Reklama

Bronią życia na rowerach, paralotniach i motocyklach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W zorganizowanym już po raz piąty Rajdzie dla Życia uczestniczyli rowerzyści i paralotniarze, a także motocyklista, który wraz z żoną jest jeszcze w drodze do Fatimy. Trzy trasy rowerowe: Włodawa – Hel, Hel – Zgorzelec i Zgorzelec – Włodawa utworzyły na mapie trójkąt sięgający wierzchołkami granic Polski. Trójkąt, bo hasło tegorocznego rajdu brzmi: „W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego – przestańcie zabijać nienarodzone dzieci”.

– Trasy rowerowe mają w sumie 1980 km długości – informuje Jowita Hajduk, rzeczniczka prasowa rajdu, która pokonała trasę ze Zgorzelca do Włodawy. – Ale rajd rozrasta się i jest już właściwie Sztafetą dla Życia, bo dołączyli do nas paralotniarze, na trasach z Piły na Jasną Górę i z Warszawy na Jasną Górę, oraz motocyklista.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Uczestnicy ofiarowali w intencji obrony życia swój wysiłek i modlitwę, a na postojach rozstawiali baner i rozdawali materiały pro-life. – Chcemy w ten sposób pokazać, że młodzi ludzie także chcą i potrafią bronić życia – mówi Jowita Hajduk. Już po raz piąty na trasę rajdu wyruszył Marcin Jędrzejczyk z diecezji legnickiej. – Rajdy wpisały się w moje życie. Uważam, że należy bronić życia, bo to jest wartość nadrzędna. Warto poświęcić czas i siły, aby głosić tę ideę – mówi.

Reklama

Ks. Janusz Wilk, asystent kościelny Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży w diecezji legnickiej, wspomina pierwszy Rajd dla Życia, który miał tylko jedną trasę: z Międzyrzecza do Giżycka. – Jako organizatorzy byliśmy wtedy bardzo „zieloni”, ale Pan Bóg pobłogosławił tę inicjatywę, która się rozwija, mimo ludzkich słabości, zmęczenia na trasie i różnych warunków pogodowych, w jakich trzeba jechać. Ale jeżeli można uratować choć jedno życie – warto – podkreśla ks. Wilk. Oprócz służby na rzecz obrony życia rajdy mają jeszcze inny wymiar. – Młodzi ludzie często mówią z zachwytem: jaka piękna jest Polska – mówi ks. Wilk. – Mamy na trasach parki krajobrazowe, podziwiamy piękne budowle, mamy wspaniałe spotkania z ludźmi.

Tegoroczny Rajd dla Życia promuje Muniek Staszczyk – wokalista zespołu „T.Love”. Poprzednie rajdy promowali wizerunkowo Przemysław Babiarz, Wojciech Cejrowski i Radosław Pazura. Niewykluczone, że w przyszłości inicjatywa będzie się rozrastać, są bowiem chętni do zorganizowania biegu maratońskiego i rajdu motocyklowego dookoła Polski. – Jeżeli ktoś utożsamia się z naszą ideą i chciałby się przyłączyć w przyszłym roku – zapraszamy na stronę: www.rajddlazycia.pl – mówi Marcin Jędrzejczyk.

2014-07-29 15:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Białoruś: władze aresztowały dwóch zakonników

2024-05-09 18:44

[ TEMATY ]

Białoruś

aresztowanie

zakonnicy

Adobe Stock

8 maja białoruska policja zatrzymała księdza Andrzeja Juchniewicza i księdza Pawła Lemekha ze Zgromadzenia Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej (OMI), którzy posługują w diecezjalnym sanktuarium w Szumilinie, w dekanacie witebskim diecezji witebskiej.

Jak powiedzieli wierni portalowi Katolik.life, stało się to po spotkaniu księży i zakonników diecezji witebskiej.

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

Św. Andrzej Bobola żył na początku XVII wieku. Ten jezuita-misjonarz przemierzał rozległe obszary znajdujące się dzisiaj na terytorium Polski, Białorusi i Litwy, aby nieść Dobrą Nowinę ludziom opuszczonym i religijnie zaniedbanym. Uwieńczeniem jego gorliwego życia było męczeństwo za wiarę, którą poniósł 16 maja 1657 roku w Janowie Poleskim. Papież Pius XI kanonizował w Rzymie Andrzeja Bobolę 17 kwietnia 1938 roku.

CZYTAJ DALEJ

Łódź/ Weekendowa atrakcja dla miłośników modelarstwa na Dworcu Fabrycznym

2024-05-10 16:59

[ TEMATY ]

Łódź

modelarstwo

Dworzec PKP

pixabay.com/pl/

Do niedzieli na Dworcu Fabrycznym w Łodzi będzie można oglądać nawet kilkaset modeli pociągów, stacji kolejowych i gigantyczną makietę kolejową o długości 85 metrów. Wyjątkową atrakcją ma być nocny pokaz makiety z wykorzystaniem wyłącznie oświetlenia miniaturowych pociągów i budynków.

To druga łódzka wystawa modeli kolejowych. Ubiegłoroczna przyciągnęła na dworzec PKP Łódź-Fabryczna ponad 15 tys. miłośników kolei i modelarstwa. W tym roku organizatorzy (Łódzki Klub Modelarzy Kolejowych) spodziewają się powtórzenia sukcesu frekwencyjnego. Mają ku temu podstawy, bo w praktycznie całym budynku dworca będzie można oglądać łącznie kilkaset różnej wielkości modeli lokomotyw, całych pociągów, a także makiety stacji i przejazdów kolejowych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję