Reklama

Niedziela Sosnowiecka

W pamięci i sercach

W przededniu 20. rocznicy śmierci biskupa pomocniczego diecezji częstochowskiej Miłosława Kołodziejczyka, w niedzielę 2 marca w świątyni pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Sułoszowej, rodzinnej miejscowości biskupa, uczczono pamięć Syna tej ziemi na Mszy św. pod przewodnictwem sosnowieckiego biskupa ordynariusza Grzegorza Kaszaka i z homilią częstochowskiego arcybiskupa seniora Stanisława Nowaka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wokół stołu Pańskiego zgromadzili się kapłani rodacy na czele z bratem biskupa Miłosława Kołodziejczyka, ks. Eugeniuszem Kołodziejczykiem, prepozyci kapituł, rektorzy seminariów duchownych, alumni, przedstawiciele władz świeckich, rodzina zasłużonego dla Zagłębia i Częstochowy Pasterza, koledzy i koleżanki z lat szkolnych oraz cała wspólnota parafialna.

Tutejsza parafia pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa, erygowana w 1315 r., słynie z licznych powołań kapłańskich i zakonnych, a najbardziej znany duchowny ze Sułoszowej to właśnie biskup Miłosław Kołodziejczyk.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Wielu przybyłych na dzisiejszą uroczystość osób znało osobiście biskupa Miłosława. Pamięta go jako wspaniałego mówcę, kaznodzieję, niezwykle pracowitego i dobrego człowieka, oddanego Bogu i ludziom do końca. Był pierwszym biskupem mianowanym przez Jana Pawła II zaraz po objęciu pontyfikatu – mówiła na początku Eucharystii Wójt gminy Sułoszowa. Swoim wspomnieniem z 1978 r. podzielił się proboszcz sułoszowskiej parafii, ks. kan. Leszek Kołczyk. – Kiedy w drugiej połowie września 1978 r. rozpoczynaliśmy studia w Wyższym Seminarium Duchownym w Krakowie, tym, który nas przyjmował i prowadził z nami pierwsze zajęcia dydaktyczne oraz formacyjne był ks. Miłosław Kołodziejczyk. Był to czas smutku i żałoby po śmierci papieża Jana Pawła I. Oczekiwaliśmy więc następcy w dziejach Kościoła. Odwiedził wtedy nas, „pierwszaków”, kardynał Karol Wojtyła, który był tuż przed wyjazdem na konklawe. 16 października krakowski Kardynał został papieżem. Przyszedł czas na pierwsze decyzje. 23 października 1978 r. nasz ksiądz rektor Miłosław zostaje biskupem pomocniczym diecezji częstochowskiej. Konsekrowany w uroczystość Świętej Rodziny w katedrze częstochowskiej 31 grudnia 1978 r., stał się prawdziwie maryjnym pasterzem, z zawołaniem maryjnym „Pod Twoją obronę uciekamy się” – wspominał ks. kan. Leszek Kołczyk.

Reklama

– W przededniu 20. rocznicy śmierci biskupa Miłosława pragniemy podziękować Bogu za dar jego życia, kapłaństwa i posługi biskupiej. Pragniemy też przypomnieć młodszemu pokoleniu, jaki mają wzór do naśladowania i daj Boże, by ta dzisiejsza uroczystość zaowocowała nowymi powołaniami w tej parafii i naszej diecezji – powiedział biskup Grzegorz Kaszak. – Dzisiaj modlimy się o dar nieba dla biskupa Miłosława, ale ta nasza tak liczna obecność to nie tylko pamięć o tym wspaniałym Pasterzu, Synu tej ziemi, ale także wyraz naszej wdzięczności i szacunku dla niego – zaznaczył Biskup Ordynariusz.

Pozdrowieniem od Matki Bożej Częstochowskiej dla mieszkańców Sułoszowej i całej diecezji rozpoczął słowa homilii arcybiskup senior Stanisław Nowak. Kaznodzieja wspomniał wiele zasług swojego biskupa Miłosława. Zwrócił uwagę na jego gorliwość i rzetelność w służbie kapłańskiej. – To był kapłan, który pilnował w swoim życiu właściwego kierunku. Wybitny biskup, piękny człowiek, gorliwy szafarz Bożych tajemnic, autentyczny sługa Boga i człowieka – podkreślał Arcybiskup Senior.

Na zakończenie słowa podziękowania za przeżycie wspaniałej, pełnej wzruszeń uroczystości do Dostojnych Gości i zgromadzonych wiernych skierował brat biskupa Miłosława, ks. Eugeniusz Kołodziejczyk. Następnie kapłani na czele z Pasterzami złożyli kwiaty i zapalili znicze przy tablicy upamiętniającej biskupa Miłosława Kołodziejczyka w miejscowym kościele, gdzie przyjmował sakrament chrztu i Pierwszą Komunię św.

W dniu rocznicy śmierci Księdza Biskupa, 3 marca została odprawiona Msza św. w seminaryjnej kaplicy pw. Zesłania Ducha Świętego w Częstochowie. Eucharystii przewodniczyli Księża Przełożeni, a w modlitwie wzięli udział klerycy WSD archidiecezji częstochowskiej i diecezji sosnowieckiej.

2014-03-11 14:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty Ojciec Święty

Niedziela zamojsko-lubaczowska 17/2015, str. 7

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

święty

rocznica

kanonizacja

Archiwum Alicji Chołyst i Anny Trzeźwińskiej

Radość z kanonizacji

Radość z kanonizacji

Przed wieloma laty na drzwiach pokoju młodego seminarzysty Karola Wojtyły koledzy umieścili kartkę z napisem: „przyszły święty”. Ten sympatyczny klerycki żart stał się proroctwem. Na pogrzebie Jana Pawła II, podobnie jak w pierwszych wiekach chrześcijaństwa, wołano: „santo subito”. 27 kwietna 2014 r., w Niedzielę Miłosierdzia Bożego, Papież Polak został wyniesiony na ołtarze, ukazany całemu światu jako wzór chrześcijańskiego życia. Jan Paweł II pozostaje jednocześnie przy nas tak bliski jako ukochany święty, który mówi: „Szukałem Was, a teraz Wy przyszliście do mnie”

Karolina postanowiła wyruszyć do Rzymu wraz z grupą przyjaciół studentów. Jeden z kolegów miał duży, stary samochód, który wciąż się psuł. Można więc powiedzieć, że ta podróż była pielgrzymką zaufania. Studenci doświadczali podczas podróży Bożej opieki i bez większych przeszkód po kilku dnach dotarli do Rzymu. Najtrudniejszym doświadczeniem jednak, jak opowiada Karolina, było dojście na Plac św. Piotra. Polacy, którzy pamiętają papieskie pielgrzymki, przyzwyczajeni są do porządku. Zawsze wyznaczone były konkretne sektory, służby porządkowe wskazywały drogę. Włosi nie przejmują się aż tak bardzo organizacją. Karolina wraz z innymi studentkami postanowiła wyruszyć wcześniej, już w środku nocy, aby bez problemów dotrzeć na Plac św. Piotra i zająć jakieś odpowiednie miejsce. Po kilku godzinach marszu wszyscy pielgrzymi, tysiące ludzi, utknęli w jednym miejscu. Wejście na plac było jeszcze zamknięte, a z tyłu pojawiały się nowe osoby. W pewnym momencie ścisk był tak wielki, że Karolina przestała dotykać stopami ziemi. Wszystko, co pamięta z tamtych chwil, to niesamowity dyskomfort i ból. W ciągu kilkadziesiąt minut trwania w tym „imadle” przez jej głowę przechodziły rozmaite myśli. I nagle Karolina poczuła w sercu jakieś tajemnicze wezwanie do modlitwy. Zaczęła modlić się własnymi słowami, modlić się na Różańcu i ofiarowała swoje cierpienie w intencjach, z jakimi przyjechała do Rzymu. Jednocześnie w jej myślach przewijały się wspomnienia związane z cierpieniem Ojca Świętego, który w ostatnich latach swojego życia bohatersko zmagał się z wieloma chorobami. Wszystko to trwało kilka godzin i w końcu, nad ranem otworzono wejścia na plac. Karolina była bardzo zmęczona, obolała, ale właśnie to doświadczenie cierpienia okazało się w tajemniczy sposób duchowym centrum jej pielgrzymowania. W końcu studenci dotarli na Plac św. Piotra. Po nocy oczekiwania i bólu nadszedł przepiękny dzień, dzień chwały Bożej. Wschód słońca odsłaniał w majestatyczny sposób figury Apostołów nad fasadą Bazyliki św. Piotra. Pielgrzymi, setki tysięcy ludzi z całego świata, oczekiwali na Mszę św., jedyne w swoim rodzaju święto czterech papieży: Jana XXIII, Jana Pawła II, Benedykta XVI i Franciszka. Wydarzenie kanonizacji było wielkim, historycznym wydarzeniem, ale najwspanialsze są indywidualne historie i przeżycia ludzi, którzy doświadczyli „świętych obcowania”. Kanonizacja jest zawsze darem dla całego Kościoła. Osoba świętego jest jakby no nowo podarowana wierzącym. Wszystko to dokonuje się w świetle Zmartwychwstania Pańskiego. Pan Bóg otworzył tego dnia niebo dla wielu osób, które kochają Ojca Świętego.

CZYTAJ DALEJ

Krzyż w miejscu publicznym nie narusza wolności

2024-05-18 16:28

[ TEMATY ]

krzyż

rozmowa

archiwum dr. Błażeja Pobożego

dr. Błażej Poboży

dr. Błażej Poboży

O tym, kto w Warszawie boi się krzyża, pozornej bezstronności władz publicznych i dążeniu do starcia światopoglądowego mówi dr Błażej Poboży, doradca Prezydenta RP Andrzeja Dudy.

Dr Błażej Poboży: To jest w mojej ocenie odbieranie obywatelom, urzędnikom prawa do okazywania swoich uczuć religijnych i swojego związku z religią. Jest to sytuacja absolutnie niedopuszczalna i oburzająca. Stanowi pewną konsekwencję działań, które stołeczny ratusz podejmował od dłuższego czasu. Pamiętam, jako radny Warszawy z pięcioletnim stażem, jak najpierw niektórym radnym z zaplecza prezydenta Trzaskowskiego przeszkadzały kolędy w windach, które jeździły w Pałacu Kultury. Później, już dwa lata z rzędu, zrezygnowano z tradycyjnego „opłatka”, który przez lata, niezależnie od tego, kto był prezydentem stolicy, był czymś zupełnie naturalnym w okresie świątecznym. A teraz, w myśl zasady jednego z aktualnych ministrów w rządzie Donalda Tuska, który mówił o opiłowywaniu katolików z przywilejów, mamy skandaliczne, niezrozumiałe, w mojej ocenie sprzeczne z Konstytucją RP i z wyrokami Europejskiego Trybunału Praw Człowieka zarządzenie prezydenta Trzaskowskiego.

CZYTAJ DALEJ

Święcenia kapłańskie w Przemyśl

2024-05-18 13:30

kl. Krzysztof Bilik

Neoprezbiterzy z Pasterzami i Przełożonymi

Neoprezbiterzy z Pasterzami i Przełożonymi

Kapłan jutra ma mieć zatem serce podobne do serca Jezusowego, ma poznać swoje serce i mieć to serce otwarte tak jak serce Jezusa, otwarte na Pana Boga, na wolę Bożą, ale także na drugiego człowieka – mówił abp Adam Szal – metropolita przemyski w czasie święceń kapłańskich, w czasie których udzielił tego sakramentu sześciu diakonom Wyższego Seminarium Duchownego w Przemyślu.

W czasie homilii abp Szal zwrócił się do kandydatów do święceń: „jesteście drodzy bracia diakoni w ręku Pana Boga, za chwilę przyjmiecie szczególną posługę jako kapłani jak przypomniał nas Chrystus. To On nas wybrał na tę służbę. Wybrał was po to, abyście szli w Jego imieniu na cały świat – mówił metropolita przemyski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję