Reklama

Powiedzieli o Apelu Jasnogórskim

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jasnogórski Apel jest nadal aktualny

Pragnę wrócić raz jeszcze do słów Jasnogórskiego Apelu. Słowa te przeszły wraz z nami przez próg drugiego tysiąclecia chrześcijaństwa w Polsce – i nie przestają być aktualne. Owszem, stają się aktualne w nowy, przedtem jeszcze nieznany sposób. Przybliżając się do roku 2000 po Chrystusie, zdajemy sobie sprawę z uniwersalnego zasięgu Ewangelii. Zdajemy sobie szczególnie sprawę, że w niej – w Ewangelii – tkwią korzenie Europy i „europejskości”. Po nad wyraz bolesnych doświadczeniach naszego stulecia, po upadku ideologii, które zaowocowały całym okrucieństwem systemów totalitarnych, nieodzowne jest sięgnięcie do chrześcijańskich korzeni Europy. Na tym właśnie polega sama istota nowej ewangelizacji naszego kontynentu, a na tym kontynencie – także naszego narodu i społeczeństwa.

Słowa: „Jestem przy Tobie, pamiętam, czuwam”, skierowane do Bogarodzicy, a przez Nią do Chrystusa – Odkupiciela człowieka, doskonale streszczają program tej nowej ewangelizacji i określają właściwą jej dynamikę. Nie wystarczy bowiem tylko przypomnieć historyczną prawdę początków Europy. Tu chodzi o korzenie – a korzenie sprawiają, że drzewo trwa i rośnie. Trzeba się wciąż przekonywać, czy nasze europejskie i polskie bytowanie nie zostało w rzeczywistości oderwane od tych korzeni. Przecież bardzo pracowano i pracuje się nad tym, ażeby Europę przy zachowaniu chrześcijańskiej tożsamości jej korzeni wyzuć z tego, co istotnie chrześcijańskie. Dlatego ten Jasnogórski Apel jest nadal aktualny. I nie ma w tej chwili mojego – jednego jeszcze – pożegnania z Polską innego życzenia dla moich rodaków, jak właśnie to, jasnogórskie. Wielkich dzieł Bożych nie zapominajcie! (por. Ps 78 [77], 7). Bogarodzica, Pani Jasnogórska, jest ich żywą pamięcią! Jestem przy Tobie, pamiętam, czuwam!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jan Paweł II – papież, Kraków, 16 sierpnia 1991 r.

Królowa Polski prowadzi swój naród

Ten lud zaświadczył, że Królowa Polski jest najbardziej popularną postacią w życiu Narodu. Okazało się, że oddziaływania Jasnej Góry na życie Narodu nie da się sprowadzić do płytkiej dewocji. Okazało się, że Jasna Góra jest wewnętrznym spoidłem życia polskiego, jest siłą, która chwyta głęboko za serce i trzyma Naród cały w pokornej, a mocnej postawie wierności Bogu, Kościołowi i jego hierarchii. Królowa Polski prowadzi swój Naród do Syna swego i Jego Kościoła. Jasna Góra pomaga ludowi polskiemu dochować wierności Kościołowi, pomaga zespolić się jeszcze jednym węzłem siły duchowej, pomaga przetrwać w cierpliwości i spokoju największe niedole i męki Narodu.

Reklama

Stefan Kardynał Wyszyński, Komańcza, 13 września 1956 r.

Miłość Polaków do Maryi

Apel to jest taka pieśń – powiedziałbym – najkrótsza, w której wyraża się miłość osoby wierzącej, wierzącego Polaka do Maryi. A że jest taka bardzo krótka, to zawiera ogromne treści. Maryjo, jestem przy Tobie – to znaczy nie odchodzę nigdy, nawet w chwilach ciężkich. Pamiętam – nie schodzisz z moich myśli, Maryjo. I czuwam. Czuwanie jest to ciągła, ustawiczna wierność Maryi. Stąd też ta pieśń jest dzisiaj popularna – to jest nie tylko wyraz modlitwy człowieka, który tutaj przychodzi, na Jasną Górę, ale my wiemy, że Apel Jasnogórski jest praktykowany wszędzie, we wszystkich kościołach w Polsce. No i nie tylko w Polsce.

Gdy czasem kończę jakąś wieczorną modlitwę, spotkanie czy nawet konferencję i ludzie chcą się pomodlić, mówię: zaśpiewajmy Apel Jasnogórski. I okazuje się, że wszyscy potrafią śpiewać i to przeżywają. I czy to będzie w Paryżu, czy to będzie w Londynie, czy to będzie w Sztokholmie – nie mówię o Chicago, o Detroit – ten Apel naprawdę brzmi bardzo serdecznie. Ci ludzie są skupieni, myślą przenoszą się do Ojczyzny, w sposób szczególny stają duchowo tu, w tej Kaplicy, żeby Matce Bożej powiedzieć, że są, że pamiętają i że czuwają.

Józef Kardynał Glemp

2013-12-03 15:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę: Bóg też lubi szczegóły

2024-05-31 23:19

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Poznaj historię błogosławionej Imeldy Lambertini - włoskiej zakonnicy, dominikanki, dziewicy. Jako dziewczynka, miała gorące pragnienie przyjęcia Komunii Świętej. Doprowadziło to do cudownego wydarzenia.

Dowiedz się, dlaczego regularne spotkania z Bogiem podczas Mszy Świętej mogą być przeżywane zbyt obojętnie i jak to zmienić. Usłysz inspirujące refleksje św. Teresy od Dzieciątka Jezus oraz księdza Łukasza Platy, który podzieli się swoją pasją do Eucharystii. Ten odcinek pomoże Ci na nowo odkryć istotę i głębię duchowego spotkania z Bogiem. Nie przegap tej wyjątkowej rozmowy, która odmieni Twoje podejście do Komunii Świętej!

CZYTAJ DALEJ

Warszawa: Dziś Święto Dziękczynienia i wprowadzenie relikwii św. Królowej Jadwigi do Świątyni Opatrzności Bożej

2024-06-02 08:08

[ TEMATY ]

relikwie

Centrum Opatrzności Bożej

episkopat.pl

Wprowadzenie relikwii św. Jadwigi Królowej do Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie będzie głównym punktem obchodzonego dziś XVII Święta Dziękczynienia. W tym roku towarzyszy mu hasło „Dziękujemy za służbę człowiekowi”. Przypomniane zostaną także postacie bł. Edmunda Bojanowskiego i bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Święto Dziękczynienia będzie dniem modlitwy, ale także koncertów i zabawy. Wydarzenie rozpocznie się 10-kilometrową pielgrzymką, która wyruszy rano z placu Marszałka Józefa Piłsudskiego, przechodząc Traktem Królewskim do Świątyni Opatrzności Bożej.

Obchodzone po raz 17. Święto Dziękczynienia ma być okazją do uczczenia 650. rocznicy urodzin Królowej Jadwigi. W tym roku przypada także 25. rocznica beatyfikacji bł. Edmunda Bojanowskiego i 40. rocznica śmierci ks. Jerzego Popiełuszki.

CZYTAJ DALEJ

Powiewów dwóch totalitaryzmów

2024-06-02 17:29

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Jeden z liderów koalicji rządzącej, wicemarszałek Sejmu, a jednocześnie współprzewodniczący lewicowej partii publicznie mówi o odebraniu przywilejów „opasłemu klerowi”. To jest język, który pasuje do czasów stalinizmu: na karykaturach z tamtego czasu zachodni bankierzy, kapitaliści i księża zawsze byli wielkiej tuszy.

Nic dziwnego, skoro przecież – w domyśle – paśli się na krzywdzie „ludu pracującego miast i wsi”. Tyle że Josif Wissarionowicz Stalin umarł ponad siedem dekad temu. Komuna zawaliła się dobrze ponad cztery dekady wstecz. Ale jak widać dla niektórych nie tylko „Lenin wiecznie żywy”, ale i Stalin też żyw. Przynajmniej w głowach i mentalności części polityków. Bo wszak stalinizm to stan umysłu. Czyż nie, towarzyszu przewodniczący?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję