami, gdzie ma miejsce pogłębianie tematu konferencji. Następnie sprawowana jest Msza św., po niej jemy obiad. Ok. godz. 15. chłopcy mają ćwiczenia, które mają wypracować w nich pewne cechy cnoty albo mają względem siebie uczynić obserwacje związane z tematyką danych rekolekcji. Cykl rekolekcji jest całoroczny. W tym roku odbywają się one pod hasłem: „Męski wymiar wiary”. Każde spotkanie ma swoje osobne podtytuły, np. „mężczyzna sprawiedliwy”, „mężczyzna modlący się” czy „mężczyzna w relacji do kobiet”. Potem jest podsumowanie zakończone Nieszporami, a po kolacji, ok. godz. 20-21 jest adoracja Najświętszego Sakramentu ze spowiedzią. Niedzielę rano rozpoczyna Jutrznia z konferencją, szykowanie się na Mszę św. Po Mszy św. i obiedzie chłopcy wyjeżdżają. Podczas rekolekcji staramy się pomóc chłopakom rozeznać, jakie jest ich powołanie. W tym roku skupiamy się akurat na męskim wymiarze wiary, więc próbujemy pokazać ideał zachowania mężczyzny wskazany przez Biblię: do czego Bóg wzywa, jakie jest powołanie mężczyzny względem np. wartości, modlitwy, względem kobiet. Ks. Janicki zwraca też uwagę i przypomina że w tym roku w dniach od 4 do 7 czerwca odbędzie się Diecezjalna Pielgrzymka Powołaniowa do Rokitna. Informacje dotyczące rekolekcji można uzyskać na oficjalnej stronie paradyskiego seminarium www.paradisus.pl.

Reklama

Warsztaty liturgiczno-powołaniowe

Od 13 do 15 marca w Paradyżu odbywają się warsztaty liturgiczno-powołaniowe dla ministrantów i lektorów. Ich organizatorem jest Kuria Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej, a pomysłodawcą ks. Robert Patro, diecezjalny duszpasterz młodzieży. Tegoroczne warsztaty organizowane są po raz drugi. – Warsztaty mają na celu dwie rzeczy: pokazać młodym chłopcom związanym w poszczególnych parafiach z służbą liturgiczną seminarium i duszpasterstwo powołań oraz ukazać rolę służby liturgicznej, którą pełnią w swoich parafiach, jako coś ważnego dla nich, ale również dla posługi całej parafii – mówi ks. Tomasz Sałatka, moderator Diecezjalnej Diakonii Liturgicznej. – Na program zajęć podczas warsztatów składają się trzy standardowe rzeczy. Pierwsza dotyczy integracji związanej z relacjami społecznymi (gry i zabawy integracyjne, sport). Druga dotyczy kwestii warsztatowych związanych z liturgią. Przeprowadzamy próby ceremonii i – jak się okazuje – to posługiwanie różnie wygląda. Dlatego przyda się takie pokazanie, jak należy służyć i o pewne rzeczy się zatroszczyć. Trzecia kwestia to jest kwestia powołania. Podczas warsztatów odbywają się konferencje dotyczące powołania, spotkania z klerykami, rozmowy, modlitwy. Jak mówi ks. Tomasz Sałatka: – Na rekolekcjach młodzieżowych odkrywam, że jak młodzież się zaprosi, czasami może trochę nawet przymusi do wyjazdu na rekolekcje, to okazuje się że oni są wdzięczni, bo mają różne trudności, żeby pojechać na takie rekolekcje, spowodowane też i kwestią jakichś pokus. Św. Paweł podkreśla, że nie toczymy walki przeciw zwierzchnościom tego świata, ale przeciw duchowym. Jest to walka duchowa o serca i dusze młodych ludzi. Pewnie zły duch robi wszystko, żeby nie pojechali na rekolekcje. Jednak jak już przyjadą i przeżyją te dwa dni, to często mówią: „Szkoda, że tak szybko, bo byśmy jeszcze zostali”. Także są to bardzo pozytywne doświadczenia tych chłopców.

Oaza lektorska

Rekolekcje odbędą się w dniach od 13 do 24 lipca w Paradyżu. – Podzieliliśmy cykl formacji oazy lektorskiej na dwa główne bloki. Pierwszy (do południa) jest to blok pracy intelektualno-praktycznej: chłopcy uczą się czytać, mają zajęcia z logopedą, zajęcia ze szkoły liturgii, pełnią praktyczne posługi związane z funkcją lektora. Blok drugi (po południu) jest to blok zupełnie rekreacyjny: chłopcy grają w piłkę, chodzimy nad wodę, pływamy kajakami, zwiedzamy bunkry. Wieczorem natomiast położyliśmy akcent na modlitwę – mówi ks. Sałatka. – Chcemy, żeby młody człowiek, który przyjeżdża na oazę lektorską, zobaczył szerzej Kościół. Żeby wyjeżdżając ze swojej miejscowości, zobaczył, że Kościół diecezjalny ma wymiar powszechny. Jednocześnie rekolekcje to moment, w którym młodzi chłopcy zobaczą, że życie z Panem Bogiem to fajny czas: że można się modlić, rozwijać w takiej czy innej formie, a z drugiej strony, że można też sympatycznie pograć w piłkę. Więcej szczegółów na www.ddl.org.pl.

2015-03-12 11:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rekolekcje Ludzi Nowej Kultury

Pięć dni, sześć krajów, siedemset osób - jeden Duch. Tak zapowiadają się tegoroczne, rekordowe nie tylko pod względem uczestników, rekolekcje Strefa Chwały Festiwal w Starym Sączu

Na przełomie czerwca i lipca odbędzie się kolejna edycja rekolekcji Strefa Chwały Festiwal. Stary Sącz na kilka dni zamieni się w oazę pełną kultury.

CZYTAJ DALEJ

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena.

Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę.

W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych.

Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.

W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.

Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

Papież przesłał kondolencje po śmierci prezydenta Iranu

2024-05-21 08:05

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/EMANUELE PENNACCHIO

Ojciec Święty zapewnił naród irański o swej duchowej bliskości po śmierci prezydenta tego kraju Ebrahima Ra’isi, ministra spraw zagranicznych Hosejna Amir Abdollahijana oraz innych siedmiu osób - ofiar katastrofy śmigłowca w Warzaghanie w ostanie Azerbejdżan Wschodnim, wracających z uroczystego otwarcia kompleksu hydroelektrycznego Giz Galas.

W telegramie kondolencyjnym wystosowanym na ręce Najwyższego Przywódcy Islamskiej Republiki Iranu ajatollaha Ali Chameneiego Franciszek zapewnił o swej modlitwie za ofiary katastrofy i ich rodziny. Jednocześnie zapewnił naród irański o swej „duchowej bliskości”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję