Reklama

Nie przegap

Bez ściemy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kto nie chciałby mieć dobrych, dojrzałych relacji damsko-męskich i nie popełniać błędów, które mogą mieć wpływ na całe życie? Kto nie chciałby żyć w trwałym, kochającym małżeństwie? Wielu o tym marzy, ale niewielu może się tym pochwalić. Dziś o błędy nietrudno; świat wręcz krzyczy, że mamy być nastawieni na szybkie doznania seksualne za wszelką cenę.

Nasza kultura nie przekazuje całej prawdy na ten temat, zwłaszcza, jeśli chodzi o ryzyko związane z liberalnym podejściem do życia seksualnego. O tym, że warto przejść przez życie w mądry sposób – czekając z seksem do ślubu, nie ulegając wpływom innych – przekonują Mark Gungor i Pam Stenzel. Ich sesje są skierowane co prawda do amerykańskiej młodzieży, ale z pewnością trafią do każdego młodego człowieka. Cykl wykładów pt.: „Sex, przyjaźń i randkowanie” mieści się na czterech płytach DVD.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ci, którzy już znają amerykańskiego mówcę Marka Gungora, wiedzą, że nie należy się bać słowa „wykłady”. Ponieważ problemy, które porusza, choć bardzo ważne, przedstawiane są w lekki i humorystyczny sposób (autor wykładów „Przez śmiech do lepszego małżeństwa”). Pierwsza płyta – „Opowieść o dwóch mózgach” dotyczy przyjaźni i mówi o relacjach i różnicach w myśleniu dziewczyn i chłopaków; druga – „Jak to robić z głową” –mówi, na czym powinno polegać randkowanie i jak sensownie wykorzystać ten czas. Trzecia płyta obnaża prawdę na temat seksu. Wykład „Prawda, o której nikt nie mówi” demaskuje kulturowe kłamstwa, które niszczą relacje i związki. Wykład Pam Stenzel, promotorki czystości przedmałżeńskiej, „Seks ma zawsze swoją cenę”, dostarcza poruszających informacji o tym, jak nieprzemyślane decyzje o współżyciu w młodym wieku mają wpływ na całe życie wielu osób. Autorka, matka trójki dzieci (dwoje dorosłych, jedno nastoletnie), dzieli się wieloletnim doświadczeniem pracy w centrum kryzysowym dla kobiet w ciąży. Opowiada przejmujące historie dziewczyn, które dokonały aborcji, i przez całe życie towarzyszy im z tego powodu przejmujący ból, który często prowadzi do bulimii, anoreksji, depresji czy nawet myśli samobójczych. Wskazuje na statystyki świadczące o tym, że nastolatki, które zdecydują się urodzić, przez długie lata żyją w ubóstwie, tylko jednej na dziesięć udaje się skończyć szkołę wyższą. Mówi o bolesnych konsekwencjach chorób wenerycznych. W dramacie nieletnich matek Pam Stenzel widzi rozwiązanie w oddaniu dziecka do adopcji. Być może ma na to wpływ jej osobiste, poruszające świadectwo życia, którym dzieli się ze słuchaczami... Podkreśla, że każda decyzja jest trudna. Najłatwiejsza i najlepsza, to decyzja życia w czystości przedmałżeńskiej.

Treści, które przekazują autorzy, są wiarygodne, poparte przykładami z życia. Tym, którzy trwają w czystości, dodadzą pewności, że są na dobrej drodze. Innym, którzy ulegają wpływom i tendencjom lansowanym przez współczesną kulturę, mogą pomóc w zmianie życia. Płyty są również doskonałą pomocą dla wychowawców, katechetów i rodziców.

„Sex, przyjaźń i randkowanie”, Mark Gungor dla młodzieży, 4 DVD (napisy w języku polskim), Oficyna Wydawnicza Vocatio, www.vocatio.com.pl. Zestaw płyt można zamawiać drogą mailową: handlowy@vocatiocom.pl.

2014-05-06 15:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Poczuj głód

W pewnym sensie lubię czas Wielkiego Postu. To co, że trzeba zrezygnować z jakiejś przyjemności? Z mego doświadczenia wynika, iż warto niekiedy godzinkę, którą zazwyczaj przeznaczam na oglądanie serialu, zamienić na chwilę modlitwy. Dla mnie modlitwa jest rozmową z Kimś, Kto niesamowicie mnie kocha. Tak, tylko jeśli modlitwa jest rozmową, to może warto zastanowić się, jakie warunki muszą być spełnione, aby ta rozmowa w ogóle mogła zaistnieć. Pytanie tylko, czy my faktycznie chcemy nawiązać kontakt z Najwyższym. Niech mi będzie wybaczone to, co teraz napiszę, ale, jeśli nie czujemy potrzeby modlitwy, to może należy pozwolić sobie na przerwę. Proszę mnie źle nie zrozumieć, ale czasami trzeba doświadczyć życia w samotności, aby przekonać się, że bez Niego wcale nie jest tak różowo, jak przekonują nas kolorowe pisma. Wydaje mi się, iż symbolem człowieka, który poznał smak życia bez Niebieskiego Tatusia, jest syn marnotrawny. Popatrzmy, młody, zbuntowany człowiek, pragnący przeżyć przygodę, opuszcza dom kochającego ojca i zaczyna życie na własną rękę. Początkowo jest to całkiem fajne. Szybko jednak stacza się na samo dno. Jedyne dobro, jakie wynika z tej sytuacji, polega na tym, że w jego sercu pojawia się tęsknota za ojcem, która skłania go do powrotu. Przypuszczam, że te doświadczenia zmotywowały go do ciągłej troski o budowanie szczerych relacji. W tym sensie uważam, iż czasami warto pozwolić sobie na odpoczynek od modlitwy. Jednak, gdy już pojawi się w nas głód Boga, to warto zatroszczyć się o właściwą atmosferę tego spotkania. A że Bóg przeważnie mówi do nas cichym i delikatnym głosem, dlatego pojawia się potrzeba ciszy. Ludzie, którzy życie poświęcili modlitwie, twierdzili, że są dwa rodzaje ciszy: cisza zewnętrzna i cisza wewnętrzna. Dlatego na początek zadbajmy o miejsce do modlitwy. Wydaje mi się, że trafne wskazania znajdujemy w Ewangelii czytanej w Środę Popielcową, gdzie Jezus radzi nam, żebyśmy weszli do swojej izdebki, zamknęli drzwi i w ciszy się modlili.

CZYTAJ DALEJ

Anioł z Auschwitz

Niedziela Ogólnopolska 12/2023, str. 28-29

[ TEMATY ]

Wielcy polskiego Kościoła

Archiwum Archidiecezjalne w Łodzi

Stanisława Leszczyńska

Stanisława Leszczyńska

Są postacie, które nigdy nie nazwałyby samych siebie bohaterami, a jednak o ich czynach z podziwem opowiadają kolejne pokolenia. Taka właśnie była Stanisława Leszczyńska – „Mateczka”, położna z Auschwitz.

Przyszła bohaterka urodziła się 8 maja 1896 r. w Łodzi, w niezamożnej rodzinie Zambrzyckich. Jej bliscy borykali się z tak dużymi trudnościami finansowymi, że w 1908 r. całą rodziną wyjechali w poszukiwaniu lepszego życia do Rio de Janeiro. Po 2 latach jednak powrócili do kraju i Stanisława podjęła przerwaną edukację.

CZYTAJ DALEJ

Dwaj polscy misjonarze oblaci zatrzymani przez władze Białorusi

2024-05-11 11:43

[ TEMATY ]

Białoruś

Karol Porwich/Niedziela

Władze Białorusi zatrzymały wczoraj dwóch polskich duchownych, misjonarzy oblatów, posługujących w tym kraju. Władze zakonne proszą o modlitwę w intencji swoich współbraci, którzy są duszpasterzami w diecezjalnym sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Szumilinie. Podstawą zatrzymania miała być rzekoma dywersyjna działalność na szkodę białoruskiego państwa.

W specjalnym komunikacie Polska Prowincja Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej, do której jurysdykcji należy oblacka Misja na Białorusi, potwierdziła informacje o zatrzymaniu przez władze dwóch misjonarzy oblatów w diecezji witebskiej. Są ojcowie Andrzej Juchniewicz OMI i Paweł Lemekh OMI.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję